Wodę mamy, bo o nią dbamy

Image

22 marca obchodzony jest światowy Dzień Wody. Z tej okazji Miejski Zakład Komunalny zaprosił do siebie uczniów stalowowolskich szkół. W programie spotkania znalazły się widowiskowe eksperymenty z wodą w roli głównej, zwiedzanie Stacji Uzdatniania Wody i skansenu starych rur. Uczniowie dobrze się bawili, a przy okazji dowiedzieli się wielu ciekawych informacji o wodzie i miejskich wodociągach.

Statystyczny mieszkaniec Stalowej Woli zużywa na dobę 100 litrów wody, a stosując inny „przelicznik” jest to 67 butelek o pojemności 1,5 litra. Trzeba jednak zaznaczyć, że nie mówimy tylko o wodzie do picia, ale również do kąpieli, gotowania, sprzątania, czy podlewania kwiatów.

Miejski Zakład Komunalny eksploatuje dwa ujęcia wody - „Krzyżowe Drogi” i „Stare Ujęcie”. Ogółem jest to kilkanaście studni, z których woda podziemna (znajdująca się na głębokości ok.30 metrów) z okolicznych lasów jest pobierana i kierowana do Stacji Uzdatniania Wody. Woda surowa, czyli prosto z ujęcia, ma lekko kwaśny odczyn. Dopiero w stacji oddanej do użytku w 2007 roku, woda jest uzdatniana, tj.: przechodzi proces dwustopniowej filtracji, po czym osiąga parametry wymagane przez Ministra Zdrowia.

– W odróżnieniu od innych miast nie są stosowane żadne środki chemiczne do uzdatniania stalowowolskiej wody. Nasza woda uzdatniana jest na drodze intensywnego napowietrzania i filtrowania umożliwiającego wyeliminowanie z wody żelaza i manganu. W Stalowej Woli mamy wodę dobrej jakości – mówi Tomasz Bednarowicz, kierownik Zakładu Wodociągów i Kanalizacji MZK.

Stacja Uzdatniania Wody filtruje 300 metrów sześciennych wody na godzinę, tj. 2,5 mln m3 rocznie. Przefiltrowana woda trafia do dwóch zbiorników, zlokalizowanych tuż przy stacji, a stamtąd podawana jest do sieci i systemem rur trafia do domów i mieszkań stalowowolan. Zanim jednak woda trafi do mieszkańców podlega systematycznej kontroli analitycznej. Jest aż czterokrotnie badana przez specjalistów. Dwa razy przez Laboratorium Badania Wody i Ścieków Miejskiego Zakładu Komunalnego w ramach kontroli wewnętrznej, następnie przez Sanepid, a także przez niezależne akredytowane Laboratorium SGS Eko-Projekt z Pszczyny. W ten sposób zakład jest w stanie zapewnić najlepsze parametry i właściwości wody dla mieszkańców miasta.

- Miejskie wodociągi to nie jest zwykły system rur wkopanych w ziemię, połączony z filtrem, przez który przechodzi woda zanim trafi do naszych domów. To nowoczesna technologia, dzięki której mieszkańcy Stalowej Woli spożywają wodę bardzo dobrej jakości, płacąc jedną z najniższych stawek w Polsce - mówi Anna Pasztaleniec, prezes MZK.

A co w sytuacjach kryzysowych? I na to jest sposób. Jako jeden z nielicznych zakładów w kraju, MZK posiada własną paczkowarkę do wody. Dzięki urządzeniu wodę można zapakować w estetyczne i wygodne worki o pojemności jednego litra. Tak porcjowana woda, jest dostarczana na czas trwania awarii, systematycznie do momentu usunięcia usterek. Stalowowolska woda paczkowana odpowiada wszelkim wymaganiom jakościowym, podczas pakowania każdy woreczek jest dodatkowo pozbawiony flory bakteryjnej. Paczkowarka okazała się „bezcenna” podczas ostatniej powodzi, która nawiedziła nasz region, znacznie ułatwiając życie powodzianom, odciętym od bieżącej, zdrowej wody pitnej. W miejsca dotknięte powodzią dowożono bowiem właśnie paczkowaną wodę ze Stalowej Woli, z MZK.

Przewiń do komentarzy






Komentarze

Dodaj swój komentarz

Przed publikacją zapoznaj się z Polityką Prywatności. Pamiętaj ponosisz odpowiedzialność za swój wpis!
By sprawdzić czy nie jesteś bootem, wpisz wynik działania: 1 + 2 =
~farel

Dziecko było na tej imprezie bardzo zadowolone wróciło. A przejęte, cały czas opowiadało że rury, że piana niebieska, że siedziało w koparce...

heron2om

Super akcja...super chemiczka -