Wypadek w fabryce wyrobów z aluminium

Image

24 marca 2016 roku, około godziny 16:50 doszło do wypadku na terenie fabryki wyrobów z aluminium...

W czwartek, w jednej z fabryk wyrobów z aluminium, która mieści się przy ulicy Przyszowskiej, doszło do wypadku, w którym ucierpiał mężczyzna pracujący w tej firmie. Około godz. 16:50 pracownika przygniótł wózek widłowy.

Na miejsce przybyła karetka pogotowia i policja. Poszkodowany został przewieziony z obrażeniami do szpitala, gdzie przebywa na oddziale Chirurgii Urazowo- Ortopedycznej.

Sprawę wypadku wyjaśni policja.

O wypadku poinformował nas jeden z pracowników, dziękujemy.

ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

Komentarze

Dodaj swój komentarz

Przed publikacją zapoznaj się z Polityką Prywatności. Pamiętaj ponosisz odpowiedzialność za swój wpis!
By sprawdzić czy nie jesteś bootem, wpisz wynik działania: 1 + 2 =
~tgfew

anioł czarny niepiepsz głupot w tym zakładzie niema osoby wierzącej na prawde także nikt sie nie modli i ty też za pewnie mało wiesz o wierze tylko kasa ci w głowie ,gdyby był wierzący w boga JHS to sumienie by mu ni epozwoliło tam pracować

~jako

i wszystko jasne thoni alutec wyjebany zakład i wina będzie jak zwykle pracownika jak to bhp instruuje w tym zakładzie zawsze wina będzie twoja tylko czemu sie dzieją te wypadki?? szybciej debile szybciej parobki naku....rwiać.

~anioł czarny

24 marca to poszkodowany wyszedł już ze szpitala, a raczej wykuśtykał i przebywa już w domu pod troskliwą opieką rodziny, kolegów i swojego anioła stróża, któremu przestał zbytnio ufać, czemu dziwić się zbytni nie można. Ale jak wynika ze wstępnych ustaleń dokonanych przez policję i kapelana zakładu aluminiowego razem badających okoliczności wypadku, to poszkodowany w tym ani poprzednim roku nie odmówił ani jednej modlitwy do swojego anioła stróża, a wiedzieć trzeba, że anioł jest pełnowartościowym chroniącym aniołem tylko wtedy, kiedy jest regularnie modlitwą karmiony, która daje mu siły i pobudza do ochronnych działań. Ustalono także, że poszkodowany nie uczestniczy nie korzysta zbyt często z usług duchowych swojej parafii i w ogóle mocno zaniedbał ten wymiar swojej osobowości, więc wypadek był tylko kwestią czasu, kwestią otwartą była tylko kiedy i jak. I doszło do zderzenia czołowego poszkodowanego z wózkiem widłowym. Poszkodowany trafił z obrażeniami do szpitala a wózek widłowy do generalnego remontu. Jeśli wina za spowodowanie wypadku będzie po stronie poszkodowanego, zostanie on obciążony wszystkimi kosztami generalnego remontu wózka widłowego.

W związku z tym wypadkiem jak i innymi wypadkami jakie miały miejsce wcześniej w zakładach aluminiowych, PIP nakazał wzmocnienie duchowego nadzoru przez zatrudnienie większej liczby kapelanów i obowiązkową modlitwę do anioła stróża wszystkich pracowników przed podjęciem pracy.

~alu

Czemu autor artykułu nie napisał, że zdarzenie miało miejsce w Aluteku tylko używa jakiejś anonimizacji - fabryka wyrobów z aluminium, boi się nazwać rzecz po imieniu???

~vienio

w alutku pracuja na wysokich stanowiskach same GLĄBY, pozdro dla KOGUTA aka STERYDsmiech2

~plujek

jest tam kilku takich poganiaczy dla których liczy się tylko wykonanie normy albo więcej.[ciekawe kiedy im ktoś dobrze wpiepszy] jest tak dobrze ze nawet wozkowi nie wytrzymują na formierni mosza brygadziści jezdzic

Lexter

Fabryka Aluminium ? Boże ludzie, kto u Was pracuje i wypisuje takie brednie...

nikoxxx

Nie dziwię się przecież ta fabryka nie potrafi przestrzegać przepisów BHP

sebastal

Alutec fabryka aluminium? czy wyrobow z aluminium??

~pozdro600

dobre foty smiech2