W mieście nie mają wodociągów

Image

Może to dziwne, ale taki jest fakt. W Stalowej Woli nie wszyscy mają wodociągi. W XXI wieku w mieście takiej wielkości to niedopuszczalne i czas to zmienić…

Mowa tu o osiedlu Posanie. Przed laty wielu mieszkańców zdecydowało się tam wybudować swoje domy. Zapewne nie wiedzieli, że na montaż wodociągów przyjdzie im czekać aż do czasów, gdy prezydentem zostanie Lucjusz Nadbereżny. Na ten cel radni miejscy przeznaczyli właśnie 250 tys. zł.

- Te środki są przekazane jakby na nowe zadania, oprócz tych, które znalazły się w budżecie. Jest to przeznaczone na budowę wodociągów na osiedlu Posanie. Chodzi o część osiedla znajdującej się po lewej stronie ulicy Brandwickiej, w stronę Radomyśla (ul. Kusińskiego). Są tam domy, które zostały wybudowane przed laty, a które nie mają sieci wodociągów. Może to kogoś zdziwi, ale na terenie miasta Stalowa Wola są jeszcze takie sytuacje. To pokazuje skalę wyzwań i zaniedbań, które występują pod względem takiego podstawowego, inwestycyjnego zabezpieczenia na osiedlach- mówi prezydent Lucjusz Nadbereżny.

Przed niektórymi radnymi, tymi, którzy reprezentują tego typu osiedla, gdzie ma zabezpieczonych podstawowych „wygód” wielkie wyzwania. W przypadku osiedli domków jednorodzinnych to też kwestia przygotowania terenów pod przyszłe inwestycje mieszkaniowe. Miasto nie sprzeda działek, na którym nie ma np. kanalizacji.

- Jeżeli mówimy też o tym, dlaczego przegrywamy przy sprzedaży działek z terenami wiejskimi, to musimy mieć świadomość, że tam działki są nie tylko tańsze, jeżeli chodzi o kwestie przetargu, ale tam często już są wszystkie zabezpieczenia w podstawowe media, takie jak wodociągi czy drogi i stąd decyzja, by w tym roku tę część Posania zrobić, zwłaszcza dla tych, którzy od lat tam mieszkają, płacą podatki i by przygotowywać ten teren pod przyszłe inwestycje indywidualne mieszkańców- mówi Lucjusz Nadbereżny.

[AB]

Komentarze

Dodaj swój komentarz

Przed publikacją zapoznaj się z Polityką Prywatności. Pamiętaj ponosisz odpowiedzialność za swój wpis!
By sprawdzić czy nie jesteś bootem, wpisz wynik działania: 1 + 2 =
~I like it

cała Stalowa Wola może być
.Nowoczesna umiech

~feniks

~rura i kasa Gdzie jest napisane"musi".To firma powinna ocenić czy warto zainwestować w takie przyłącze.Artykuł nie odnosi się do leśniczówki oddalonej o 70 kilometrów a o osiedle mieszkalne i jest to wielka różnica jakbyś nie zauważył,taki przyłącz zwróci się bardzo szybko w porównaniu do tego jak napisałeś siedemdziesięcio kilometrowego,który nie zwróci się prawdopodobnie wcale.
~wtajemniczony ciekawe rzeczy piszesz.Durek zaczyna się lansować jak kiedyś zaczynał Nadbereżny.Czyżby był szykowany w miejsce Webera?

~wtajemniczony

z tego co pamietam ,niejaki Pan Durek miał tam spory kawałek pola w całosci bez dojazdu konkretnego do pola. Czyżby to zbieżnośc nazwisk. Pamietam to z lat 80.

~rura i kasa

CYTAT
A czy nie jest przypadkiem tak,że to zakładowi dostarczającemu media powinno zależeć na odbiorcach


No nie na tych, którzy pobudowali sie pare kilometrów od najbliższych węzłów i przyłaczy. Nawet nie mogą sfinansować ze środków własnych takich inwestycji, zasady są w tej kwesti ściśle określone, jesli ktoś nie zapłaci; właściciel albo miasto jak w tym wypadku za budowę instalacji od mieszkania do węzła, bo tak, to by ludzie stawiali lesniczówki daleko w lesie i żądali od firm, żeby położyła im rurę z wodą 70km długości, a za to i tak płaciliby wszyscy korzystający ze zbiorczego sytemu zaopatrzenia w media czy energię. Chcą żyć z daleka o od dużych skupisk ludności, to muszą za to bulić, a nie oczekiwać, że postawią sobie domek na odludziu i bedą korzytsać jednocześnie z korzyści życia odlutnego jak i wszystkich korzyści jakie niesie życie w miejscach o dużej koncentarcji różnych kretynów i innych zbysiów imbecyli.

~feniks

A czy nie jest przypadkiem tak,że to zakładowi dostarczającemu media powinno zależeć na odbiorcach?Przecież na dostarczaniu ich zarabiają.Prąd zgłasz się do zakładu energetycznego a on ogłasza przetarg i buduje linię do licznika i nie ważne ile ona kosztuje płaci się tylko za moc przydzieloną.
Narmalna kolej rzeczy żeby zarobić trzeba zaiwestować i nie powinny być to piedziądze pochodzące z kasy miasta(chyba,że pożyczka)a z kasy MZK.
Ten artykuł jest typową propagandą Nadbereżnego i spółki nieudolnie próbującą oczernić poprzedników

manukun

Obowiązkiem inwestora domu jednorodzinnego jest zapewnienie niezbędnej infrastruktury. No ale jak znajomi prezydenta kupili tam działki, to się wciska ciemnemu ludowi bajki o wstydzie i braku wody w XXI wieku. Przecież trzeba odwrócić uwagę opinii publicznej od tematu.

~jakis tam

Dobry bisnes. ktos kupil działke bez mediow i dojazdu. Teraz miasto zasponsoruje mu drogę i media. tak trzymać.Ot tylko Polska

~obywatel

Puknij cie się w głowę niektórym nie było na rękę aby coś się działo na Posaniu w szczególności poprzedniej władzy zamiast zająć się drogami i wodociągami wybudowali plac zabaw. Zastanówcie się gdzie tu sens wszystkie domy są z ogrodami dzieciaki mają się gdzie bawić. Absurd i głupota no ale wnuk poprzedniego pana przewodniczącego może mieć teraz plac zabaw na wyłączność.

~obserwator

- Mądry.
Swojego czasu radna Chojnacka wnioskowała o budowę drogi na Sochach. Droga ta może łączyć się Posaniem. W komentarzach można było się doczytać,że jest ona właścicielem działek w tych okolicach.
Wnioski wyciągnijcie sami

~obserwator

Jak ktoś kupuje działkę oddaloną od istniejących zabudować i znajdującej się tam infrastruktury, a następnie buduje tam dom niech nie liczy,że w trybie natychmiastowym media zostaną mu podłączone na dodatek na koszt wszystkich podatników.

~mądry

Hm zastanawiające. Najpierw spec ustawa zrobienie drogi Kusocinskiego i wykupienie przez miasto od uzytkownikow działek ziemi pod drogę ktora tylko im wylacznie bedzie slużyc do dojazdu do ich działek. Teraz wodaciąg darmowy za miasta peiniądze czyli nasz.Mam więc pytanie. Obym się mylil. Czy którys z radnych niema tam podzielonej ziemi na dzialki bez dojazdu?.