Potrącenie dziecka w Pysznicy

Image

W miejscowości Pysznica, w sobotę 23 kwietnia 2016 roku, około godz. 18:30 doszło do potrącenia 12- letniej dziewczynki. Dziecko z obrażeniami ciała trafiło do szpitala.

Z relacji świadków wynika, że 12- latka wyjechał zza ogrodzenia posesji, wjechała w wiejską uliczką rowerem (w Pysznicy, ul. Podorenda) i zderzyła się czołowo z samochodem dostawczym marki fiat ducato na stalowowolskich numerach rejestracyjnych. Prawdopodobnie 28- letni kierowca auta, poruszając się tak wąską drogą nie miał gdzie zjechać by przepuścić kierujące jednośladem dziecko. Na ul. Podorenda jest ograniczenie prędkości do 30 kilometrów na godzinę.

Dziewczynka spadła z roweru, uderzyła całym ciałem w ogrodzenie, jej ręka utknęła w płocie. Doznała urazu twarzy (rozcięcia policzka) i uszkodzenia przedramienia.

Na miejsce zdarzenia przyjechała policja i karetka pogotowia. Dziecku udzielono pomocy i zdecydowano o jego hospitalizacji. Poszkodowana została odwieziona do Tarnobrzega, do szpitala.

Na miejsce wypadku przyjechali policyjni technicy, zabezpieczono ślady i przeprowadzono rozmowy ze świadkami. Droga została zablokowana na czas prowadzenia czynności wyjaśniających przyczyny wypadku.

Przeprowadzone badanie stanu trzeźwości kierowcy fiata wykazało, że mężczyzna był trzeźwy. Policjanci przeprowadzili oględziny, wykonali dokumentację fotograficzną, ustalili też świadków wypadku.

Postępowanie w tej sprawie prowadzi Komenda Powiatowa Policji w Stalowej Woli.

Zdjęcia Robert Młynarski

Przewiń do komentarzy







Komentarze

Dodaj swój komentarz

Przed publikacją zapoznaj się z Polityką Prywatności. Pamiętaj ponosisz odpowiedzialność za swój wpis!
By sprawdzić czy nie jesteś bootem, wpisz wynik działania: 1 + 2 =
baenaba

Persymona co ty bredzisz? Całe dziećiństwo się tak spędziło. Rower,piłka itp. Nie patrzyłem czy jedzie auto czy nie, mama zabraniała i co z tego? Wychodziłem oknem i dalej zabawa. Ale musiałeś mieć przykre dzieciństwo,no chyba ze ,,zapomniał wół jak cielęciem był". Dodam jeszcze że dziś 14-sto latek może zrobić sobie kategorie AM i śmiga po mieście skuterem. Chodnika nie ma tam gdzie zrobić. Jedyne co można to wystawić znak ,,strefa ruchu" i ograniczenie do 20,jak na drogach osiedlowych. Tyle w temacie. Ruch samochodowy jest i będzie.

Persymona

niestety tak to jest na wsiach, dzieci puszcza się po ulicach bo chodników i ścieżek brak!To niedopuszczalne żeby dziecko jechało rowerkiem po ulicy, choćby najmniejszej!Co za brak wyobraźni, ale tak właśnie większość rodziców"pilnuje"swych pociech. Chcieliście na wieś, to siedzieć na swoim podwórku,a i tam miejcie oczy dookoła głowy!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

~rtm

@kondzio666, w tarnobrzegu jest najblizszy oddzial chirurgii dziecięcej, tam lekarze specjalizują się w leczeniu urazów u dzieci.
W stalowej takiego oddziału nie ma.

~siwy

przykro patrzeć

kondzio666

To już w Stalowej Woli nie ma szpitala tylko trzeba było do Tarnobrzega jechać z dzieckiem na leczenie???

~mataszczuk

no co moge powiedziec... RST, trafil swoj na swego

Nacht

W Charzewicach też są takie uliczki. Wąskie, z obu stron zakrzaczone, z zakrętami. Ja nawet idąc pieszo, najpierw ostrożnie wychylam głowę.