Awaria świateł na Energetyków
Po godz. 16:00, na ulicy Energetyków zepsuła się sygnalizacja świetlna. Kierowcy stali, stali, stali, a światło wciąż było… czerwone.
Na nie lada cierpliwość narażeni byli dziś kierowcy poruszający się ulicą Energetyków. Tuż po godzinie 16:00 wysiadła sygnalizacja świetlna. To jak wiadomo czas wzmożonego ruchu i powrotu z pracy do domów.
Światła na skrzyżowaniu zablokowały się przy zmianie na kolor czerwony. Kierowcy nie wiedzieli jak się zachować, na ulicy utworzył się więc gigantyczny korek. Wezwano na pomoc stalowowolską drogówkę. Nad miastem akurat rozpętała się burza i lunął rzęsisty deszcz. Tym samym widoczność była znacznie utrudniona.
Na miejsce po jakimś czasie przybyli policjanci by pokierować ruchem. Zawiadomiono również właściciela drogi- Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad. Sytuacja została opanowana. Światła wyłączono, prawdopodobnie będą w pełni sprawne dopiero jutro po południu.
Komentarze
Turbo rodno to skandal nie można przejechać,jest gorzej niż zle.
Też tak się czasami dzieje na przysłowiowym rondzie gdzie są kamery.Ruszasz na zielonym a tu po 3 sekundach jest czerwone.
Dobrze że się zepsuły, ruch jest płynny gdy nie działają. Dojazd do pracy w Elektrowni przy zablokowanym pasie ruchu przez czekających na zielone w kierunku firm branży aluminium rano to codzienność. Kiedyś były zepsute i ruch był płynny przez kilka dni. Panowie nie śpieszcie się z naprawą .
Wysiąść to można z autobusu...
Tam ciągle jakiś bajzel jak nie pierun trzaśnie to samo włącza się przejście dla roweryków