Uwaga: kradną na potęgę!
Kilka zgłoszonych kradzieży, zapewne wiele niezgłoszonych, to bilans sobotnich zakupów na stalowowolskim targowisku.
Ścisk, tłok, prażące i oślepiające słońce to wprost wymarzone warunki do pracy kieszonkowców. W sobotę niejeden stracił pieniądze, które nosił w kieszeni, niejednej pani wyjęto z torebki portmonetkę, a niejednemu panu z tylnej kieszeni portfel.
Dziś jeden z mężczyzn oszołomiony zdarzeniem opowiadał znajomemu, że oglądał koszulki sportowe „u obcokrajowców” gdy ktoś niepostrzeżenie wyciągnął mu z kieszonki w spodniach cały portfel.
- Kieszonkę miałem na zatrzask i całe życie mówiłem, że mi nikt niczego nie wyjmie, bo przecież bym poczuł, a tu proszę. Co chwilę ktoś mnie popychał, szturchał, oglądałem koszulkę, ktoś się przepychał, nachyliłem się do przodu i chyba wtedy mi wyjął z kieszeni portfel. Na szczęście miałem tam 20 zł i trochę drobnych. Resztę pieniędzy nosi żona. Ona zawsze ściska mocno torebkę i jej nie ukradną. Nawet nie będę zgłaszał na Policję, bo szkoda zachodu. Przecież i tak nie znajdą złodzieja- mówił mężczyzna.
Dziś kradzieży było jak zwykle kilka, ale takich osób, które nie zgłaszają tego faktu organom ścigania, jest znacznie więcej. Dokumenty, które bardzo często mieszkańcy przechowują w portfelach lądują później do koszy na śmieci. Złodziej po wyjęciu pieniędzy „opakowanie” po prostu wyrzuca.
Na zakupy na targ w sobotę mieszkańcy całego powiatu chodzą by co nieco zaoszczędzić, okazyjnie kupić odzież, sprzęty, żywność. I gdy nie jesteśmy ostrożni i czujni, tanie staje się drogie, bo stracić można więcej, niż zyskać. Idąc na targowisko warto brać ze sobą tyle pieniędzy, ile nam potrzeba, nie więcej, a już na pewno nie należy nosić przy sobie całej wypłaty, renty czy emerytury. Dobrze jest też ostrożnie wyjmować gotówkę, najlepiej tak, by ludzie wokół nie mogli dostrzec ile mamy przy sobie pieniędzy. Najlepiej też dokumenty przechowywać nie w portfelu, lecz osobno. Tam też możemy trzymać część gotówki, by w razie potrzeby łatwo ją wyjąć, a w przypadku kradzieży portfela straty zminimalizować. Lepiej też nie wchodzić w tłum, nawet jeśli straganiarz ma bardzo atrakcyjny towar za małe pieniądze. Tam „grasuje” najwięcej kieszonkowców. Wówczas to bluzka za pół ceny może kosztować tysiąc procent drożej…
Komentarze
Ludziska, opamiętajcie się, przecież to kradną ci policjanci z pieszych patroli do obstawy targu. Wcześniej żyli na łapówkach za mandaty, teraz jest trudniej, bo każdy może donieść, więc bezpieczniej być mili-poli-kieszonkowcem.
A gdzie policja? Znowu umywają ręce jak po bandyckim napadzie lubelskich patafianów? Co,babcie na padach łapią czy rowerzystów po piwku? Za co sie im płaci? Może chociaż kogoś na komendzie porzádnie wypucują jak we Wrocku? Jebane nieroby...
Dam dupy za bułkę.
zazdrosna633 a chcesz się spotkać w sądzie za nazwanie mnie złodziejem? Czy ty nie widzisz jak piszesz?
~SZOK. Zgadzam się z tobą, 3 lata temu kupiłem kamerki (takie małe ) prawie nie widoczne 5 miesięcy potem złapałem złodzieja gdy próbował ukraść mi rower . Patrole policyjne mało daja złodzieje obserwują cię przez jakis czas a potem wkraczaja do akcji.
ugabuga ty kradniesz slyszalam naucz sie pisac ty jak kradniesz po co sie wyslawiasz pustaku lecz sie na glowe bo na nogi z apozno hahaahah
zazdrosna633 kiedy w końcu nauczysz się poprawnie składać zdania???
nie stac cie krasc musisz nie masz sie co ubrac brak aksy bezrobocie ciekzie do matki ojca po pros nie masz kasy zaplacic w terminie popros o poczekanie zaplacisz kiedy indziej ale nie kradnij bo ktos ciekzoz apracowal lub osoba chor ai potrzebuje na leki lub dostala od kogos pieniazki od matki ojca popros kogos z rodziny da ale nie krasc !!!!!! brak wychowania szacunku nie dosc maja 500 plus nie ktorzy alimenty opieka to ukradna
Do ~Nindzuu
Zamiast opłacać Policjantów, którzy są tam zbędni jak się okazuje, lepiej kupić porządne kamery.
Statystki w łapaniu złodziei na pewno wzrosną.
Na naszym targowisku są ceny z lokalnych galerii handlowych. Przyjeżdżam tam tylko po owoce i warzywa.
NIE KRADNIJ RZAD NIE LUBI KONKURENCJI!
całe życie chodzę w sobotę na bazar i absolutnie nikt nie może mnie okraść,ale nie wchodzę w tłum ani nie pozwolę aby jakiś "scyzoryk" albo "Cygan" mnie popychał albo się "przytulał"
nie bądż taki pewny
~anon myslisz ze w innych miastach jest inaczej?.~malgosia ~SZOK ~jasio byliscie kiedys w sobote na rynku? to jest jeden wielki tłok co policja ma zrobic nikt nie jest w stanie takiego tłumu ogarnac ,dlatego jest ten artykuł byc moze ktos przeczyta i np. nie wsadzi portfela do tylnej kieszeni spodni lepiej przypilnuje torebke lub zrobi zakupy jak cywilizowany człowiek w normalnym sklepie
gdzie jest przebieralnia i nie trzeba na srodku rynku zdejmowac spodni i robic ciapatym striptiz^^
Stalowa to jeden wielki targ...
Na którym ciągle słychać o działaniach patologii, nawalona matka, nawalony kierowca, kibole, złodzieje, narkotyki, co 2-3 news na stalowym mieście dotyczy PATOLI !
policja ma wazniejsze sprawy niz lapanie zlodzieji np sprawdzanie ile czasu poZostalo do konca sprawdzania
zlodzieje grasuja a policjanci poluja na tych co piotrafia szybko jezdzic
Najgorzej, że złodzieje kradną mimo patroli policyjnych. Tuż obok przechadzających się Policjantów.
Niezrozumiałe dla mnie jest to, że nic w tym kierunku nie robią, żeby zmienić ten stan rzeczy.
Złodzieje czują się za dobrze.