Maria Dekert idzie na emeryturę

Maria Dekert, dyrektor Powiatowego Ośrodka Interwencji Kryzysowej, z końcem czerwca przechodzi na emeryturę. Pozostawia po sobie świetny zespół terapeutów, którzy są gotowi nieść pomoc.

Stalowowolski Ośrodek Wsparcia i Interwencji Kryzysowej (SOWiIK) w Stalowej Woli funkcjonuje od 1 lipca 2008 r., wcześniej był to Powiatowy Ośrodek Ośrodka Interwencji Kryzysowej (POIK), otwarty w maju 1999 r. Jest to najstarszy i największy ośrodek na Podkarpaciu.

SOWiIK realizuje działania mające na celu udostępnienie osobom i rodzinom będącym w sytuacji kryzysowej, w tym z problemem przemocy, specjalistycznych form pomocy poprzez: pomoc psychologiczną: interwencyjną, terapeutyczną, doradczą, zabezpieczenie doraźnej opieki i schronienia w hostelu SOWiK, profilaktykę i psychoedukację. Corocznie ośrodek udziela pomocy kilkuset osobom z naszego regionu.

15 czerwca 2016 roku, podczas sesji Rady Powiatu, Maria Dekert poinformowała, że za 2 tygodnie przechodzi na emeryturę. Podkreśliła, że gdyby nie władze powiatu i gminy Stalowa Wola, nie byłoby szansy na to, by SOWiIK mógł funkcjonować przez tyle lat. Maria Dekert doskonale pamięta również wkład marszałka Zygmunta Cholewińskiego, który wspierał ośrodek w pozyskiwaniu środków na budowę z RPO.

- Chciałam bardzo serdecznie podziękować za to, że przez te 17 lat możemy funkcjonować. Bardzo serdecznie chcę podziękować, bo nie we wszystkich powiatach, nie we wszystkich gminach też jest taka współpraca z organizacjami i rozumienie problemów społecznych. Przez ten czas mieliśmy 2 powodzie, wprawdzie nie tutaj, ale byliśmy bardzo pomocni, zabezpieczamy naprawdę szeroki zakres interwencji kryzysowej, terapii. To, że możemy pracować, rozwijać się jest możliwe dzięki decyzji władz, ślicznie za to dziękuję- mówi Maria Dekert.

Dyrektor SOWiIK-a jest dumna z tego, jaki zespół ludzi udało się stworzyć. W jego skład wchodzą terapeuci i opiekunowie.

- Mam fantastyczny zespół budowany przez 17 lat, bardzo taki zgrany i współpracujący, ale myślę, że na wszystkich przychodzi czas. Trzeba też zostawiać miejsce młodym osobom. Niektórzy z nas mają po 3 podyplomowe studia, ileś tam certyfikatów. Uczyliśmy się za własne pieniądze, to nie jest łatwo taką kadrę wykwalifikować. Tego mi szkoda oczywiście, ale od ponad roku mam taką decyzję, przeciągnęłam i tak już pół roku przejście na emeryturę- mówi Maria Dekert.

Maria Dekert ma wiele pomysłów i planów co będzie robić na emeryturze.

- Różne osoby mają na mnie zakusy, moi kochani harcerze z ZHR-u oczywiście, których trochę opuściłam, od 7 lat mają już jakieś plany dla mnie, to jeszcze zobaczę. Pan starosta, pan prezydent zadbali już o pewne rzeczy dla mnie, jakieś rady społeczne, jakieś takie rzeczy. Ja też będę pracowała jako psychoterapeuta, tylko już nie zarządzając innymi osobami, a zarządzając sobą- mówi Maria Dekert.

Maria Dekert otrzymała w 2012 roku wyróżnienie od wojewody Podkarpacia za zaangażowanie w działania na rzecz osób potrzebujących.