Adam Brincken w Muzeum
W Muzeum Regionalnym w Stalowej Woli otwarto wystawę prac Adama Brinckena…
Brincken to malarz, autor przestrzennych obiekto- obrazów i polichromii, witrażysta, rysownik, projektant wystroju obiektów sakralnych, kurator, scenograf oraz aranżer wielu wystaw problemowych i monograficznych. W niedzielę, 19 czerwca odbył się wernisaż wystawy z udziałem artysty. Wieczór uświetni zespół Triodeon w koncercie zatytułowanym „Mon Amour”, czyli piosenki i opowieść o życiu Edith Piaf.
Adam Brincken przygotowywał aranżację kościoła pw. Chrystusa Króla w Jarosławiu. Proboszcz tej parafii, ks. Andrzej Surowiec był gościem wernisażu. Artyście towarzyszyła żona, malarka Dorota Brincken. Kuratorem wystawy jest Barbara Major, aranżację przygotowała Anna Król. Wystawa nosi tytuł „RETROspektywa 1975-2015”, a obejrzeć ją można w Muzeum Regionalne w Stalowej Woli przy ul. Sandomierskiej 1.
Ekspozycja poprowadzona chronologicznie i tematycznie w możliwie najpełniejszy sposób pokazuje horyzonty twórczości artysty, znanego z licznych poszukiwań odpowiedniej formy dla swoich artystycznych wypowiedzi. Na wystawie znajdują się prace zrealizowane w latach 1975- 2015. Wśród nich na uwagę zasługują obiekto- obrazy, łączące sposób myślenia rzeźbiarza z wyobraźnią malarską. Znamionuje je dążenie artysty do stworzenia dzieł, gdzie materia łączy się z niematerialnością, które ucieleśnią jednocześnie konkretność i metafizyczność.
Adam Brincken jest również doskonałym rysownikiem. Na wystawie zostały zaprezentowane cykle rysunków, powstałe w okresie stanu wojennego, m.in. Kordon Sanitarny /wg Trzech Krzyży Rubensa/, pamięci ks. Jerzego Popiełuszki (1985). Są też projekty witraży, zrealizowanych w kościołach: NMP Królowej Polski w Wejherowie, Niepokalanego Poczęcia NMP w Kobiernicach oraz Chrystusa Króla w Jarosławiu.
- Macie państwo niezwykłą okazję zobaczenia tutaj kilku wybranych, najważniejszych prac Adama Brinckena, artysty interdyscyplinarnego, artysty, który funkcjonuje różnych przestrzeniach sztuki jako malarz, rysownik, aranżer, jako autor fotoinstalacji, jako autor fantastycznych witraży, generalne całościowych koncepcji opracowań wnętrz sakralnych. Jest kimś więcej, autorem wystaw, ich koncepcji, przesłania i przede wszystkim niezwykle sugestywnych form ekspozycji, które zmieniły oblicze wystawiennictwa polskiego- mówiła podczas wernisażu Anna Król.
O pierwszym spotkaniu z artystą, rozmowie z jego matka i dyskusjach o sztuce opowiedział ks. Andrzej Surowiec, proboszcz jednej z parafii w Jarosławiu. Ze sztuką Brinckena spotkał się chodząc po kolędzie. Zainspirowany dziełem wiszącym na ścianie w mieszkaniu poprosił o kontakt z twórcą. Wówczas nie wiedział, że tym artystą jest profesor ASP. Jego matka mówiła o nim po prostu „synuś”.
- Zauważyłem, że ten artysta musi mieć duże poczucie sacrum, ponieważ jeden z jego rysunków, który był odzwierciedleniem większej pracy przedstawiał krzyż, była tam jakaś rozdarta przestrzeń i ten krzyż jakby przechodził z pozytywu w negatyw. To mnie bardzo zaciekawiło i sobie pomyślałem, że to jest coś tak oryginalnego, że można na bazie tego tworzyć jakby całą przestrzeń kościoła. Istniało tu spore niebezpieczeństwo. Ta sztuka jest bardzo nowoczesna. Jak teraz przenieść tę nowoczesną sztukę do miasta, które żyje tradycja? Miejsce to może być piękne, ale musi przede wszystkim służyć modlitwie, ma to być miejsce skupienia, nie drażnić, a sprzyjać kontemplacji- mówił ks. Andrzej Surowiec.
Na początek zaczęła powstawać droga krzyżowa. Udało się połączyć nowoczesność z tradycją. Zorganizowano też wystawę, podczas której artysta anonimowo przysłuchiwał się rozmowom mieszkańców. Okazało się, że ocena pierwszych czterech stacji drogi jest pozytywna. Później powstało resztę stacji, ołtarz, witraże i kaplica miłosierdzia, a w nim obraz Jezusa Miłosiernego (włączony w tryptyk). Wydano też katalog ze zdjęciami, telewizja przygotowała film na ten temat.
Adam Brincken jest absolwentem Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie, na Wydziale Malarstwa uzyskał dyplom w pracowni Adama Marczyńskiego (1975). Obecnie pracuje w macierzystej uczelni, gdzie Prowadzi Pracownię Wiedzy o Działaniach i Strukturach Wizualnych. W 1992 roku uzyskał tytuł profesorski. Jest także wykładowcą na Uniwersytecie Papieskim im. Jana Pawła II w Krakowie, członkiem Związku Polskich Artystów Plastyków (w latach 1990-96 prezes jego oddziału krakowskiego). W latach 80. XX wieku Brincken był współtwórcą ruchu kultury niezależnej. Jest też autorem wystaw indywidualnych i uczestnikiem zbiorowych wystaw w kraju i za granicą, laureatem wielu nagród.
Artysta obecny na wernisażu podziękował wszystkim osobom, które miały wkład w organizację tej wystawy, jak również ks. Andrzejowi Surowcowi. Opowiedział też o swojej twórczości i pracy.
- Ostatnie 15 lat było podwójnie intensywne, intensywne zarówno poprzez to, że w bardzo wielu miastach Polski pracownią stał mi się kościół, dla mnie, dla mojej żony, dla mojej córki, dla moich studentów… I to jest przeżycie, które powinien nosić w sobie, a pewnie nosi, każdy. To rodzaj takiego danego nam zaufania. Może to, co się myśli, jak chce się te myśli wyrazić, da się wyrazić. Można poszukiwać środków wyrazu, nawet jeśli to trwa 40 lat, takiej formy, która zostanie w każdym z nas na dłużej. To nie jest tylko moje pyszne marzenie. To jest marzenie każdego artysty. Chce się być w tych obrazach, być tak w tych obrazach, by własne myśli mogły w nich tkwić, a jednocześnie by te myśli stały się nie tylko moimi, lecz uniwersalnymi, by były elementem jakiegoś spotkania- mówił Adam Brincken.
Wystawę można zwiedzać do 10 lipca 2016 roku.
Komentarze