Festiwal w Rozwadowie: pierwszy koncert
Jak to zwykle bywa podczas wakacji, w rozwadowskim klasztorze rozbrzmiewa muzyka, która ogrzewa serca, wzrusza nawet najbardziej niewzruszonych, przywołuje wspomnienia i ożywia umysły…
Dziś pierwszy koncert. Międzynarodowy Festiwal Muzyczny będzie okazją do wysłuchania 9 widowisk. Wszak spotkania festiwalowe w Rozwadowie to nie tylko koncerty, a sztuka dla wybranych, dla tych, którym w sercu gra muzyka i którzy zechcą w tym świętowaniu wziąć udział. Wybranym może być każdy, kto wybiera dobrą muzykę. Festiwal to niebywała okazja, bo bez nabywania biletu, bez planowania i zbędnych ceregieli można po prostu przyjść, usiąść w ławce, na krześle, schodkach, stanąć w dowolnym miejscu klasztoru i zasłuchać się. A artyści, którzy odwiedzają podczas wakacji kapucynów to światowej sławy muzycy, artyści, aktorzy.
- Radość jest tym większa, że po raz kolejny możemy gościć tutaj, w murach naszego klasztoru, naszej świątyni światowej sławy muzyków i przede wszystkim państwa, bo bez was kochani ten festiwal by się nie odbył. To naprawdę napawa każdego z nas taką głęboką nadzieją, satysfakcją, optymizmem, zwłaszcza w tym dzisiejszym świecie, gdzie wszędzie wszyscy za wszystkim gonimy, że stać nas na to, żeby się na chwilę choć zatrzymać, by się choć na chwilę zasłuchać w muzyce, dać się jej pociągnąć. Dzisiaj jest ten dzień inauguracji- mówił Br. Paweł Smoła.
Pierwszy koncert odbył się 5 lipca 2016 roku. Na inaugurację zaplanowano duety sakralne i klasyczne. Wystąpili: Konstanty Andrzej Kulka- skrzypce, Georgij Agratina – fletnia Pana, cymbały, Robert Grudzień – organy. Wszystkich przybyłych, w imieniu swoim, prezydenta i Rady Miasta przywitał przewodniczący RM Stanisław Sobieraj.
A co jeszcze w programie XXVI Międzynarodowego Festiwalu Muzycznego?
12.07. "Kantata na 1000-lecie chrześcijaństwa”, "Siedem słów Zbawiciela na krzyżu”
Chór Filharmonii im. H. Wieniawskiego „Lutnia Lubelska”
Elżbieta Krzemińska – przygotowanie chóru, Ewa Wołoszkiewicz – sopran, Agnieszka Tyrawska-Kopeć – sopran, Bianka Maxim – alt, Kamil Król – tenor, Andrzej Gładysz – baryton, Robert Grudzień – organy.
19.07. Białoruski duet kameralny,
Rail Sadykov- akordeon, Ksenija Pogorelaja- organy,
26.07. „Błogosławieni czystego serca, albowiem oni Boga oglądać będą” (Mt 5,8),
Grupa Claret Gospel Republika Wybrzeża Kości Słoniowej / Zachodnia Afryka
02.08. „Spotkanie z Jezusem - Święta Siostra Faustyna”,
Halina Łabonarska- recytacja, Robert Grudzień- organy,
09.08. „Zostań świętym”,
Jerzy Trela- aktor, Ewa Warta - Śmietana - sopran, Robert Grudzień- organy,
16.08. "Bóg Ciebie ochrzcił! Bóg dał Ci siłę!" Oratorium Roberta Grudnia,
Maciej Zakościelny- narrator,
Orkiestra966 w składzie: Kinga Nadłonek - Moczydłowska wokal, Marcin Obuchowski tenor, Tomasz Mazur bas, Krzysztof Pachla klarnet, saksofon, Piotr Wrona akordeon, Michał Kowalczyk kontrabas, Robert Grudzień: organy, fortepian, kompozycja,
Anna Drela scenariusz,
Zespół Jarzębina z Kocudzy.
23.08. "Stabat Mater" Giovanni Battista Pergolesi
Iryna Makovetska - sopran, Romanna Hunko- alt, Nadiya Velychko – organy.
30.08. Chrześcijańskie Dzieje Polski „Od Mieszka I do Jana Pawła II”
Mulltimedialny pokaz laserów.
Patronat honorowy nad Festiwalem objęli: Władysław Ortyl Marszałek Województwa Podkarpackiego, Lucjusz Nadbereżny Prezydent Miasta Stalowa Wola.
Komentarze
Koncert wspaniały, tylko szkoda, że organizatorzy nie pomyśleli o kwiatach dla artystów. Znów kultura się kłania.
@ Pirania
Nie czytasz uważnie. Szkołę podstawową kończyłem w roku 2000, a gimnazjum w 2003. A liceum w 2006
Koncert wyśmienity i wspaniałe przeżycia. Muzyka w wykonaniu mistrzów. Warto na chwilę zatrzymać się w "wyścigu szczurów o pieniądze" by odetchnąć i przypomnieć sobie że jest się człowiekiem a nie robotem.
~nikuś
Nowi "melomani" bardzo przeszkadzają w odbiorze muzyki poprzez filowanie, fotografowanie i ciągłe przemieszczanie po kościele.
Niektórzy nigdy nie byli na żadnym koncercie, ani w teatrze więc nie mają pojęcia jak na takich występach się zachować więc zachowują się jak dzieci.
Koncert wspaniały! Atmosfera , jak zawsze u Kapucynów, ciepła.
Dziękujemy za wzruszenia i ucztę duchową.
nacht ty to musisz byc niezły nie dojebaniec . jestes ekspert od wszystkiego sport, wypadki itd . od gimnazjum po liceum . najpierw piszesz ze konczyles szkole w roku 2000 a pozniej w 2003. zastananow sie zjebany oszolomie . czytam cie od dłuszego czasu ale co ty odpierdalasz na tym forum to nawet nie grali w zadnym cyrku !! ale jak myslisz ze przejdzie ci to płazem to jestes w bledzie
Koncert wspaniały, niestety gorzej z widownią. Nowi "melomani" bardzo przeszkadzają w odbiorze muzyki poprzez filowanie, fotografowanie i ciągłe przemieszczanie po kościele. Myślę,że organizatorzy powinni delikatnie zwrócić się do nich z prośba o właściwe dla takiego typu koncertu zachowanie. Powinno się wprowadzić zakaz tych czynności i jeden z braci powinien tego pilnować zwracając uwagę przybyłym. W całym świecie tego typu koncerty podlegają takim rygorom. To nie Dni Stalowej Woli ani dożynki gminne żeby się tak zachowywać. Dużo na tym traci muzyka, wykonawcy i prawdziwi odbiorcy.
Koncert wspaniały, niestety gorzej z widownią. Nowi "melomani" bardzo przeszkadzają w odbiorze muzyki poprzez filowanie, fotografowanie i ciągłe przemieszczanie po kościele. Myślę,że organizatorzy powinni delikatnie zwrócić się do nich z prośba o właściwe dla takiego typu koncertu zachowanie. Powinno się wprowadzić zakaz tych czynności i jeden z braci powinien tego pilnować zwracając uwagę przybyłym. W całym świecie tego typu koncerty podlegają takim rygorom. To nie Dni Stalowej Woli ani dożynki gminne żeby się tak zachowywać. Dużo na tym traci muzyka, wykonawcy i prawdziwi odbiorcy.
Jak Państwo objadą rynek w Rozwadowie, to rzuca się w oczy, że jedyny prywatny interes który dobrze tam idzie to "Flamingo".
Właściciel kupił ostatnio nowe ornamenty i neony, żerując głównie na młodych mężczyznach pracujących w Uniwheelsie.
Zarabiają po około 2 tysiące zł miesięcznie, i potrafią w jeden wieczór przepuścić 1/4 pensji we "Flamingo".