Weekend dla zdrowia
Niedziela w Stalowej Woli upłynęła pod hasłem zdrowego stylu życia.
Imprezy odbywały się dziś na Placu Piłsudskiego. Na skwerze, obok fontanny, przygotowano szereg atrakcji z myślą o całych rodzinach. Dla najmłodszych zorganizowano konkursy plastyczne i sprawnościowe w ramach Miasteczka Zabawy. Był też quiz, w którym wygrać można było rower. O godz. 13:00 ruszyły warsztaty kulinarne dla dzieci „Zabawa w gotowanie”. Dzieciaki przyrządzały między innymi: chłodnik, ciasto drożdżowe, pastę z bobu, koktajle owocowe. Wszystkiego można było spróbować na miejscu.
W Miasteczku Profilaktycznym uczono zasad udzielania pierwszej pomocy. Tutaj spotkać można było m. in. pracowników Powiatowego Szpitala Specjalistycznego w Stalowej Woli, Komendy Powiatowej Policji, Powiatowej Stacji Sanitarno – Epidemiologicznej, Piłkarskiej Akademii Stalowa Wola oraz przedstawiciele organizacji pozarządowych, a także młodzieżowe drużyny OSP.
O godz. 15:00 odbył się Bieg Nadziei Olimpijskich, następnie Bieg Rodzinny. O 16:30 wystartował Bieg Główny czyli IV Stalowa Dycha. Wzięło w niej udział 430 osób z Polski, Norwegii, Irlandii, Ukrainy. Uczestnicy przebiegli ulicami Stalowej Woli (1 Sierpnia- Hutnicza – Ofiar Katynia – E. Kwiatkowskiego – E. Orzeszkowej – Niezłomnych – Podleśna – 1 Sierpnia). Do pokonania mieli dwie pętle. W tym roku startowali również miłośnicy nordic walking (dla nich długość trasy 5 km, jedna pętla).
Wysokie temperatury sprawiły, że nie wszystkim biegło się dobrze, jeden z uczestników zasłabł nawet na trasie i potrzebował pomocy załogi karetki pogotowia. Zawodnicy, którzy ukończyli bieg otrzymali na mecie pamiątkowy medal. Zdobywcy miejsc I – IV w klasyfikacjach generalnych OPEN kobiet i mężczyzn otrzymali puchary i nagrody pieniężne (200, 150, 100, 50 zł). Zdobywcy miejsc I – IV w klasyfikacjach generalnych kobiet i mężczyzn „Najszybsza Polka” oraz „Najszybszy Polak” otrzymali nagrody pieniężne (500, 350, 300, 250 zł). Zdobywcy miejsc I – IV w poszczególnych kategoriach wiekowych otrzymali puchar (zwycięzca) i nagrody pieniężne (200, 150, 100, 50 zł). Osoby niepełnosprawne K+M za miejsca 1-4 otrzymali: puchar (zwycięzca) i nagrody pieniężne (200, 150, 100, 50 zł). Najstarszy uczestnik dostał od organizatorów nagrodę specjalną.
Biegi zorganizowało Starostwo Powiatowe w Stalowej Woli oraz Stalowowolski Klub Biegacza.
WynikiMężczyźni
1. Dawid MALINA 1991 Rybnik 0:31:41.9
2. Marcin CIEPŁAK 1991 Chemika Rybnik 0:31:54.3
3. Patryk PAWŁOWSKI 1993 MKL Sparta Stalowa Wola 0:32:21.1
Kobiety
1. Katarzyna ALBRYCHT 1982 Krościenko Wyżne 0:36:25.8
2. Katarzyna GOLBA 1989 Mielec AZS AWF Katowice 0:37:25.4
3. Marta PRAJZNER 1981 Krościenko Wyżne 0:38:14.2
Nordic Walking - Mężczyźni
1. Zygmunt GOLIK 1956 Stalowowolski Klub Biegacza 0:29:37.7
2. Witold WIATROWICZ 1963 Stalowa Wola 0:42:05.2
3. Andrzej TYLUTKI 1968 Tarnobrzeg UKS Siedleszczany 0:44:27.4
Nordic Walking - Kobiety
1 Małgorzata KUBISZYN 1985 Lubaczów 0:34:33.4
2. Agnieszka TYLUTKI 1973 Tarnobrzeg UKS Siedleszczany 0:35:02.9
3. Wiesława KUBISZYN 1969 Lubaczów 0:35:34.8
Komentarze
Impreza świetna. A Ci co niektórzy komentujący, to chyba jacyś malkontenci - wszystko im przeszkadza. Do lasu się przeprowadźcie, to tam nikt wam będzie dróg blokował.Na dodatek polne, wszędzie cisza i spokój. Ludzie, co za ludzie :/
"~uczestnik
trasa biegu słabo oznaczona ,nordic walking bez nagród porażka.jak na takie duże miasto nic się nie postarali! codo komentarza ~Mr.WHO na temat Pana Golika zgadzam się, że podbiegał."
... niestety nie masz racji co do nagród bo w nordiku były oddzielnie dla trójki najlepszych mężczyzn i kobiet, tak brakowało ładnego kilometrażu ale przy 10-ce na dwóch pętlach to chyba zbędne . Organizacja imprezy wzorowa na 70% SKB uwijało się w pocie czoła, zawiodła moim zdaniem policja -samochody wjeżdżające na trasę- i brak obserwatorów przez co np. Pan Golik osiągnął czas jaki osiągają ludzie biegający na tym dystansie hehehehe Innym uczestnikom nordika mogę tylko napisać żeby się takimi incydentami nie zrażali, wiem że to niesprawiedliwe ale sędziowanie zawiodło.
trasa biegu słabo oznaczona ,nordic walking bez nagród porażka.jak na takie duże miasto nic się nie postarali! codo komentarza ~Mr.WHO na temat Pana Golika zgadzam się, że podbiegał.
~Blehe to chyba logiczne ze media sobie nawzajem nie robia reklmy widziałes zeby tvn robił reklame polsatowi? tak samo jest w naszej małej społecznosci
Dlaczego na koszulkach jest zamazane logo innego portalu sponsora imprezy? Boli was?
""Zygmunt GOLIK 1956 Stalowowolski Klub Biegacza 0:29:37.7" --- generalnie taka uwaga że Pan powinien zostać zdyskwalifikowany za tzw. podbieganie ale niestety nikt nie zadbał o ustawienie na trasie tzw. obserwatorów - co do Pań zwycięstwo zasłużone umiech"... na fotce dokładnie widać dwie stopy oderwane od ziemi, powinna być dyskwalifikacja, szkoda że sportowiec bo fair play widać w przypadku tego pana niestety nic nie znaczy.
I jezdzilem ja i inni wokoło od blokady do blokady i smrodzilem ja i inni zamiast dojechać do mojego miejsca zamieszkania i zostawić auto na parkingu i nie smrodzić smrodem.
Muzyka jest po to żeby jej słuchać, i wcale nie przeszkadza to w bieganiu wręcz przeciwnie. Biegaczy było koło 400 i ciężko było by biegać po stadionie.Widać, że nikt z was nie biega
A teraz pomyślcie, jeden z drugim: około 400 osób na stadionie lekkoatletycznym (gdzie bieżnia ma 400 metrów długości) biegnie 10km.
~gutek
jakby to było na stadionie lekkatletycznym to miasto nie byłoby takie zablokowane
"Zygmunt GOLIK 1956 Stalowowolski Klub Biegacza 0:29:37.7" --- generalnie taka uwaga że Pan powinien zostać zdyskwalifikowany za tzw. podbieganie ale niestety nikt nie zadbał o ustawienie na trasie tzw. obserwatorów - co do Pań zwycięstwo zasłużone
"Nacht
Paradoksem jest, że pośród tych "sportowców" co drugi ma nadwagę.
Ja przy wzroście 183 cm, ważę 75 kg." -- albo jesteś anorektyk albo masz tasiemca idź się zbadaj no i obowiązkowo zapraszam do okulisty bo na oko widać że nie dowidzisz hehehe pewnie na wadze wybija ci 95 ale łatwo pomylić
Paradoksem jest, że pośród tych "sportowców" co drugi ma nadwagę.
Ja przy wzroście 183 cm, ważę 75 kg.
dobrze ze było zablokowane te syfiące ciarupki za kilka tysi stały pod blokami aż powietrze świeższe
Zeby do własnego domu nie mozna było dojechać, nie bronię nikomu biegac, ale chyba mam prawo do domu dojechać.
a dlacego zamiast latac wiekszoszc slucha muzyki
Jak zwykle o takiej imprezie dowiaduję się po fakcie.
Zgadzam sie po uj... Te stadiony
zawsze coś musi komuś przeszkadzać...co za cebulandia!
jakby to było na stadionie lekkatletycznym to miasto nie byłoby takie zablokowane
k... nie mozna biegać poza miastem a nie odcinać pół miasta od komunikacji