Miasto kupi od PKP kanalizację

Miasto przejmie od PKP kanalizację znajdującą się w Rozwadowie. Zgodę na to wyrazili dziś stalowowolscy radni miejscy.

Sieć kanalizacji sanitarnej będąca przedmiotem zbycia została wybudowana w latach 80 ubiegłego wieku przez PKP i służyła do obsługi obiektów kolejowych. W wyniku przekształceń własnościowych, wydzielania i przekazywania obiektów innym podmiotom, przejmowania budynków mieszkalnych przez wspólnoty oraz podłączenia osób fizycznych w obecnym czasie jedynie niewielka część ścieków zrzucana jest do tej kanalizacji przez jednostki należące do PKP.

Jak czytamy w uchwale mając na uwadze powyższe oraz potrzebę ujęcia tej działalności w ramy określone w ustawie z dnia 7 czerwca 2001 r. (o zbiorowym zaopatrzeniu w wodę i zbiorowym odprowadzaniu ścieków) zasadnym jest przejęcie od PKP tych urządzeń i przekazanie stworzonej przez gminę do realizacji tych zadań miejskiej spółce – MZK.

Pozwoli to na optymalizacje kosztów obsługi oraz ujednolicenie standardów świadczenia usług również dla tej części miasta.

- Ta uchwała jest efektem prawie 6-cio letnich negocjacji z PKP Nieruchomości w Krakowie w sprawie przejęcia kanalizacji sanitarnej, z której korzystają nieruchomości położone przy ul. Dąbrowskiego, w szczególności takie jak: Zakład Pielęgnacyjno- Opiekuńczy, Wojewódzki Ośrodek Terapii Uzależnienia od Alkoholu i Współuzależnienia itd. W wyniku tych negocjacji udało się uzyskać satysfakcjonująca nas cenę za przejęcie, bo chciałem powiedzieć, że pierwotna wycena była na kwotę ponad 400 tys. zł. W tej chwili są gotowi nam to sprzedać za 108 tys. zł. Na pewno stan techniczny tej kanalizacji jest zły, kanalizacja będzie wymagać remontu. Firmy i podmioty, które tam są płacą za ścieki cenę trzykrotnie wyższą od ceny, jaką płacą użytkownicy sieci miejskiej (cena ustalona przez PKP tj. 21 zł/m3 plus naliczane koszty dodatkowe)- mówi Sylwester Piechota, naczelnik Wydziału Inwestycji, Transportu i Promocji Gospodarczej UM.

Po załatwieniu formalności i przejęciu kanalizacji miasto będzie musiało rozwiązać dodatkowo kwestią użyczenia służebności, ponieważ część kanalizacji znajduje się na terenie kolejowym.