Szpital ma długi, ale pod kontrolą

Image

Dyrektor Powiatowego Szpitala Specjalistycznego Edward Surmacz przedstawił radnym miejskim stan finansów szpitala. Nasza placówka ma długi. Jak zapewnia dyrektor, są one pod kontrolą.

Dyrektor Edward Surmacz przedstawił radnym stan zadłużenia stalowowolskiego szpitala.

- Styczeń 2015 roku złożona sytuacja finansowa szpitala. Pierwotna strata- 7 mln 400 tys. zł, później, po negocjacjach z Narodowym Funduszem Zdrowia- 4 mln 300 tys. zł. Za 2015 rok- strata rzędu 1 mln 900 tys. zł, czyli istotna poprawa straty. Przedstawię państwu wynik finansowy za 6 miesięcy bieżącego roku. Dla porównania, za miesiąc, narastająco za półrocze 2014 roku było 8 mln 900 tys. zł straty, za I półrocze 2015 roku- 4 mln 300 tys. zł straty, za I półrocze 2016 roku jest to na poziomie 3 mln 900 tys. zł straty. Jest to wynik wstępny, nie ulegnie on dużej zmianie, więc jest to tendencja spadkowa. Zaznaczę, że jest to strata niecałych 4 mln zł za to półrocze przy amortyzacji rzędu 1 mln 800 tys. zł- mówił podczas sesji Rady Miasta dyrektor Powiatowego Szpitala Specjalistycznego Edward Surmacz.

Ten wynik, jak zapewnił dyrektor Surmacz, jest obecnie kontrolowany. W tym miejscu trzeba dodać, że jeszcze nie nastąpiło aneksowanie umów z Narodowym Funduszem Zdrowia. Prawdopodobnie uda się utrzymać stratę na poziomie 2015 roku. Szpital w Stalowej woli, podobnie jak inne placówki medyczne w całym kraju, ma jednak inny znaczący problem.

- Zjawisko wysoce niepokojące- w rozporządzeniu Ministra Zdrowia zostały przeszacowane procedury w szpitalu, głównie kardiologiczne. W tym roku będzie to spadek na kontrakcie przy wykonywaniu tej samej liczby procedur, szczególnie zawałów serca na kwotę 1 mln 250 tys. zł. Chcę również zaznaczyć, że w związku z tym będziemy musieli dokonać aneksu do planu finansowo- inwestycyjnego, bądź też przesunąć pewne pozycje inwestycyjne na przyszły rok, aby to realizować. Głęboki niepokój o szpital, a więc to, co otrzymaliśmy na koniec 2014 roku, zobowiązania wymagalne, które wynosiły 12, a później 10 mln zł zostały spłacone na bieżące 5 mln zł. 7 mln zł został zaciągnięty kredyt. W tej chwili zobowiązania wymagalne są kontrolowane co miesiąc, są na poziomie 500 tys. zł, tak więc jest to pod całkowitą kontrolą- mówi dyrektor szpitala.

Komentarze

Dodaj swój komentarz

Przed publikacją zapoznaj się z Polityką Prywatności. Pamiętaj ponosisz odpowiedzialność za swój wpis!
By sprawdzić czy nie jesteś bootem, wpisz wynik działania: 1 + 2 =
~ekonom

Drogi Andrzeju to pojedź do Pro Familii z babcią , która ma niewydolność krążenia , uogólnioną miażdżyce i poproś by w tych pięknych pokoikach leczyli zniedołężniałych starców ,od których często czuć moczem albo czymś innym . Niestety oni przyjmują tylko do porodów bo za to dobrze płaci NFZ albo same ciężarne z własnej woli. Oni po prostu wybierają rodzynki z ciasta a mniej " dochodowych" pacjentów pozwalają leczyć w szpitalach powiatowych. Te z kolei mają mniej porodów , mają mniejsze wpływy i coraz gorszy bilans finansowy. Szpital powiatowy musi leczyć wszystkich pacjentów ( również tych " niedochodowych" ) a takie szpitale jak Profamilia mogą wybierać pacjentów , których chcą do siebie położyć.Wystarczyłoby wycenić " normalnie " wszystkie procedury medyczne ale to wiązałoby sie z e wzrostem składki zdrowotnej

~Monika

Szpital ma też problem z pluskwami, których nie może wytępić

Andrzej_2.0

~krzysztof, dlaczego ludzie mieliby umierać na ulicy? Po co ktoś miałby kupować szpital by w nim nie leczyć? Pokaż mi prywatny szpital w Polsce, który odmawia leczenia choremu. Ja dam ci przykład prywatnego szpitala ProFamilia, który świetnie prosperuje i się rozwija w tym z czym nasze orły sobie nie radzą.

~Zbigniew

Zawsze dlugi sa pod kontrola a szczegulnie wierzysciela. Gorzej jest z zarzadem szpitala, bo obojetnie jak pokieruje funkcjonowaniem to zawsze bedzie dobrze, bardzo dobrze albo jescze lepiej . Wazne, ze kasa na wynagrodzenia dyrekcji sie zgadza.

~Tomasz

Dyrektor Naczelny ,
p.o. Z-ca Dyrektora
ds. Lecznictwa , Z-ca Dyrektora
ds. Finansowo-Ekonomicznych ,Z-ca Dyrektora
ds. Administracyjno - Eksploatacyjnych i wiele innych którzy to zadłużają szpital w Stalowej Woli! Pytam się po co tylu zastępców dyrektorów itd. !!!?????????

~obserwator

Dyrektor "códotwurca" takiego to tylko na taczki i pod prosektorium. Tylko odprawa jeszcze drugi raz do wypłaty zostanie. Czy naprawdę w Stalowej nie ma lepszefo fachowca? Doprowadzi do ruiny nasz jedyny obecnie szpital w powiecie.

~krzysztof

Wszystko to po to by sprywatyzowac szpital... ludzie beda umierali na ulicy wtedy...To nie beda te ceny co obecnie prywatnie...

~Ivka

A przed wyborami byla podobno taką ciezka sytuacja. Juz ja szpece naprawilem, zresztą jak ci w stolicy. Nie ma Polski w ruinie jest wszechobecny dostatek i dlatego podnoszą sobie płacę. Śmierdzące nieroby!

art2deco

Prawda ze w gabinetach praca wre. W szpitalu tez będzie. Ale nie wszytko będzie.

~mondry

Jaki problem sprywatyzować szpital. ktoś od razu powie ze wtedy leczenie juz nie bedzie darmowe. A teraz jest darmowe? Wystrarczy zarejestrowac sie na ZIP _Zintegrowany Informator Pacjenta na stronie NFZ. Wtedy można popatrzec jak nas kasuje służba zdrowia. Szpital kazdy dzien kasuje swoje i to nie tak mało. Kiedys leżałem na jednym z oddziałów i skasował szpital NFZ okolo 3 tys zł za 3-4 dni pobytu. Do specjalistów tez czasem chodze i wizyta kosztuje 85 zł, wiec jaki problem niech dadza mi tą kase czyli NFZ i ja pójde na wizyte prywatnie a nie bede czekal pól roku do specjalisty. Jaki problem wizyty na godzinę?.Każdy niech szanuje czas i pacjenta. Ktoś czeka pól roku na wizyte i kilka godzin w kolejce. Skoro zarejestrowali na okresloną godzine nalezałoby przyjąć o tej porze lub z poslizgiem 10 minut.Prywatnie lekarze przyjmują i potrafią to zrobić na godzine.

~fuks

ze słów dyrektora wyłania się ponura rzeczywistość w lecznictwie zawałów serca. Nie kto inny jak minister zdrowia dokonuje urzędniczego zamachu na obowiązujące procedury medyczne. Z jednej strony "dobra zmiana" daje nie tylko 500+ ale także hojnie sobie a drugą ręką zabiera z chorych. Skoro ktoś dostał zawału serca to znaczy się, że przeżył odpowiednio długi okres i po co mu dawkować kosztowne leki? Lepiej nieco uszczuplić by było na rządowy sztandarowy program no i dla siebie tj. władzy na podwyżkę!

~Ciulacz

najlepsze są kominy

~Ciulacz

najlepsze są kominy

~RNI

nic tak nie pomoże kondycji szpitala jak zmiana dyrektora