Na
żywo i bez wspomagaczy

To już 11 finał warsztatów muzycznych zorganizowanych w Miejskim Domu Kultury. Ponad setka uczestników pokazała na scenie swój talent, możliwości i wrażliwość muzyczną.

Kiedy ruszały pierwsze warsztaty muzyczne 11 lat temu na spotkanie przyszło zaledwie 10 mieszkańców. Teraz uczyć chciała się ponad 100 osób w bardzo różnym wieku. Dziś na scenie stanęły dzieci i dorośli. Wszyscy utalentowani, z ogromną wrażliwością muzyczną, otwarci na różne style i gatunki muzyczne. Na warsztaty zapisało się do klasy wokalu- 57 osób, gitary- 24, perkusji- 9, po 5 do klasy instrumentów klawiszowych i saksofonu, 4- basu.

Czwartkowy koncert poprowadził Marek Raduli- kierownik artystyczny warsztatów, znakomity gitarzysta, kompozytor i muzyk sesyjny. Po raz pierwszy na koncercie finałowym wokaliści zaśpiewali tylko i wyłącznie z akompaniamentem na żywo. Taki cel dwa lata temu postawiły przed sobą specjalistki w dziedzinie sztuki wokalnej: Ola Królik i Ewa Niewdany.

W realizacji tego ambitnego założenia pomógł utalentowany pianista Marcin Maziarz. Uwagę zwraca obecność w profesorskim składzie Grzegorza Grzyba – znakomitego perkusisty zespołu Laboratorium, który współpracuje także m. in. ze Zbigniewem Namysłowskim, Leszkiem Możdżerem, Tymonem Tymańskim. Stałym gościem warsztatów jest wirtuoz gitary Jacek Królik.

Na scenę, oprócz warsztatowiczów, zaproszono takich muzyków jak: Aleksandra Królik, Ewa Niewdany, Marcin A. Steczkowski, Dawid Lewandowski, Marcin Jadach, Mariusz Godzina, Grzegorz Grzyb, Marcin Maziarz i Marek Raduli.