W Nisku gmina też pomaga szpitalowi

Image

Sytuacja niżańskiego szpitala jest zła. W związku z tym poproszono poszczególne gminy powiatu o wsparcie. O potrzebach lecznicy usłyszeli też radni Niska.

- Jesteśmy już po 6 sesjach rad gmin, rad miejskich. To ostatnia sesja gminna Rady Miejskiej w Nisku. Chcę przeprosić państwa dzisiaj, że to nasze spotkanie podczas sesji w maju nie doszło do skutku, ale w tym samym czasie pani premier Beata Szydło była w Stalowej Woli i my, wspólnie z panem burmistrzem w tym spotkaniu uczestniczyliśmy- mówił starosta powiatu niżańskiego Robert Bednarz.

Starosta niżański przedstawił radnym sytuację całego powiatu. W 2015 roku samorząd, którym kieruje zrealizował 3 duże zadania. Pomoc wówczas, na zasadzie współpracy i partnerstwa, otrzymał od gminy Nisko rewanżując się oczywiście tym samym. Takie praktyki są konieczne przy ubieganiu się o dofinansowanie, ponieważ za „współpracę” dostaje się dodatkowe punkty.

Starosta poprosił teraz o pomoc dla szpitala. Jak stwierdził, o szpitalu mówi się dużo, ale niekoniecznie prawdziwie. W imieniu własnym oraz samorządu powiatu niżańskiego, zwrócił się z prośbą o wsparcie finansowe przy zakupie tzw. ramienia C aparatu RTG (koszt zakupu- ok. 300 tys. zł) i stołu przeziernego (150- 180 tys. zł). Sprzęt byłby wyposażeniem nowo utworzonego oddziału ortopedii.

- Jest duże zapotrzebowanie. Dobrze by było, żeby te usługi były świadczone na najwyższym poziomie, a do tego m. in. jest potrzebny sprzęt medyczny. My, jako powiat na pewno również będziemy uczestniczyć w rozwoju szpitala. Do tej pory zaplanowaliśmy dotację w wysokości 300 tys. na sprzęt medyczny. Obecnie jest ten sprzęt kupowany. Planujemy jeszcze jedną dotację, ale będzie to dopiero po rozmowach z NFZ- mówi starosta niżański Robert Bednarz.

Gminy Ulanów, Jeżowe, Krzeszów, Rudnik już wyraziły chęć pomocy finansowej dla niżańskiej placówki. Te dwa pierwsze samorządy mają przekazać po 20 tys. zł (choć Ulanów rozważa możliwość zwiększenia tej kwoty), dwa następne jeszcze nie przegłosowały stosownych projektów uchwał (prawdopodobnie Rudnik da 40- kilka tysięcy).

- W imieniu własnym oraz samorządu powiatu niżańskiego, zwracam się do państwa z prośbą o pozytywne odniesienie się do naszej prośby dotyczącej wsparcia finansowego szpitala powiatowego w kontekście zakupu aparatury medycznej, sprzętu medycznego. To na pewno ułatwi funkcjonowanie i spowoduje, że usługi medyczne będą świadczone na jeszcze wyższym poziomie, a myślę, że jest to nasz wspólny interes– powiedział na zakończenie swojego wystąpienia Robert Bednarz.

Jak powiedział burmistrz Niska, gmina oczekuje od powiatu pomocy w postaci dotacji 30% do basenu i 10% do kina. To pierwszy rok, kiedy ta współpraca układa się tak pomyślnie. Trzeba też będzie porozmawiać o parkingu przy szpitalu i omówić pewne szczegóły. Ostatecznie sprawa parkingu wyjaśni się, gdy zapadną decyzje w sprawie SOR-u i ewentualnego lądowiska dla helikopterów.

O szpitalu i jego planach, problemach, a także zmianach jakie wkrótce dosięgną szpitale w Polsce, w tym szpital w Nisku, mówił również dyrektor placówki Henryk Przybycień.

- W szpitalu, w 2015 roku było leczonych ponad 9 tys. osób, w poradniach specjalistycznych wykonano 52 tys. porad, liczba zabiegów fizjoterapeutycznych wyniosła 105 tys., liczba wyjazdów karetek pogotowia ratunkowego- 310 tys., ilość porad w i izbie przyjęć szpitala- 18 tys. 700, ilość porodów w szpitalu, to około 560. W międzyczasie udało nam się otworzyć poradnię neurologiczną, która jest czynna 3 razy w tygodniu. Chcielibyśmy zakres jej działalności rozszerzać. Jeśli chodzi o naszą sytuacje finansową, za pierwsze pół roku mamy wykonanych nadwykonań na kwotę 1 mln 248 tys. zł, natomiast wynik finansowy, nie uwzględniający tych nadwykonań, to jest strata 2 mln 200 tys. Czekamy na ostateczną decyzję funduszu na temat zapłacenia tej kwoty, więc nie ograniczamy w jakiś sposób udzielania świadczeń zdrowotnych, czy to w poradniach, czy w szpitalu. Staramy się zabezpieczyć tę opiekę każdemu potrzebującemu- mówił dyrektor szpitala.

Dyrektor podziękował też miastu za pomoc finansową. Szpital otrzymał dofinansowanie 20 tys. zł do zakupu aparatury i sprzętu medycznego (kupiono laser biostymulacyjny, stół wielofunkcyjny do ćwiczeń manualnych, robot do treningu i terapii kończyn górnych, poduszkę do ćwiczeń równoważnych, wózek medyczny). W zeszłym roku, dzięki dotacji starostwa, zakupiono również wysokiej klasy aparat USG z opcją kardiologiczną (oddział wewnętrzny), zmodernizowano pracownię RTG. Dyrektor chciałby, żeby wykonywano w niżańskim szpitalu również zabiegi chirurgiczne, planowe, np. endoskopię stawu biodrowego.

Na koniec dyskusję podsumował sam burmistrz.

- Nie ma co pytać o szczegóły, bo ani się na medycynie nie znamy, ani na sprzęcie medycznym. Fachowcy wiedzą czego potrzeba i jeśli będziemy w stanie pomóc, będziemy te inicjatywy wspierać. Oczywiście, trzeba się nad wszystkim zastanowić. Ja tylko chcę przypomnieć, że przez 10 lat, co roku, umarzaliśmy cały podatek szpitalowi, a to jest prawie 100 tys. zł rocznie. Jest to znaczna kwota. Żadna gmina nie jest jej w stanie przebić. Wiedzieliśmy, że trzeba, bo się szpital rozwijał, powstawały nowe oddziały, które teraz służą ludziom, a sam nie kryję, miałem przyjemność być w tym szpitalu, więc wiem jak to wygląda od środka, gdy trzeba leżeć na zdezelowanych łóżkach. Jest to wspólny interes gmin, również naszej– mówił Julian Ozimek, burmistrz Niska.

Do dyskusji na temat wysokości kwoty pomocy wrócą jeszcze radni na najbliższych sesjach Rady Gminy i Miasta Nisko.

Komentarze

Dodaj swój komentarz

Przed publikacją zapoznaj się z Polityką Prywatności. Pamiętaj ponosisz odpowiedzialność za swój wpis!
By sprawdzić czy nie jesteś bootem, wpisz wynik działania: 1 + 2 =
~niżanin

Panie Bednarz się zwolnij bo jesteś mizerny starosta
ludzie wywieśmy na takach takiego gospodarza proponuję o 15.30
podstawić taki od strony starostwa z tyłu
i taki i wio na Jeżowe

~mieszkaniec

To nawet super ekonomista Ryznar ne uzdrowił Szpitala w Nisku. Wykopany z wielkim hukiemze Stalowowolskiej lecznicy nic nie wskurał w Nisku. Pamiętam tego typka z zakładów w Gorzycach. Chodził i zbierał haki na dyrektora, związkowiec od siedmiu boleści. Jak można zatrudniać takie skompromitowane matoły.

manukun

Dlaczego nie połączą dwóch powiatów? Przecież taki mocny powiat umożliwi przetrwanie w czasie kryzysu. Zmniejszenie biurokracji to jakieś 10 mln rocznie oszczędności. Do tego podzielenie oddziałów szpitalnych, żeby nie dublować i nie generować strat. Taka okulistyka czy ortopedia mogą być w jednym z nich, wystarczy podzielić między sobą określone specjalizacje. Do tego duży zastrzyk ekstra pieniędzy za połączenie samorządów - co najmniej kilka milionów rocznie przez 5 lat. W sumie daje to 60 mln dodatkowych środków na inwestycje. Możnaby zreformować szkolnictwo średnie i zawodowe do naprawdę wysokiego poziomu. Mamy ekonomik, budowlankę w Stalowej Woli, elektryka w Nisku. Możnaby zredukować liczbę liceów i w zamian otworzyć dodatkowe technika i zawodówki - a raczej szkoły branżowe według nowej reformy systemu edukacji. Wykwalifikowana kadra to najlepszy atut dla potencjalnych inwestorów. Należy sobie zadać pytanie - czy lokalne ekipy rządzące są gotowe na zmniejszenie nadmiernego zatrudnienia i likwidacji połowy stanowisk dla radnych i zarządów tych powiatów.

Żeby Nisko nie czuło się pokrzywdzone, powiat można nazwać Nadsańskim, zamiast Stalowowolsko-niżańskim.

~<.>

Nowy oddział ortopedii- pięknie.
Tylko co z ortopedią w stalowej, kto się będzie tam leczył?

~Pffff

Grzybowski dymisja hahaha brawo lekarczyku zniszczycie wszystko