Sukces strażaków ochotników

Tytuł Wicemistrza Polski w swojej klasie i czwarte miejsce w klasyfikacji generalnej zdobyła drużyna OSP w Stalowej Woli w X Mistrzostwach Polski Strażaków Ochotników w Ratownictwie Wodnym i Powodziowym. Tegoroczne mistrzostwa odbyły się nietypowo we wrześniu (do tej pory odbywały się w czerwcu). Zmieniło się również miejsce rywalizacji. Tegorocznym gospodarzem Mistrzostw był Licheń Stary. W jubileuszowych 10. Mistrzostwach Polski Strażaków Ochotników w Ratownictwie Wodnym i Powodziowym wystartowały 44 załogi rywalizując na wodzie w 7 konkurencjach. Podkarpacie reprezentowała jednostka strażaków ochotników ze Stalowej Woli.

Stalowowolska załoga zdobyła Mistrzostwo Polski holowaniu łodzi wiosłowej łodzią motorową w kategorii do 49kM oraz III miejsce w wyścigu łodzi wiosłowych. W czołówce plasowała się również w innych konkurencjach: podejmowaniu zagrożonego przez powódź przy użyciu łodzi motorowej, slalomie łodzią motorową, podejmowaniu tonącego z wody do łodzi wiosłowej, układaniu wału przeciwpowodziowego.

Drużyna OSP Stalowa Wola startowała w składzie: sternik Mariusz Wędrychowski, Bartłomiej Mucha, Mateusz Anioł, Artur Sobiło. Mariusz Wędrychowski przyznał, że zdobyte miejsca w tegorocznych mistrzostwach, to duży sukces biorąc pod uwagę, że informacja o zawodach nadeszła późno i zabrakło czasu na treningi. A ponieważ w klasyfikacji generalnej stalowowolska OSP uplasowała się tuż za pudłem, to pozostaje pewien niedosyt, który będzie motywacją na przyszły rok, by powalczyć o podium. Ochotnicy mieli też szczęście do dobrej pogody, bo w tym roku silne podmuchy wiatru sprawiły drużynom sporo kłopotu. Pogoda ma duży wpływ, zwłaszcza podmuchy wiatru bocznego. Dowodem na to jest dyskwalifikacja 18 drużyn w konkurencji rzutu rzutką i kołem ratunkowym. Te z powodu wiatru nie ukończyły konkurencji.

Najlepszą drużyną w tegorocznych mistrzostwach okazała się być jedna z załóg z Lichenia Starego, druga drużyna gospodarzy stanęła na najniższym stopniu podium i tu sprawdziło się powiedzenie, że gospodarzom nawet ściany pomagają. Drugie miejsce w klasyfikacji generalnej przypadło drużynie z Wilczyna.