Na Wyszyńskiego powstaje chodnik
Mieszkańcy domów przy ul. Wyszyńskiego i pacjenci ośrodków zdrowia znajdujących się na końcu ulicy będą mogli wreszcie chodzić po nowym chodniku.
Trwają prace przy budowie chodnika dla pieszych prowadzącego do przychodni i szpitala. Chodzi o ciąg pieszy na ul. Wyszyńskiego.
Temat starego i popękanego chodnika poruszał jeszcze w ubiegłym roku radny Zbigniew Paszkiewicz. Dziurawe płyty, ukruszone, betonowe elementy i dziury w podłożu sprawiały, że pokonanie tego odcinka, zwłaszcza przez osoby starsze, schorowane było bardzo trudne.
- Setki ludzi kalekich, chorych idących do szpitala, do przychodni potyka się na tym chodniku- mówił w grudniu podczas obrad komisji radny Zbigniew Paszkiewicz.- Wali się to od wielu lat. Chciałbym, żeby było to jakoś ujęte w budżecie w remontach czy inwestycjach. [p]We wrześniu miasto w końcu zleciło ułożenie nowego chodnika dla pieszych. Obecnie stary chodnik został już rozebrany. W czasie rozbiórki część płyt betonowych połamała się. Teraz piesi będą chodzić po kostce.
Środki na ten cel pochodzą z budżetu miasta, z tzw. „puli remontowej”.
Przewiń do komentarzy
Komentarze
A ja radzę przyjrzeć się chodnikowi pomiędzy blokami 12 i 14 przy Jana Pawła II oraz Poniatowskiego 27 i 29. Centrum miasta, deptak wzdłuż osiedla, w pobliżu porządne chodniki a ten jeden odcinek jest w fatalnym stanie.
Kosmitier co ma wykształcenie do tego
tego nie rozumiem wykształcenie nie idzie z rozumem nie wypowiadaj się tutaj!
Nie jestem złośliwy. Jedynie stwierdzam fakt... najwięcej do powiedzenia ma niewykształcony plebs.
Kosmitier nie bądź złośliwy ani nie pyskuj bo ci śpik spod nosa leci nie wiesz nie wypowiadaj się! Ziutka60 ma RACJE!
Skoro budowlańcy i policjanci pracują tak samo jak Ty piszesz.... to wszyscy jesteście siebie warci.
A na razie jakiś "madry"budowlaniec od kostki zwrócił się do UM , aby zablokować postój na tej ulicy.Najpierw powiadomili Policję,że auta zaparkowane prawidłowo blokują remont , bo panowie sobie małą cieżarówką kostke przywieźli , a potem postawili znaki zakas zatrzymywania i postoju,których to nawet Policjanci wlepiajacy mandaty nie widzieli / bo ich tam nie było i karali za znak postawiony odwrotnie od ul.Krzywej twierdząc,"że przy wyjeżdżaniu należy się odwrócić i obejrzeć znaki do tyłu"/ mówię tu o jeździe od Mickiewicza w kierunku Krzywej i parkowaniu po lewej stronie jezdni.Teraz ulica jest oznakowana z każdej strony i to nie jest żart a doprzychodni, które są na Wyszyńskiego należy parkować pod Hutnikiem.Blokada ulicy żeby kostkę na chodniku położyć tylko u nas tak się pracuje