Międzypowiatowe ćw. służb ratowniczych
Ponad 200 osób uczestniczyło w międzypowiatowych ćwiczeniach służb ratowniczych, które odbyły się 27 września 2016 roku w miejscowości Lipa (gm. Zaklików). Spotkali się na nich strażacy z 5 powiatów: stalowowolskiego, niżańskiego, tarnobrzeskiego, mieleckiego i kolbuszowskiego.
W tym roku, ćwiczenia odbyły się na terenie produkującej głównie podkłady kolejowe firmy Track Tec w Lipie.
– To idealne miejsce do tego typu działania. Po pierwsze, że ze względu na używane tu środki chemiczne jest to zakład o podwyższonym ryzyku, a po drugie – znajduje się tu odpowiednia infrastruktura do ćwiczenia różnego rodzaju epizodów– tłumaczył podczas odprawy brygadier Jerzy Lipko, z-ca komendanta powiatowego Państwowej Straży Pożarnej w Stalowej Woli, który został wyznaczony przez komendanta wojewódzkiego do kierowania ćwiczeniami.
Obok strażaków, w akcję zaangażowane były również: policja, służby medyczne, a także uczniowie i nauczyciel ze stalowowolskiego Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych Nr 2 im. Tadeusza Kościuszki, którzy uczestniczyli w zaimprowizowanym ataku terrorystycznym na zakład. Zostali oni obezwładnieni i zatrzymani przez funkcjonariuszy z Pododdziału Prewencji ze stalowowolskiej KPP. Kolejny wątek dotyczył rozszczelnienia zbiornika i wycieku niebezpiecznej substancji chemicznej. Strażacy przećwiczyli również gaszenie pożaru, a tematem ostatniego z zaimprowizowanych epizodów był wypadek drogowo-kolejowy.
W organizację oraz koordynację ćwiczeń zaangażowany był Wydział Organizacji i Zarządzania Kryzysowego stalowowolskiego Starostwa Powiatowego.
– Cieszę się, że mogliśmy zorganizować takie szkolenie na naszym terenie i sprawdzić tym samym gotowość do działania naszych służb. Sytuację utrudniał fakt, że akcję zorganizowano z dużym rozmachem, uczestniczyli w niej strażacy z kilku powiatów, a dodatkowo musieli współdziałać z komendą wojewódzką. Dlatego na miejscu gościliśmy nawet przedstawicieli kompanii gaśniczej „Resovia” z Rzeszowa. Najważniejsze jest to, że ćwiczenia pokazały iż w obliczu zagrożenia nasze służby znakomicie współdziałają i to jest budujące– mówi Janusz Zarzeczny, starosta stalowowolski.
Komentarze
no tak akurat dla strazakokw nalezy sie szacunek
strażakom należy sie szacun
niekiedy faktycznie wydaje sie straz czy ratownicy mogliby dzialac inaczej ale musicie pamietac ze oni cenią wlasne bezpieczensto wyzej niz wasze. i nic z takiego ratownika kiedy sam ulegnie awarii a martwy nikomu nie pomoze.
z PSP byla Stalowa Wola Tarnobrzeg Nisko Jaslo Rzeszow Lubartow Debica Kolbuszowa Mielec a z OSP byla Lipa Jastkowice Zaklikow Rzeczyca Dluga CHarzewice Zdziwchowice OSP Stalowa Wloa. Ze Stalowej byly wszystkie samochody bojowe i operacyjne ,oprocz drabiny
I już jestesmy bezpieczni, nie ma to jak wielka pokazówka i robienie wokół szumu jak wszystko jest pięknie i cacy.
Co roku a nawet częściej widzę jak Straż Pożarna popisuje się szybkością i skutecznością! Tylko w praktyce jest zupełnie inaczej nie udzielają pomocy np osy na domu! Ostatnie wydarzenie w Jastkowicach w nocy dom się palił straż malutki domek gasili przez 3 godziny trzema strażami gratuluje szybkości i sprytu! A policji życzę aby się nie przebierali za kogoś! Bo jak na razie to sami przebierańcy!