Tomek Turek w The Voice of Poland

Want to Want Me- taki utwór w duecie z Mateuszem Grędzińskim zaśpiewał Tomek Turek z Woli Rzeczyckiej i choć przegrał, to tak spodobał się Piaskowi, że ten obiecał mu współpracę.

Tomek ma zaledwie 20 lat, ale już nie raz słyszała o nim Polska. Teraz w programie The Voice of Poland został wybrany przez Piaska (Andrzeja Piasecznego) do drużyny. Zdolny i przystojny chłopak spodobał się bardzo widzom telewizyjnej dwójki, bo na Tomka zagłosowało 60% osób oglądających program. Pomimo tego Piasek do dalszej walki wybrał Mateusza Gędzińskiego jako tego bardziej doświadczonego i starszego.

- Biorąc udział w programie już od samego początku nastawiony byłem na to, by nauczyć się jak najwięcej. Zrozumiałem, że właśnie to chcę robić w życiu! Poznałem wielu wspaniałych i zdolnych ludzi, dostałem masę rad i wskazówek, które wziąłem sobie głęboko do serca! I tak naprawdę ani trochę nie czuję się przegranym, bo udział w tym programie był dla mnie największą nagrodą jaką dostałem od losu! Bardzo dziękuję wszystkim, którzy cały czas byli ze mną, trzymali kciuki i kibicowali- napisał na fb Tomek Turek.

Tomek nie poniósł klęski. Jego radość, żywiołowość i prawdziwe emocje spodobały się jurorom. Mimo, że trafił mu się utwór trudny, a młody artysta musiał śpiewać falsetem, poradził sobie i starał z zadaniem zmierzyć po swojemu, by pokazać, że w każdym wykonywanym utworze jest sobą. I choć krytykowano obu wykonawców, że chwilami było nieczysto, zauważono, że Tomek kocha muzykę i scenę.

- Podobało mi się w Tomku to, że on jest taki idol nastolatek. Od razu czuję, że dziewczyny by tutaj poszły to, myślę, że potencjał jest- mówiła Natalia Kukulska.

Jego talent zauważył też Piasek obiecując, że dla Tomka napisze utwory, które ten będzie mógł zaśpiewać. Do współpracy zaprosił również innego jurora- Tomsona.

- Kiedy mówiłem o największym zaskoczeniu w moim zespole, to mówiłem o Tomku. Kiedy próbowaliśmy tę piosenkę miał takie momenty, o które prawdopodobnie w tej chwili po tym występie go nie podejrzewacie. Tomek, nie wiem czy ty przyjmiesz taką propozycję, chciałbym znaleźć, napisać dla ciebie ze dwa numery. Moja obietnica, żeby nie pozostała bez pokrycia i jeszcze bardziej fantazyjna, chciałbym odwrócić się w stronę Tomsona i rzucić mu rękawicę i zaprosić do tej współpracy- powiedział tuż po występie Piasek.

- Jestem w tym- zapewnił Tomson.

O Tomku Turku zapewne usłyszymy jeszcze nie raz!

.