Na ul. Wojska Polskiego jest już gotowy ciąg pieszo- rowerowy. Mimo, że ścieżka wykonana została z asfaltu i oznaczona jako rowerowa, nie przeszkadza to pieszym w spacerowaniu po niej.
Prace dotyczące tej inwestycji ruszyły w lipcu br. Na początku, już na pierwszy dzwonek lekcyjny, przez budynkiem ZSO, pojawiło się wyniesione przejście dla pieszych. Dzięki temu zabiegowi droga do szkoły jest znacznie bezpieczniejsza.
Roboty dotyczące ścieżki rowerowej miały mieć finał w połowie września, wszystko przesunęło się w czasie do drugiej połowy października. Opóźnienie w pracach wynikało z niesprzyjającej aury. Intensywne opady deszczu uniemożliwiły budowlańcom wykonanie ścieżki rowerowej na czas.
Co się jednak odwlecze, to nie uciecze. Ostatecznie, z myślą o rowerzystach, powstało 874, 06 m asfaltowej nawierzchni. To już kolejna ścieżka w Stalowej Woli w tym standardzie. Realizacja tej inwestycji kosztowała około 227 tys. zł.
W Stalowej Woli z roku na rok przybywa nowych ścieżek rowerowych ulokowanych w bezpośrednim sąsiedztwie chodników dla pieszych. Od lat rowerzyści uskarżają się na przechodniów, którzy często bezmyślnie spacerują po drodze przeznaczonej dla jednośladów. Dzięki temu, że w mieście powstają teraz asfaltowe ciągi rowerowe problem ten powinien się rozwiązać. Łatwiej jest odróżnić chodnik od mini- jezdni. Niestety, tak się nie dzieje. Część pieszych zachowuje się bezmyślnie i najwyraźniej nie przeszkadza im to, czy chodzą po asfalcie, czy po chodniku ułożonym z kostki. Wkroczenie na drogę dla rowerów to codzienność. W Stalowej Woli niejednokrotnie dochodziło już do potrącenia pieszego przez rowerzystę. Jeśli piesi i rowerzyści nie będą szanować się nawzajem może dochodzić do kolejnych przykrych zdarzeń.
Zauważyć należy, że każdego roku p. Nadbereżny funduje mieszczanom jakiś fragment ciągu dla pieszych a przy tym ścieżki dla rowerzystów. W ubiegłym roku wykonał jednostronnie kawałek(wcale nie cały ciąg!!!)przy ul. Okulickiego - tuż przed SanBankiem toto się skończyło i ani myślał w tym roku dokończyć! Nie zauważył, że druga strona ul. Okulickiego to jeszcze większy syf pełen wyboistych płytek chodnikowych, ten fragment chyba zostawi sobie na rok wyborczy czyli w 2018r. Moja wątpliwość sprowadza się do zapytania czy za 10 mln zło ubiegłorocznego kredytu tylko tyle można było w mieście wykonać?
cyklista, według Ciebie zawodowcy ubrani w obcisłe stroje to tez pedały ?? To strach wybrać się na jakiś wyścig w celu kibicowanie bo można zostać wychędożonym w żyć przez 200 napalonych kolarskich pedałów ...
Tym co wolą chodzić po równym proponuję spacery po ulicach miedzy samochodami. Będzie trochę wypadków i "wygodni" wyeliminują się sami. Do dzieła niech was nic nie ogranicza.
~cyklista każdy ma zachować zdrowy rozsądek. Ścieżki są dla każdego. A jak na niej są piesi to nie dziw się, że rowerzyści jadą po chodniku. Co do ubioru, tak bardzo Ci przeszkadza? Jaki masz z tym problem? Każdy ubrany w obcisłe fatałaszki to gej? Kobieta też?
A chodnik jest dla pieszych , od hali targowej do alei JP2 , rowerzyści jadą sobie chodnikiem i nawet nie używają dzwonka , tylko jadą slalomem między pieszymi .
Rafałek, oddzielenie ścieżki rowerowej od chodnika nic nie da jeśli jedno jest blisko drugiego bo ciemna masa i tak będzie łaziła po ścieżce . Masz przykład w Stalowej Woli na ul Staszica . Ścieżka oddzielona trawnikiem od chodnika a na ścieżce więcej pieszych niż na chodniku...Taki dziki kraj .
cyklista- nikt nikomu nie broni spacerować, ale jak nie wiecie do czego służy chodnik to może zapytajcie. DP SPACERU, DLA PIESZYCH! ŚCIEŻKA ROWEROWA DLA ROWERZYSTÓW! ULICA DLA SAMOCHODÓW!
Cyklista strasznie się podniecasz - możesz odpowiedzieć na moje pytanie ile to jest szybko na rowerze po ścieżce rowerowej ? Jak już będę stary i niedołężny rodzina odda mnie do hospicjum i tam będę dogorywał swoich dni , a nie zagrażał innym na drodze , chodniku- takie jest życie .
A ty podszywaczu pod nicki z godz 08.58 - napisz coś pod własnym szyldem .
Prostak pozostanie prostakiem temu czemuś się do tego pustego łba nie wbije że to jest ławka czy chodnik! Rozwiązanie jest proste oddzielać chodnik od ścieżki rowerowej [pasem zieleni i drzew lub płotkiem przypadku wejścia pieszego na drogę rowerową karać surowymi mandatami!
"rolo" kiedyś i ty będziesz w takim wieku że na rower nie siądziesz i zechcesz spokojnie pospacerować po mieście, ale wtedy taki "młody rolo" ubrany w obcisłe fatałaszki i wyglądający jak gej w tym śmiesznym stroju pędząc na swoim "giant" potrąci ciebie ,a ty się wypierdzielisz aż Ci szczęka wypadnie.
Będę jeździł tak szybko jak mi się będzie podobało, mój rower, moja sprawa i moje zdrowie, a inni jak im się nie podoba to niech siedzą w domach. N przekór pieszym szwędającym się po ścieżkach rowerowych śmigam po chodniku i mam was w dupie.
ścieżka rowerowa jest dla rowerów , więc jak rowerzysta lawiruje między pieszytmi którzy nią idą to i tak wykazuje szacunek dla "świętych krów" , to tyle w temacie .
ścieżka rowerowa jest dla rowerów , więc jak rowerzysta lawiruje między pieszytmi którzy nią idą to i tak wykazuje szacunek dla "świętych krów" , to tyle w temacie .
Cylklista a jaka to jest zawrotna prędkość na rowerze ? Zapewne jeżdzisz jak " mocher" 10 km/h który jeżdzi od prawa do lewa po ścieżce bo nie może utrzymać równowagi . Nie rób siary się niewypowiadaj -a rower lepiej prowadz chodnikiem ...
Te ścieżki w mieście to fajna rzecz, pod warunkiem ze są mądrze wykorzystywane. bardzo często się zdarza że postrach na nich sieją "pedałujący inaczej" którzy śmigają poprzebierani w obcisłe fatałaszki z zawrotną prędkością wyprzedzając się wzajemnie wjeżdżając na chodnik i strasząc spacerujących pieszych. Co to są za ludzie ? Dlaczego tak ryzykują czyimś zdrowiem ?
Po ścieżce rowerowej chodzi się wygodniej. Pieszych idących po najniższej linii oporu nie wyeliminujecie. Szczególnie gdy idzie grupka kilkuosobowa i wszyscy idą równolegle. Dlatego po mieście nie wolno jechać szybciej niż 20 km/h, nawet gdy ścieżka rowerowa jest pusta, bo w każdej chwili może jakieś dziecko wbiec.
Komentarze
dodera przemyj oczy jak nie widzisz i pisz głupstw bo słabo się robi
Do "Rowerzysta" powiadasz, że dzwoni dzwonkiem... a czym dzwoni rowerzystka?
Zauważyć należy, że każdego roku p. Nadbereżny funduje mieszczanom jakiś fragment ciągu dla pieszych a przy tym ścieżki dla rowerzystów. W ubiegłym roku wykonał jednostronnie kawałek(wcale nie cały ciąg!!!)przy ul. Okulickiego - tuż przed SanBankiem toto się skończyło i ani myślał w tym roku dokończyć! Nie zauważył, że druga strona ul. Okulickiego to jeszcze większy syf pełen wyboistych płytek chodnikowych, ten fragment chyba zostawi sobie na rok wyborczy czyli w 2018r. Moja wątpliwość sprowadza się do zapytania czy za 10 mln zło ubiegłorocznego kredytu tylko tyle można było w mieście wykonać?
Tu wiocha jest szara i bura a ludzie jak krowy pałętają się dookoła, ścieżki rowerowe też fajniejsze od chodnika no to w du**e tam z rowerzystami...
cyklista, według Ciebie zawodowcy ubrani w obcisłe stroje to tez pedały ?? To strach wybrać się na jakiś wyścig w celu kibicowanie bo można zostać wychędożonym w żyć przez 200 napalonych kolarskich pedałów ...
"Cyklista rasista z minionego wieku i pędzące rowery ścieżką rowerową" -wow , prawie jak w deszczowcach Alfreda Hitchcocka ... .
~stachu co Cie dziwi jak tam nikt o ścieżce nie pomyślał. Rowerzyści sobie poradzili sami.
Tym co wolą chodzić po równym proponuję spacery po ulicach miedzy samochodami. Będzie trochę wypadków i "wygodni" wyeliminują się sami. Do dzieła niech was nic nie ogranicza.
~cyklista każdy ma zachować zdrowy rozsądek. Ścieżki są dla każdego. A jak na niej są piesi to nie dziw się, że rowerzyści jadą po chodniku. Co do ubioru, tak bardzo Ci przeszkadza? Jaki masz z tym problem? Każdy ubrany w obcisłe fatałaszki to gej? Kobieta też?
A chodnik jest dla pieszych , od hali targowej do alei JP2 , rowerzyści jadą sobie chodnikiem i nawet nie używają dzwonka , tylko jadą slalomem między pieszymi .
A gdzie ciec osiedlowy od przecinania wstazek? Czyzby dobła zmiana miala jakies wieksze sukcesy niz remonty na osiedlach w wiekszosci na kredyt?
Chodza po ścieżkach i jeszcze maja pretensje jak rowerzysta zadzwoni dzwonkiem!!!
Rafałek, oddzielenie ścieżki rowerowej od chodnika nic nie da jeśli jedno jest blisko drugiego bo ciemna masa i tak będzie łaziła po ścieżce . Masz przykład w Stalowej Woli na ul Staszica . Ścieżka oddzielona trawnikiem od chodnika a na ścieżce więcej pieszych niż na chodniku...Taki dziki kraj .
cyklista- nikt nikomu nie broni spacerować, ale jak nie wiecie do czego służy chodnik to może zapytajcie. DP SPACERU, DLA PIESZYCH! ŚCIEŻKA ROWEROWA DLA ROWERZYSTÓW! ULICA DLA SAMOCHODÓW!
Co za tępaki....
wyborca i inni mądrzy co chodza po ścieszce rowerowej- proponuje wyjśc na ulicę, a kto wam zabroni. Masz obok gamoniu chodnik to idź po chodniku
I co się dziwić. Ludzie chcą chodzić po równym a nie jakichś kostkach.
Najrówniejsza jest ulica...
Cyklista strasznie się podniecasz - możesz odpowiedzieć na moje pytanie ile to jest szybko na rowerze po ścieżce rowerowej ? Jak już będę stary i niedołężny rodzina odda mnie do hospicjum i tam będę dogorywał swoich dni , a nie zagrażał innym na drodze , chodniku- takie jest życie .
A ty podszywaczu pod nicki z godz 08.58 - napisz coś pod własnym szyldem .
Prostak pozostanie prostakiem temu czemuś się do tego pustego łba nie wbije że to jest ławka czy chodnik! Rozwiązanie jest proste oddzielać chodnik od ścieżki rowerowej [pasem zieleni i drzew lub płotkiem przypadku wejścia pieszego na drogę rowerową karać surowymi mandatami!
"rolo" kiedyś i ty będziesz w takim wieku że na rower nie siądziesz i zechcesz spokojnie pospacerować po mieście, ale wtedy taki "młody rolo" ubrany w obcisłe fatałaszki i wyglądający jak gej w tym śmiesznym stroju pędząc na swoim "giant" potrąci ciebie ,a ty się wypierdzielisz aż Ci szczęka wypadnie.
Będę jeździł tak szybko jak mi się będzie podobało, mój rower, moja sprawa i moje zdrowie, a inni jak im się nie podoba to niech siedzą w domach. N przekór pieszym szwędającym się po ścieżkach rowerowych śmigam po chodniku i mam was w dupie.
ścieżka rowerowa jest dla rowerów , więc jak rowerzysta lawiruje między pieszytmi którzy nią idą to i tak wykazuje szacunek dla "świętych krów" , to tyle w temacie .
ścieżka rowerowa jest dla rowerów , więc jak rowerzysta lawiruje między pieszytmi którzy nią idą to i tak wykazuje szacunek dla "świętych krów" , to tyle w temacie .
Cylklista a jaka to jest zawrotna prędkość na rowerze ? Zapewne jeżdzisz jak " mocher" 10 km/h który jeżdzi od prawa do lewa po ścieżce bo nie może utrzymać równowagi . Nie rób siary się niewypowiadaj -a rower lepiej prowadz chodnikiem ...
I co się dziwić. Ludzie chcą chodzić po równym a nie jakichś kostkach.
Te ścieżki w mieście to fajna rzecz, pod warunkiem ze są mądrze wykorzystywane. bardzo często się zdarza że postrach na nich sieją "pedałujący inaczej" którzy śmigają poprzebierani w obcisłe fatałaszki z zawrotną prędkością wyprzedzając się wzajemnie wjeżdżając na chodnik i strasząc spacerujących pieszych. Co to są za ludzie ? Dlaczego tak ryzykują czyimś zdrowiem ?
Gratulacje dla wykonawcy tj. firma DROTECH z Turbii.
Przy takich gabarytach jak Pani na zdjęciu nr 3 to już faktycznie nie ma miejsca na innych pieszych, zostaje ścieżka rowerowa.
Proponuje rowerzystom pluć na takich pieszych ja tak robię i to pomaga
35 km/h, a nawet 45 km/h to możesz sobie nad Sanem Wisłokiem pojeździć.
20 km to Ukrainą możesz sobie jeździć ty ja mam rower za 5 tyś i śmigam 35 i mi tego nie zabronisz! !
Po ścieżce rowerowej chodzi się wygodniej. Pieszych idących po najniższej linii oporu nie wyeliminujecie. Szczególnie gdy idzie grupka kilkuosobowa i wszyscy idą równolegle. Dlatego po mieście nie wolno jechać szybciej niż 20 km/h, nawet gdy ścieżka rowerowa jest pusta, bo w każdej chwili może jakieś dziecko wbiec.