Kłopot z dyrektorem żłobka

Image

W magistracie uznano, że żadna z trzech osób, które zgłosiły się do konkursu nie zostanie dyrektorem nowego żłobka miejskiego w Stalowej Woli.

Urząd Miasta ma nie lada zagwozdkę. Wkrótce nowy, jeszcze pachnący świeżością żłobek będzie witał swoich nowych użytkowników, a tu nie ma kto pokierować placówką.

- Komisja Rekrutacyjna informuje, że w wyniku zakończenia procedury naboru na wyżej wymienione stanowisko nie została wybrana żadna osoba spośród zakwalifikowanych kandydatów. Uzasadnienie: W wyniku ponownego ogłoszenia o naborze na w/w stanowisko wpłynęły 3 oferty. Wszystkie spełniały wymogi formalne zawarte w ogłoszeniu, jednakże na podstawie przeprowadzonych rozmów kwalifikacyjnych z kandydatami nie wyłoniono żadnej osoby na przedmiotowe stanowisko- dowiadujemy się z informacji o wyniku naboru na stanowisko Dyrektora Miejskiego Żłobka Integracyjnego w Stalowej Woli przy ulicy Poniatowskiego 55A.

Każdy z kandydatów musiał mieć ukończone studia wyższe i przez co najmniej 5 lat pracować z dziećmi. Doświadczenie w tym przypadku jest niezwykle ważną sprawą. W końcu mieszkańcy powierzają komuś pod opiekę najcenniejsze swoje skarby. Oprócz tego, podczas rozmowy kwalifikacyjnej pytano o pomysły na rozwój placówki i jej funkcjonowanie. Tutaj zapewne sprawa nie była już taka prosta. Bo jak rozwijać się ma żłobek i jakie ma oferować atrakcje dla maluszków, by rodzice byli zadowoleni? Zresztą coś nam się wydaje, że już samo przyjęcie potomka do żłobka będzie sprawiało rodzicom największą radość. W mieście bardzo brakuje żłobków, a otwarcie drugiego zaspokoi potrzeby mieszkańców zaledwie w około 30- 40%. Reszta rodziców wciąż skazana jest na nianie, babcie i prywatne placówki (te jednak i tak nie przyjmują dzieci kilkumiesięcznych).

Komentarze

Dodaj swój komentarz

Przed publikacją zapoznaj się z Polityką Prywatności. Pamiętaj ponosisz odpowiedzialność za swój wpis!
By sprawdzić czy nie jesteś bootem, wpisz wynik działania: 1 + 2 =
~jasaio

a ja zostane ale pod warunkiem wyplaty w naturze noi zlubek bedzie tylko dla dorosłych

~Mieszkaniec

~Barabasz sam przyznales w jakim powazaniu sa mieszkancy miasta w oczach dzialaczy PIS..... WSTYD DLA PIS-u........

~Mieszkaniec

~Barabasz jestes nawiedzony? Za wysoko sie cenisz! Nastepny Misiewicz?

~Barabasz

Jak czytam te komentarze to już wiem czemu takie bydło jak wy wybrało mnie a nie Jezusa...

~Andrzej

Ty Olo to masz chyba rozdwojenie jaźni

~piket

do F-72 ale zapisanie się do pis dużo daje np. "zawód dyrektor". prawda czopku pisowski.umiech

~capo di capi

Czyżby zamknęli wylęgarnie talentów jaką byl WORD? ... Tam kierownictwo talent ma zapisany w DNA. Czy moge prosic o przyklady powyższego stwierdzenia?

~antek

... a wiem, nie było takiej osoby, która zbudowałaby z dziećmi w ramach zajęć drugie drzewko solarne na podwórku tegoż nowoczesnego objektu.

~Janek

ciekawe gdzie jest więcej teraz byłych komuchów w pis czy sld

~Olo

niemodne głupku pisowski pisze się razem a kolaboruje się z reżimem, ja mam ich daleko gdzieś i wolno mi ćwoków krytykować, tych niepiśmiennych też umiech

~F-72

~piket nie wie, że dyplom ukończenia kursu bez jedzenia nic nie daje.

~Olo

Mój Dziadek kolaborował z Niemcami, a potem po wojnie kolaborował z Rosjanami, to samo robił mój ojciec tyle ze z władzą PZPR ale wtedy to takie były czasy, dzisiaj to jest nie modne,

~piket

No nie możliwe. przecież tyle sekretarek( dyrektorów) jest w dojnej zmianie. a tu nie ma kto? szybkie studia czy kurs i stołek jest.umiech

~grazyna

~Ja... Moje pierwsza myśl też była taka umiech)

~Olo

pewnie nikt kto jest normalny nie chce psuć sobie nazwiska kolaboracją

~Ja...

O masz!!! Zabrakło znajomości czy co? Hmmmm... myślę, jednak że problem leży gdzie indziej... otóż pojawiła się pewnie jakaś kompetentna "osoba z rodziny" i należy ponownie rozpocząć rekrutacje. Nie ma innego powodu umiech

~Olo

nie mieli pisowskiej legitymacji? dodrukować umiech

~kobieta

Czy można poznać skład komisji rekrutacyjnej?

~Ksksks

Znasz przypadki gdy ktos kompetentny przyszedl z ulicy, wygral konkurs i zajal stanowisko na ktore aplikowal?

~bob

"podczas rozmowy kwalifikacyjnej pytano o pomysły na rozwój placówki i jej funkcjonowanie"

...czegoś tu nie rozumiem, a komisja tych expertów od HR-u powiedziała jakim budżetem pozapłacowym placówka będzie dysponować czy pada jakiś pomysł a oni w ramach podnoszenia podatków będą organizować "bezpłatne" zajęcia z np. metod szybkiej nauki czytania dla dzieci do 4 latek hehehe. /Albo stanowisko czeka bo "misiewicza" dopiero "przygotowuje" się do pełnienia funkcji/. Dziwne czasy, dziwne...