Karambol na Energetyków

Image

77- letni kierowca poruszający się autem na niżańskich numerach rejestracyjnych spowodował karambol na ulicy Energetyków. 1 osoba trafiła do szpitala…

Do zdarzenia doszło w środę, 9 listopada 2016 roku, około godz. 13:30, na pasie drogi od Niska do Stalowej Woli, w okolicy kościoła pw. Matki Bożej Różańcowej. Z relacji świadków wynika, że kierujący samochodem marki peugeot 206 na niżańskich numerach rejestracyjnych, 77- letni mężczyzna, nie zachował stosownej odległości między pojazdami, nie wyhamował odpowiednio wcześniej i uderzył w bus-a (mercedes sprinter na janowskich numerach przewożący pasażerów na trasie relacji Janów Lubelski- Stalowa Wola). Auta kolejno uderzały o siebie. W ten sposób w karambolu udział wzięło aż 4 kierujących (peugeot 06 RNI w mercedesa sprinter LJA, ten w opla astrę na kolbuszowskich numerach, ten z kolei we fiata ducato na krakowskich numerach rejestracyjnych).

Na miejsce przyjechała karetka pogotowia, policja i straż pożarna. Do szpitala zabrano kierowcę jednego z aut z urazem kręgosłupa. Starszy mężczyzna, sprawca zdarzenia nie chciał pomocy lekarskiej, mimo, że sugerowano, że ze względu na wiek (77 rok życia) warto byłoby go przebadać. Ustaleniem przebiegu wypadku zajęli się technicy z Niska i oficer operacyjny ze Stalowej Woli.

Droga na jednym pasie ruchu została zablokowana. Korek w stronę Niska sięgał od kościoła na Energetyków aż po restaurację McDonald’s.

Materiał video

Przewiń do komentarzy




















Komentarze

Dodaj swój komentarz

Przed publikacją zapoznaj się z Polityką Prywatności. Pamiętaj ponosisz odpowiedzialność za swój wpis!
By sprawdzić czy nie jesteś bootem, wpisz wynik działania: 1 + 2 =
~takie tam

być może że jeszcze jest sprytny ale pewnie sms-a pisał.

~ona_stw

Powinno się zabierać osobom powyżej 60-tki prawko. Stanowią poważne zagrożenie dla uczestników ruchu. Ktoś powinien się w końcu zająć na poważnie tym problemem. Albo taranuja na drodze inne pojazdy albo pieszych na pasach(ostatnio 15-latka na Poniatowskiego). To jakaś plaga.