Antoni Macierewicz w HSW

Image

W piątek, 18 listopada 2016 roku, Minister Obrony Narodowej Antoni Macierewicz spotkał się z kierownictwem HSW i pracownikami działu produkcji.

To tu jest serce zbrojeniówki

Na spotkaniu z dziennikarzami szefa MON, w imieniu Zarządu Polskiej Grupy Zbrojeniowej, Arkadiusza Siwko i Macieja Lwa- Mirskiego, którzy byli obecni w roli współgospodarzy, przywitał pełnomocnik zarządu HSW SA. Bartosz Kopyto. Na spotkaniu obecny był również dyrektor generalny HSW Bernard Cichocki, wiceprezes Paweł Majewski i członek zarządu Bartłomiej Zając, a także senator Janina Sagatowska, poseł Rafał Weber i prezydent Stalowej Woli, a zarazem członek Sejmowej Komisji Obrony Narodowej Lucjusz Nadbereżny, wicemarszałek województwa podkarpackiego Bogdan Romaniuk, przewodniczący RM Stanisław Sobieraj, wicewojewoda podkarpacki Witold Lechowski, starosta stalowowolski Janusz Zarzeczny, przewodniczący Rady nadzorczej HSW Maciej Miłosz i inni.

- Huta Stalowa Wola to zakład o wieloletniej tradycji. Obecnie jesteśmy częścią Polskiej Grupy Zbrojeniowej- mówił podczas spotkania prezes HSW Bernard Cichocki.- Zakład aktywnie uczestniczy w budowaniu potencjału obronnego Polski. Nasze produkty znakomicie wpisują się w program modernizacji technicznej Wojska Polskiego. To u nas powstają moździerze RAK, to tu jest produkowany KRAB, to tu pracujemy nad nowymi produktami, tu powstaje Bojowy Wóz Piechoty. Nasze Produkty są bardzo zaawansowane technologicznie, do tego potrzebujemy też bardzo wykwalifikowanej kadry, stale ją pozyskujemy, kreujemy nowe miejsca pracy, współpracujemy z uczelniami i chcemy tutaj stworzyć elitę kadry inżynierskiej i technologicznej.

Prezes podziękował Antoniemu Macierewiczowi za przybycie. Zapewnił też ministra, że na całym etapie produkcji bezpieczeństwo kraju, żołnierzy jest priorytetem.

COP będzie odbudowany

Do Antoniego Macierewicza zwrócił się również prezes PGZ Arkadiusz Siwko.

- Panie ministrze, po roku funkcjonowania pod pana kierownictwem Ministerstwa Obrony Narodowej zbliżamy się do bardzo ważnej rocznicy. W roku 2017 mamy rocznicę powstania Centralnego Okręgu Przemysłowego, który stworzył podwaliny rozwoju gospodarczego Rzeczypospolitej Polskiej. Dzisiaj polski przemysł obronny odtwarza ten potencjał. To nie jest przypadek, że w roku 2016, po raz pierwszy od II Rzeczypospolitej, Reprezentacyjna Kompania Wojska Polskiego funkcjonuje z polskim karabinem produkowanym przez PGZ w Radomiu. To jest naturalna, historyczna łączność z niepodległą II Rzeczypospolitą. Ale oto dzisiaj, tutaj, w Stalowej Woli, w podwalinie i sercu COP w II Rzeczypospolitej uruchamiamy na nowo potencjał polskiego przemysłu. Mówiono nam od szeregu lat, że jest to niemożliwe, że tego się nie da zrobić- mówił Arkadiusz Siwko.

Prezes PGZ zapewnił, że w oparciu o przemysł obronny, również ten ze Stalowej Woli, Centralny Okręg Przemysłowy zostanie odbudowany.

- Przygotowujemy tutaj największe w historii Polski zamówienie dla polskiego przemysłu obronnego i nie przypadkiem będzie się ono pokrywało z tą znakomitą rocznicą. To wyznacza najlepiej zmiany, które dokonały się na przestrzeni tego roku. To także w sposób jednoznaczny pokazuje iż polski przemysł, Stalowa Wola- serce tego przemysłu będzie ważnym elementem na mapie bezpieczeństwa gospodarczego kraju, a ludzie tutaj mieszkający, tutaj pracujący będą mieli poczucie stabilizacji i godnej pracy- mówił prezes PGZ.

My jesteśmy gotowi. Nigdy się nie poddamy

Antoni Macierewicz zabierając głos najpierw przywitał się z załogą.

- Państwo od lat tutaj pracujecie, wy to wszystko robicie. Bez was by przecież tego wszystkiego nie było. Ja rzeczywiście z dumą patrzę na te wyroby, na tę armatohaubicę KRAB, na moździerz samobieżny RAK, na wszystko co tutaj powstało, powstaje. Pan prezes z dumą mówił o możliwościach eksportowych. Cieszę się z tego, ale i nie ukrywam, że najbardziej cieszę się z tego, że armatohaubice KRAB mają nośność ponad 40 km. To daje nam rzeczywiście możliwość skutecznej obrony, a o to chodzi- mówi szef MON.

Antoni Macierewicz zapewnił, że państwo z ogromną determinacją wyposaża armię w nowoczesny sprzęt. Świadczą o tym chociażby KRAB-y, których 9 sztuk, na pół roku przed spodziewanym terminem, trafiło do wojska. To dowodzi również tego, że HSW i jej pracownicy działają sprawnie i szybko. Za to minister podziękował dziś szczególnie załodze. Dzięki zakładom Polska nie musi być zdana na cudzą łaskę, a w razie niebezpieczeństwa kraj będzie mógł się bronić i zapewnić bezpieczeństwo obywatelom.

- Powtarzam: na pół roku przed terminem. Tutaj nie chodzi o to, żeby bić rekordy, nie w tym rzecz. Chodzi o to, żeby sprostać narastającemu zagrożeniu, które nad Polską wisi. Chodzi o to, żeby nasi potencjalni wrogowie wiedzieli, że my jesteśmy gotowi, że nigdy się nie poddamy- mówił Antoni Macierewicz.

Wielki, 4 miliardowy kontrakt dla Huty Stalowa Wola

Szef MON dużą wagę przykłada do tego, by to Polacy mieli największy wpływ na produkcję wojskową, by odbywała się ona w kraju. Przemysł obronny powinien skumulować się w ojczyźnie.

- W imieniu armii, Wojska Rzeczypospolitej odbieram te pierwsze 9 KRAB-ów, które zapoczątkowują wielki kontrakt, przekraczający 4 mld zł, który będzie tu ulokowany dla dobra i siły Rzeczypospolitej- zapewnił Antoni Macierewicz.

Minister Obrony Narodowej Antonii Macierewicz potwierdził, że wojsko interesuje się również projektem KRYL i będzie go realizowało. W Stalowej Woli ma też być produkowane podwozie do KRAB-a. Szef MON-u na pamiątkę piątkowego spotkania dostał miniaturkę KRAB-a, a prezesowi HSW wręczył królewskiego orła.

Wśród osób, które brały udział w spotkaniu był stalowowolski poseł Rafał Weber.

- Dzisiaj pan minister Antoni Macierewicz przekazał wspaniałą dla Huty Stalowa Wola informację, że dobiegły końca negocjacje w sprawie dostarczenia dla Wojska Polskiego armatohaubicy KRAB. Projekt, który od kilku lat był opóźniany, w końcu doczeka się realizacji. Kontrakt ten opiewa na ponad 4 mld zł i będzie zrealizowany przez HSW do końca 2024 roku. Zapewnia to stabilizację Hucie Stalowa Wola, ale też zapewnia nowe możliwości rozwoju. Cieszę się bardzo, że kolejny kontrakt w pierwszym roku rządów Prawa i Sprawiedliwości przez Hutę Stalowa Wola został podpisany. Ten pierwszy kontrakt- przypomnę w kwietniu 2016 roku- na moździerze RAK, teraz drugi na armatohaubice KRAB, w sumie około 5 mld zł, które Ministerstwo Obrony Narodowej inwestuje realizując zamówienia w HSW. Jesteśmy liderem, jeśli chodzi o przemysł zbrojeniowy, w Polsce. Jestem przekonany, że pracownicy Huty Stalowa Wola, którzy wcześniej dokonali wielu wyrzeczeń, wspaniale zrealizują te projekty. Już widzieliśmy na hali pierwsze RAK-i, które na początku przyszłego roku zostaną przekazane WP. Za nami stoją już gotowe KRAB- y, które jak powiedział dziś pan minister, w trybie szybkim zostaną przekazane Polskiej Armii. Możemy być dumni z naszych konstruktorów, naszych inżynierów, pracowników produkcyjnych. Ze swojej strony mogę zapewnić, że będę wspierał każdy projekt, który będzie realizowany przez Hutę Stalowa Wola. Przed nami końcówka badań do Bojowego Wozu Piechoty, który będzie musiał mieć funkcję pływalności, przed nami integracja wieży bezzałogowej SPIKE z innymi elementami. Jestem przekonany, że przez najbliższe lata HSW czeka bardzo dobry okres- mówi poseł Rafał Weber.

Materiał video

Przewiń do komentarzy



















Komentarze

Dodaj swój komentarz

Przed publikacją zapoznaj się z Polityką Prywatności. Pamiętaj ponosisz odpowiedzialność za swój wpis!
By sprawdzić czy nie jesteś bootem, wpisz wynik działania: 1 + 2 =
Andrzejek

Szkoda że artykuły nie są połączone z FB i nie widać profili publikujących komentarze ;-)

~jacek

~Rambo to jest wasz cel, bo wy się konfliktujecie z każdą grupą społeczną. Misiewicze i dojna zmiana to wasze znaki szczególne zamiast rzadzenia dla dobra Polaków

~zyzy

A ja takie "cuś" dzisiaj przeczytałem na stronie msm.Artykuł pt:
"Domagała się 5 mln zł. Jaką rekompensatę za śmierć męża otrzyma Beata Gosiewska?"
Europosłanka PiS Beata Gosiewska domagała się od Ministerstwa Obrony narodowej zadośćuczynienia w wysokości 5 milionów złotych dla siebie oraz dzieci za śmierć swojego męża w katastrofie smoleńskiej. - Zweryfikowałam swoje oczekiwania - przyznała polityk.
- Swoje oczekiwania zweryfikowałam do wysokości, jakie MON wypłaca rodzinom, której górną granicą jest 250 tys. zł - powiedziała w rozmowie z "Super Expressem" Beata Gosiewska. Suma odszkodowania, której się domagała miała być podzielona między nią a najbliższych członków rodziny, w tym przede wszystkim dzieci - Już wcześniej uzgodniłam ustną formę ugody z ministrem Antonim Macierewiczem. Przystałam na sumę, jaka jest wypłacana przez MON – podkreśliła polityk PiS.

„Wnioskodawczyni i jej rodzina w związku z nieuczestniczeniem przez właściwe organy polskie w procesie oględzin i sekcji zwłok śp. Przemysława Gosiewskiego w Moskwie i niewykonaniu tych czynności po sprowadzeniu jego ciała do Polski narażona była na kolejne traumatyczne przeżycie związane z ekshumacją męża w 2011 roku. W sposób oczywisty czynności te spowodowały trudne do wyrażenia uczucie żalu i krzywdy” – argumentuje Gosiewska w wezwaniu do ugody.

Jak pisze Super Express, na ekshumację w 2011 roku naciskała sama Beata Gosiewska, ponieważ do końca nie była przekonana, czy pochowała męża, czy obcą sobie osobę. Wcześniej europosłanka chciała od Ministerstwa Obrony Narodowej 5 mln zł rekompensaty dla siebie i dzieci za śmierć męża. – Chciałabym, żeby polskie państwo tak funkcjonowało, aby do tej katastrofy nie doszło i żebym nie musiała walczyć przez wiele lat o prawdę i zgodnie z prawem przysługujące nam zabezpieczenia i odszkodowania – powiedziała Superstacji Gosiewska. – Kiedyś moje dziecko przyszło ze szkoły podstawowej z pytaniem "Mamo, co to jest renta?". Pytam się "Dlaczego pytasz?". "Bo moja koleżanka powiedziała, że ty z matką okradacie państwo, bo ty pobierasz rentę po ojcu". Chciałabym uniknąć takich sytuacji – wyznała Gosiewska.

~monika

Pycha zgubi obecną władze w mieście i posła Webera też, bo zapomnieli o tych co ma nich głosowali i dlaczego to robili. No cóż, pamięć polityków jest krótka i nie uczą się na błędach poprzednikow.

~Rambo

I to jest Wasz cel, ciągła eskalacja konfliktu aż do zamieszek ulicznych, Komorowski już "dechy" szykuje

~feniks

Na ostatnim zdjęciu dwa dziubeczki robią do siebie....ciekawe co zaszło między nimi po oficjalnym spotkaniu ja zostali sam na sam.

~jacek

merytoryczne? a z kim tu rozmawiać? zresztą merytoryczne już były... tzw. partner do rozmowy jest butny i chyba została tylko ulica? czy będzie krwawo? pewnie tak bo piorą mózgi w wojsku i w milicji?

~Roman

Jak nie ma merytorycznych argumentów to prostackie ataki personalne ale tyle Wam zostało

~Jimbo

Precz z watykańską okupacją Polski, precz z pisem. Wielka Polska laicka nie katolicka.

~Mr. J

Już dawno wykazano w badanich, że ludzie jak na razie są zbyt głupi na demokrację.

~rst68

Niedobrze się robi patrzą na te zdjęcia oszołomów i wazeliniarzy

~Matka

Weber to naczelny stalowowolski hipokryta. Parzyło go w dupe że Szlezak za dużo zarabia, ale jak jego dziewczyna Lucyna N. zarabia nie mniej, to już cicho gnida siedzi.

~Nacht

Towarzystwo wzajwmnej adoracji smiech2. I jak to już ktoś powiedział "polityka to Showbiznes dla brzydkich ludzi".

~misiewicz

Następny Misiewicz ,,,to komendant powiatowy OSP ,a może będzie generałem tylko niech porządzi sobie w straży ,,,

~ja2

Niesamowite jest to, że ci ludzie nie wstydzą się tego co robią. Mają w poważaniu mieszkańców, wyborców, własnych bliskich, rodzinę. Ciekawe, jak zachowują się we własnych domach? Ciekawe, czy tak myślą, czy muszą tak myśleć? I ciekawe gdzie będą za kilka lat? Szkoda dzieciaków.

~Roman

~jacek - jeszcze tydzień temu rozdzierałeś szaty, że nieudacznicy, że lobby śląskie zabierze kontrakt itd...umiech

~feniks

~jacek pozytywne to jest,że niezaprzestali tego co zaczeli poprzednicy jak napisał ktoś wcześniej.

~jacek

co jest takiego pozytywnego co bez nich by się nie działo?

~Roman

Dzieje się coś pozytywnego dla HSW i okolic a komentarze jakby spółka upadała. Miarą wielkości człowieka jest też to, że umie dostrzec/uznać dobre rzeczy u przeciwnika.

~Olo

skoro został szefem OSP to może też zostać kosmonautą, paranoja chciwych pisowców

~feniks

Nie bo nie mam czego.Nie wypisuje jak to nazwałeś głupich komentarzy ale za to wygaduje głupoty z mównicy sejmowej czy do mikrofonu.Nie miał nic wspólnego z OSP ale pewnie jak wszyscy z PiS-u zna się na wszystkim.Tak naprawdę to działacze PiS uratowali mu życie ciągnąc go za sobą tak samo jak i Nadbereżnego.Premier Szydło też pojechała do zakonu w Leżajsku po cud? Cudami Polski nie odłużą.

~ufo

Tak dostal bo nie siedzi na dupie i nie wypisuje glupich komentarzy.
Zazdroscisz? Poszukaj sobie innych znajomych.

~feniks

Jak pisze stw 24 Weber dostał posadkę powiatowego komendanta Ochotniczej Straży Pożarnej.Czyżby to za działania na rzecz HSW.

~Janek

Ja proponuję dać posłowi Weberowi medal, najlepiej za odwagę umiech i wybitne osiągnięcia dla Huty Stalowa Wola. Taki z buraka żeby pasował. Kpina z ludzi to co się wyprawia.

~educare

~haha zostaje zdyskwalifikowany za obrzucenie drugiej osoby inwektywą. Wychodzi brak wychowania i kultury. Wychodzą zaniedbania ze strony rodziców. Coś okropnego.

~haha

to po co ciągle imbecylu wchodzisz

~hehek

właśnie przez takich debili nie chce mi się do kościoła chodzić umiech rycerzuumiech

~xcc

Jutro we wszystkich kosciolach w kraju wazne wydarzenie !
Ateistów prosze o oszczedzenie zbednych komentarzy.

~hehek

~xcc hehe wpisałeś się w absurdy Antka umiech

~xcc

CYTAT
jeśli Polska chce ocalić siebie, musi uznać Jezusa swym Królem w całym tego słowa znaczeniu poprzez Akt Intronizacji. Ma być on dokonany przez cały Naród, a w szczególności przez władze państwowe i kościelne, które w imieniu Narodu mają wspólnie dokonać w sposób uroczysty tego Aktu. W następstwie za przykładem Polski pójdą inne narody i także one dokonają Aktu Intronizacji Jezusa na swego Króla. Wszystkie narody, które nie uznają Jezusa swym Królem, zginą.


Dzis zrobila to Polska!