Malarstwo według Jadwigi Kukuły
Wystawę prac Jadwigi Kukuły można obejrzeć w Domu Pomocy Społecznej im. J. Gawła w Stalowej Woli.
Wystawa, której wernisaż już za nami, nosi tytuł „Bagaż sentymentalny”. Jak mówi Jan Gorczyca, dyrektor DPS-u, takie wystawy organizowane są dla mieszkańców po to, by przybliżyć pensjonariuszom twórczość lokalnych artystów. Sami mieszkańcy doceniają ten fakt i chętnie oglądają dzieła malarzy i twórców.
Jadwiga Kukuła urodziła się w Rzeszowie, jest absolwentką Państwowego Liceum Sztuk Plastycznych w Jarosławiu. Ukończyła Wyższą Szkołę Sztuk Plastycznych we Wrocławiu na Wydziale Architektury. Dyplom uzyskała w 1978 roku pod kierunkiem prof. Tadeusza Forowicza.
Prace malarki można było oglądać na różnych wystawach zarówno ogólnopolskich, jak i regionalnych, a jej prace chwalone i doceniany były również za granicą. Jadwiga Kukuła to artystka kompletna, o szerokim spectrum zainteresowań, od malarstwa, przez rysunek i edukację z dziedziny plastyki, aż po projektowanie wnętrz. Jej obraz otrzymał papież Jan Paweł II podczas pobytu w Ojczyźnie, a jej fresk zdobi wejście główne rozwadowskiego klasztoru O.O. Kapucynów.
Wystawa będzie czynna do 16.12.2016 roku.
Przewiń do komentarzy
Komentarze
w jakim środowisku się obraca trzeba się zniżyć do jego poziomu , żeby być zrozumianym
Uczyla mnie w szkole Pani Jadziu wielki szacunek dla Pani. Jest pani wielka
Uczyla mnie w szkole Pani Jadziu wielki szacunek dla Pani. Jest pani wielka
Uczyla mnie w szkole Pani Jadziu wielki szacunek dla Pani. Jest pani wielka
Naht ...poznajesz mamusie
~aws1 uważa, że kurs bez jedzenia to szczyt wiedzy. Skutki widać we wpisie. Wychodzi brak kalorii.
Jak patrzę na te zdjęcia obrazów nic specjalnego jakieś badziewie
znam lepszych ?
Z całym szacunkiem dla dorobku naukowego czy też artystycznego tej osoby. Ale ta Pani nie powinna uczyć dzieci w tak wczesnej fazie rozwoju jakim jest szkoła podstawowa. Wieczne wyładowywanie jakiś własnych nie powodzeń na uczniach było jej specjalnością w której osiągnęła poziom mistrzowski. Nie miłe wspomnienie.
Pamiętam jak ta "Pani" mnie uczyła w PSP12. Była bardzo chamska i agresywna wobec nas, uczniów. Także więc jej nie pozdrawiam.
Strasznie ma zgoszkniałą pinde
Pamiętam ją jak uczyła moje dziecko w szkole podstawowej. Szczerze nie była to dobra nauczycielka wręcz agresywna ,często się darła z byle powodu, nigdy się nie uśmiechała zresztą widać to na zdjęciu. Wykształcenie to nie rozum i raczej tu żadną inteligencją się nie popisywała wręcz chamstwem!