Kto zostanie nowym dyrektorem?

Nisko poszukuje nowego dyrektora szpitala. Kto nim zostanie? Okazuje się, że nie wszyscy ci, na których stawiano biorą udział w konkursie.

Nic nie wskazywało na to, że poprzedni dyrektor Samodzielnego Publicznego Zespołu Zakładów Opieki Zdrowotnej w Nisku Henryk Przybycień nagle porzuci stery będącego w kłopotach finansowych szpitala. Kilka dni przed decyzją rozmawiał jeszcze z radnymi podczas sesji RM prosząc o wsparcie dla placówki. W końcu gruchnęła wiadomość, że włodarz SPZZOZ opuszcza Nisko i wyjeżdża do Sanoka, gdzie wygrał konkurs na dyrektora szpitala. Jak powiedział wówczas dziennikarzowi lokalnego portalu czuł się wówczas jakby wracał domu (wcześniej był już dyrektorem tej placówki)…

Do czasu rozstrzygnięcia procedury konkursowej Zarząd Powiatu Niżańskiego powierzył we wrześniu 2016 roku pełnienie obowiązków dyrektora Samodzielnego Publicznego Zespołu Zakładów Opieki Zdrowotnej w Nisku Romanowi Ryznarowi. Jak się okazuje Ryznar nie zamierza kandydować w obecnym konkursie, mimo, że wielu chętnie widziałoby go na tym stanowisku na stałe. Kierowanie bądź co bądź taką placówką, zresztą borykającą się z kłopotami finansowymi, wymaga stalowych nerwów, zaangażowania i konkretnego planu. Nie każdy chce podjąć się takiego zadania.

Kandydat musi mieć co najmniej 5- letni staż pracy na podobnym stanowisku lub ukończone studia podyplomowe na kierunku zarządzanie i co najmniej trzyletni staż pracy, posiadać szeroką wiedzę na różne tematy, a przede wszystkim znać realia Niska, by móc sprawnie przystąpić do pracy. Musi też przedstawić koncepcję pracy na stanowisku dyrektora SPZZOZ w Nisku i pozytywnie przejść rozmowę kwalifikacyjną.

Konkurs ogłoszony przez powiat rozstrzygnięty zostanie prawdopodobnie już w połowie lutego 2017 roku. Wówczas to poznamy nazwisko nowego szefa placówki.