Czy trzeba będzie dołożyć 4,5 mln zł?

Tyle wynosi różnica między najniższą propozycją złożoną przez oferentów w sprawie budowy łącznika i przebudowy ulicy Solidarności. Miasto ma trudny orzech do zgryzienia…

- Najniższa oferta na budowę „tuneli” i całego tego nowego układu komunikacyjnego jest wyższa o 4,5 mln zł niż mamy zabezpieczone w budżecie. To pokazuje jak czasami musimy dokonać korekty niektórych planów, które mieliśmy, bo również te 4,5 mln zł nie wezmą się z kosmosu, tylko trzeba dokonać korekty pewnych planów wieloletnich- poinformował prezydent Lucjusz Nadbereżny.

Na ogół jest tak, że po otwarciu ofert szybko liczy się ile zaoszczędzi się na zadaniu i ile pieniędzy pozostanie na inne inwestycje. Tym razem uśmiechu nie było, bo na projekcie „Lepsza dostępność transportowa w ruchu drogowym na terenie Gminy Stalowa Wola poprzez stworzenie bezkolizyjnego dojazdu do kolejowego dworca pasażerskiego w sieci TEN-T” nie dość, że się nie zaoszczędzi, to jeszcze trzeba będzie bardzo dużo dołożyć. Chodzi o ostatnią część inwestycji , budowę tzw. łącznika biegnącego od dworca kolejowego i strefy przemysłowej do DK 77.

Zadanie chcą zrealizować 4 firmy, a kwoty jakie zaproponowały są wyższe niż ta założona na to zadanie w budżecie miasta suma wynosząca 21,1 mln zł (kolejno: 28,3 mln zł, 26,4 mln zł, 25,8 mln zł, 25,6 mln zł). Oznacza to, że wybierając najkorzystniejszą ofertę trzeba będzie dołożyć aż 4,5 mln zł.

- W całej Polsce ruszają duże inwestycje infrastrukturalne. Dzisiaj więc firmy mogą przebierać w dużych zamówieniach, w dużych realizacjach, a więc kończy się taki okres, kiedy można było przyjmować najniższą cenę. Zaczyna się normalna, rynkowa sytuacja - mówi prezydent.