Porównania po raz 25
W niedzielę 12 marca 2017 roku w Spółdzielczym Domu Kultury odbył się wernisaż wystawy pokonkursowej „Porównania 25”.
„Porównania” to konkurs i wystawa. Celem jest ukazanie aktualnych tendencji w sztuce poprzez prezentację dzieł obrazujących twórcze osiągnięcia artystów związanych z Ziemią Sandomierską. Spotkania każdego roku gromadzą wokół sandomierskiego Biura Wystaw Artystycznych wielu twórców reprezentujących różne dyscypliny artystyczne.
- Miło mi wszystkich powitać, zwłaszcza, że jest to 25- ta, jubileuszowa edycja „Porównań”- wystawy, która gromadzi artystów z naszego rejonu, a więc ze Stalowej Woli, Sandomierza, Tarnobrzega, Staszowa, Ostrowca Świętokrzyskiego, a także innych miejscowości z rejonu Ziemi Sandomierskiej. Artyści, którzy biorą udział w „Porównaniach” reprezentują różne dziedziny, różne dyscypliny artystyczne, a więc klasyczne techniki: malarstwo, grafika, rysunek, rzeźba, ale także techniki unikatowe, całe bogactwo technik własnych, fotografię, czasami nawet instalacje- mówiła otwierając wystawę Katarzyna Pisarczyk, dyrektor BWA w Sandomierzu.
Najwyżej zostały ocenione prace dwojga artystów, którym przyznano dwie pierwsze równorzędne nagrody. I Nagroda Starosty Powiatu Sandomierskiego przypadła Stanisławowi Świecy za prace pt. "Totem" i "Pocałunek", świetne gipsoryty, w których drobna kreska tworzy doskonałe formy dynamicznych i ekspresyjnych figuracji. Budowane z mistrzowską precyzją baśniowo – fantastyczne rzeczywistości, w których artysta daje upust niczym nieskrępowanej wyobraźni, zachwycają zarówno surrealistyczną poetyką utrzymaną w bio-mechanicznym klimacie H. R. Gigera, jak i wirtuozerią warsztatu. I Nagroda Burmistrza Sandomierza przyznana została Alicji Czajkowskiej-Chmielewskiej za malarskie prace pn. "daleko od wczoraj ...3" i "daleko od wczoraj ...6", będące malarskim zapisem kalendarza zdarzeń, uczuć i emocji. Utrzymane w niemal monochromatycznej kolorystyce, która niewątpliwie podkreśla narracyjny charakter prac, wywołują skojarzenia z nowoczesnym witrażem, który świecąc wewnętrznym blaskiem pozwala zajrzeć, w granicach wyznaczonych przez autorkę, do jej własnego świata artystycznej wrażliwości.
Jury przyznało także dwie drugie nagrody równorzędne. II Nagroda Marszałka Województwa Świętokrzyskiego trafiła do Andrzeja Rachonia, który został nagrodzony za olejne pastele z cyklu "Pejzaż prowincjonalny". Monochromatyczne, z wyraźną dominantą szarości prace, zachwycają oszczędną kolorystyką, symboliką i czystą formą, organizującą przestrzeń, podzieloną na dwie symbiotyczne krainy niemogące funkcjonować rozdzielnie. II Nagrodę Banku Spółdzielczego w Sandomierzu otrzymał Marek Pokutycki za cykl prac zatytułowanych "Tatuaże – Czarny" i "Tatuaże – Czerwony". Delikatne, ołówkiem kreowane fantazje, do końca niedopowiedziane kształty kobiecego ciała, nierealne realności wyłaniające się z głębin artystycznej wyobraźni, popartej wirtuozerią warsztatową grafitowego rysika.
Laureatem III Nagrody Prezydenta Stalowej Woli został Ryszard Gancarz. Kompozycje "Obraz GT-20" i "Obraz GT-21" utrzymane w konwencji figuracji stanowią zapis chwili, zatrzymanej okiem artysty, w której człowiek postawiony w danym mu czasie, otoczony gadżetami współczesności, musi nieustannie dokonywać wyboru pomiędzy uczestniczeniem w wydarzeniach a obserwowaniem ich. III Nagroda Biura Wystaw Artystycznych w Sandomierzu przypadła Jadwidze Kukule za pracę, w wypracowanej przez artystkę technice własnej, będącą fragmentem cyklu "Wielka dama tańczy sama". Dynamiczna, kontrastowa i pełna wewnętrznej energii kompozycja, w której wirujące kształty niczym hiszpańskie flamenco, wydobywają na powierzchnię całe bogactwo stanów emocjonalnych i podkreślają znaczenie gestów i słów. III Nagrodę Biura Wystaw Artystycznych w Kielcach otrzymała Elżbieta Brzezińska za kompozycje pn. "Poza cieniem 1" oraz "Poza cieniem 2". Komputerowe grafiki utrzymane w nurcie abstrakcji geometrycznej, w szaro-popielatej chromatyce, których spokój i ciszę burzy agresywnie żółto-zielono-turkusowy element. Wyjęty wprost z graficznego wzornika kolorów, integruje całość cyklu i powoduje, że staje się on interesującą grą koloru, światła i cienia.
Komentarze
Spotkać i powspominać to pasowało by za własną kasę a nie za składki spoldzielców.
Spotkać i powspominać to pasowało by za własną kasę a nie za składki spoldzielców.
Kochana Pani Nahajska! Jak mile zobaczyć i wspominać...
Kto za te fanaberie płaci ?.
Pan Stanisław jak zawsze w pełni formy.
Gratulacje.