Inna Rowerowa Masa Krytyczna
Rowerowa Masa Krytyczna to hołd oddany ludziom huty, którzy przez lata rowerami przed 7 i po 15 pędzili na swych maszynach do pracy i z pracy. Dziś rowerowe peletony tworzą mieszkańcy z różnych okazji…
Przed laty niewielu posiadało samochód. Do Huty Stalowa Wola dojeżdżało się więc rowerami- środkiem komunikacji szybkim, tanim i wygodnym. Nasze miasto mianem miasta rowerów okrzyknięto już przed laty. Dziś wciąż podróżuje w ten sposób wielu ludzi.
1 maja, ulicami Stalowej Woli przejechało około 250 rowerzystów. Masę zorganizowano z szacunku dla tradycji. Uczestnicy peletonu wyruszyli z Placu Piłsudskiego, by dojechać do Bramy HSW nr 1. Później uliczkami zakładu dotarli do ulicy Grabskiego, a następnie skierowali się w stronę Bramy nr 3, gdzie wspólnie ustawiono się do pamiątkowej fotografii.
Stamtąd powrócono przed Miejski Dom Kultury, gdzie na wszystkich czekał podwieczorek.
Pamiątkowa karta uczestnictwa tzw. szprychówka w XI Stalowowolskiej Rowerowej Masie Krytycznej „Przez trzy bramy” przybrała kształt starej, hucianej przepustki.
Komentarze
benzyna po 1,5 zł za litr i zobaczysz co by się działo w mieście i kraju - do sracza by samochodem jeżdzili . O koreczkach nie wspomnę ... . Aby odciążyć ruch na drogach w mieście są tylko dwa sposoby - komunikacja miejsca i rowery lub ostatecznie pechotka
@jasio: my u nas w Hameryce rowerami nie jeździmy, wszyscy mamy po trzy samochody, na rowerze trzeba kręcić nogami a my są leniwi i grubi, bo jemy tylko w restauracjach hamburgery, frytki itp. przysmaki, na śniadanie, na obiad i na kolację. A poruszać się to możemy co najwyżej w Fitness Klabie, gdzie też my jedziemy samochodami. Ale co ja widzę, Wasze miasto też się rozwija, bo już dwie porządne restauracje i u was są, korzystajcie zatem, i wkrótce też wszyscy zamiast rowerami będziecie wyłącznie samochodami jak my u nas w Hameryce jeździć, wszędzie, do restauracji na hamburgera, do Fitness Klabu, wszędzie!
Do wyborcy , zobacz sobie ile ludzi jeździ sobie jachtami rekracyjnie waszainteligencjo
a i gdybys zamias o wyborach pomyslal o wczasach i Chicago to bys zobaczyl na własne galy czym tam dysponuje przeciętny wlasciciel sily roboczej abo jakiś inny niewolnik
biedny wyborco jeśli w Chicago jest system roweru to pewnie dla stalowiakow
Oddać hołd za dojazd do roboty - ktoś chyba odleciał! Nie można się po prostu przejechać dla przyjemności? Chłopaki z pisu ze wszystkiego muszą zrobić szopkę?
~jasio: A ja na Google Street View zauważyłem, że w USA dużo ludzi jeździ rowerami rekreacyjnie, a niektóre miasta zainwestowały w system roweru miejskiego, np. Chicago.
jantek zadzwoń jeszcze na policje z donosem. ludzie jeszcze trochę to zaczniecie robić problem z tego że zes...cie się w kiblu i śmierdzi. ponad 200lat ludzie jeździli rowerami bez kasku i było ok teraz nagle przyszła moda na kaski i wielkie halo bo władza bez kasku rowerem jedzie haha
jantek zadzwoń jeszcze na policje z donosem. ludzie jeszcze trochę to zaczniecie robić problem z tego że zes...cie się w kiblu i śmierdzi. ponad 200lat ludzie jeździli rowerami bez kasku i było ok teraz nagle przyszła moda na kaski i wielkie halo bo władza bez kasku rowerem jedzie haha
wladza daje dobry przykład , bez kaski z dziecmi w taczkach
maju i stalowy a jak to jest za w usa scierzki rowerowej a tym bardziej stojaka nie uswiadczsz ale za to każdy ma basen ze 3 samochody ,co 2 ma jeszcze jacht o domach po 500 m2 nie wspominając , czy te stojaki to ruch we wlasciwym kierunku
stalowy ma racje - ludzie mają rowery, ale nie mają gdzie ich bezpiecznie parkować na mieście.
Jasio: Oczywiście, że też. I w drogi czy chodniki inwestuje się zdecydowanie więcej niż w infrastrukturę rowerową, ale jak już jest jakiś budżet na rowerzystów (których też trochę w mieście jest) to można to lepiej spożytkować niż finansując rower miejski. A rowerzyści nie potrzebują jakiejś kosmicznej technologii i ścieżek przy każdej ulicy. Po ulicach osiedlowych między blokami bardzo dobrze się jedzie rowerem tylko trzeba pomyśleć o małych rzeczach, żeby na taką uliczkę dało się bezpiecznie i wygodnie wjechać, czy przejechać z jednej na drugą, żeby można było postawić rower przy solidnym (opieranym) stojaku. To nie są jakieś kosmiczne pieniądze.
stalowy a może lepiej inwestować w to z czego korzystają wszyscy czyli 60 tys. czyli rowne chodniki i drogi itp
byłem i naparwde swietna sprawa napewno lepiej niz orzeł z czekolady jednego pana co był prezydentem polski
a dlaczego ci z rowerami i ci obok tak biednie ubrani i tacy smutni , może dlaego ze nie maja samochodow
Świetna inicjatywa jak co roku i bez przeszkadzania kierowcom jak w niektórych miastach gdzie masa krytyczna jest złośliwie robiona w godzinach szczytu na tygodniu.
Ale popatrzcie, że na te 250 rowerów to praktycznie wszystkie prywatne. I w to trzeba inwestować. W porządne ścieżki rowerowe, oświetlone parkingi rowerowe w miejscach z monitoringiem, a nie w abonament dla jakiejś firmy na rowery którymi mało kto jeździ. Za milion w dwa lata można sporo zrobić dobrego dla rowerzystów. Na zdjęciach znalazłem tylko jeden rower miejski i to w dodatku z prezydentem.