Sezon motocyklowy otwarty
W Rozwadowie uroczyście zainaugurowano sezon motocyklowy. Ulicami miasta przejechali dziś na stalowych rumakach miłośnicy motocykli. Na placu za Farą stanęło 356 maszyn…
Zanim rozpoczął się rajd ulicami Stalowej Woli, w parafii pw. Matki Bożej Szkaplerznej odprawiona została Msza Święta w intencji motocyklistów, której przewodniczył ks. proboszcz tamtejszej parafii Jan Folcik. On też przywitał zgromadzonych na placu przykościelnym uczestników imprezy. Słowo Boże wygłosił proboszcz parafii pw. Trójcy Przenajświętszej, zagorzały miłośnik motocykli ks. Mieczysław Kucel. Dziś sporo mówiono o bezpieczeństwie na drodze, odpowiedzialności, o pokusie brawury i stwarzaniu niebezpiecznych sytuacji podczas jazdy.
- Są pasje w człowieku, są namiętności i pożądliwości do tego, aby stać się szybszym, lepszym, większym, doskonalszym, a przy okazji niezwyciężonym. Wielu goniąc za takimi przymiotami, nie będąc wpatrzeni w Boskiego Mistrza Jezusa Chrystusa, a najpierw w Boga- Stwórcę i tego, który daje natchnienia, czyli Ducha Świętego odniosą czasami rany, czasami delikatny szlif, czasami zaliczą glebę, ale bywa tak, że w tej pogoni za własną doskonałością i wielkością, nie przeżyją. Drodzy bracia i siostry, dlatego tak ważne jest teraz to, aby z pokorą serca spojrzeć na Chrystusa i jego krzyż, aby z pokorą serca dokonać rozrachunku ze wspaniałych chwil, kiedy dosiada się motocykla czy innego urządzenia drogowego i aby u początku drogi uczynić taki znak krzyża i z taką wiara, aby zatrzymawszy się u celu drogi móc uczynić zdrową ręką, prawym, niezłamanym sumieniem dziękczynny znak krzyża- mówił ks. Mieczysław Kucel.
Jak powiedział Andrzej Kochan, prezes Stowarzyszenia Przyjazna Dłoń, organizator imprezy, ubiegłoroczny rekord, jeśli chodzi o uczestników imprezy, został pobity. Na placu przykościelnym w niedzielę stanęło 356 maszyn, to jest o 28 więcej niż rok temu.
Po Mszy Świętej, w asyście policji i straży pożarnej, motocykliści wyruszyli w paradzie ulicami miasta. Przejechano od parkingu za Farą, przez rondo Orląt Lwowskich, Alejami Jana Pawła II, ul. Staszica i ponownie Alejami wrócona na plac za rozwadowskim kościołem.
Po paradzie odbyło się szereg konkursów i zabaw, a także miały miejsce koncerty. Uczestnicy mogli nabyć pamiątkowe blachy i koszulki, zjeść ciepły posiłek, coś słodkiego, skosztować regionalnych wyrobów i oczywiście wymienić doświadczenia z innymi miłośnikami motocykli. Przy organizacji pomagali strażacy z OSP Charzewice.
Komentarze
Ola ma rację, motocykliści to w większości młodzi zdrowi mężczyźni a więc gdy ulegają częsty wypadkom na dwukołowych rumakach są idealnymi dawcami narządów do przeszczepów. Jest sezon na motocykle od maja do października i w tym właśnie okresie ulegają oni najczęściej wypadkom. Motocykl to jeźdźaca na dwóch kołach trumna. I nikt mi nie powi że jest inaczej, bo zderzenie się tego pojazdu z czymkolwiek na drodze dla osoby nim kierującej kończy się najczęściej śmiercią albo ciężkim kalectwem. Motocyklista może być najlepszym kierowcą na świecie ale może ktoś jadący z naprzeciw już takim super kierowcą nie być. Macie szczęście że mi zabrali prawo jazdy za punkty bo byłoby jeszcze niebezpieczniej.
Ola za to Twojego mózgu dawca był orzech... Motocykliścy zaraz dawcy. Z udzialem motocyklistów jest wypadków nie zawsze z winy moto, zobacz ile wypadkow jest lub kolizji autami osobowymi niemłoty jeździć nie potrafia.
I dobrze Siwy - nie będzie dawców nerek.
pogoda w tym roku nie dopieszcza. lato tez takie będzie ? motocykl zakurzony lezy
Pozdrawiam tych na motocyklu
DESZCZ
Robi wrażenie!
ale jakosc zdjec i wideo z drona z biedronki fatalna
Świetna impreza. Podziękowania dla organizatorów,policji i straży. Mimo kapryśnej pogody i tak było super. Spotkajmy się w przyszłym roku wszyscy w tym samym gronie + nowi motocykliści i sympatycy.
Pozdrawiam.
Szczególne podziękowania dla organizatorów, impreza świetnie przygotowana, było by nas więcej gdyby nie pogoda, do zobaczenia na trasie, LWG
Szczególne podziękowania dla organizatorów, impreza świetnie przygotowana, było by nas więcej gdyby nie pogoda, do zobaczenia na trasie, LWG
Szczególne podziękowania dla organizatorów, impreza świetnie przygotowana, było by nas więcej gdyby nie pogoda, do zobaczenia na trasie, LWG
Szczęśliwej jazdy. Trzymajcie tak. Życzę, by za rok nikogo z Was nie zabrakło na trzeciej, takiej samej imprezie.