Miasto załata dziurę obligacjami

Image

Miasto wyemituje 40 tys. obligacji o wartości nominalnej 1 tys. zł każda na łączną kwotę 40 mln zł na sfinansowanie planowanego deficytu budżetowego. Wszystko to po to, by nie brać kredytu.

Emisja obligacji związana jest z realizacją wydatków majątkowych, w tym z budżetu Unii Europejskiej na pokrycie wkładu własnego, a także spłatę wcześniej zaciągniętych zobowiązań.

W piątek, na nadzwyczajnej sesji, która odbyła się w budynku przy ul. Kwiatkowskiego radni zgodzili się, by Miasto wyemitowało obligacje. Ich emisja nastąpi poprzez propozycję nabycia skierowaną do indywidualnych adresatów, w liczbie mniejszej niż 150 osób. Obligacje będą obligacjami na okaziciela, nie będą posiadały formy dokumentu i nie będą zabezpieczone.

Obligacje zostaną wyemitowane w 11 seriach (wartość od 2 do 5 mln zł), a ich emisja zostanie przeprowadzona w 2017 roku. Wydatki związane z przeprowadzeniem emisji zostaną pokryte z dochodów własnych Miasta Stalowa Wola. Terminy wykupu przewidziano na końcówkę 2020 r. do 2025 r. Obligacje zostaną wykupione według wartości nominalnej.

Oprocentowanie obligacji naliczane będzie od wartości nominalnej i wypłacane w okresach półrocznych liczonych od daty emisji, z zastrzeżeniem że pierwszy okres odsetkowy może trwać maksymalnie dwanaście miesięcy. Będzie ono zmienne, równe stawce WIBOR6M, ustalonej na dwa dni robocze przed rozpoczęciem okresu odsetkowego, powiększonej o marżę.

Wydatki związane z wypłatą oprocentowania zostaną pokryte z dochodów własnych Miasta Stalowa Wola w latach 2017- 2025.

Środki pochodzące z emisji służące finansowaniu deficytu zostaną przeznaczone na współfinansowanie wydatków majątkowych co jest konsekwencją faktu, że deficyt budżetu Miasta Stalowa Wola „kreowany jest na poziomie inwestycyjnym”. Obligacje komunalne w swojej istocie spełniają funkcję kredytu, jednak są dla Miasta bardziej korzystne niż tradycyjny komercyjny kredyt ze względu na:

- skrócenie i uproszczenie procedury uzyskania środków pieniężnych (usługi finansowe związane z emisją, obrotem lub transferem papierów wartościowych są wyłączone z obowiązku stosowania przepisów Prawa zamówień publicznych),

- pozwala negocjować koszt emisji obligacji,

- krótki czas pozyskania środków,

- możliwość dłuższego okresu karencji w spłacie kapitału,

- dłuższy okres finansowania,

- duża elastyczność programu emisyjnego,

- brak konieczności ustanowienia zabezpieczeń,

- efekt marketingowy np. eksponowanie herbu miasta w materiałach promocyjnych banku oraz informacji o mieście.

Teraz, po podjęciu przez Radę Miejską w Stalowej Woli uchwały w sprawie emisji obligacji zostanie skierowany do RIO w Rzeszowie wniosek o wydanie opinii o możliwości wykupu obligacji.

Równocześnie powołano komisję do wyboru agenta emisji obligacji komunalnych w następującym składzie: przewodnicząca: Bogusława Gdula, członkowie: Barbara Popielańska, Barbara Motyka, Marek Głuszak.

Jak się nietrudno domyśleć decyzja ta nie obyła się bez dyskusji. Jak przypomniała skarbnik Bogusława Gdula wzięcie kredytu było już zaplanowane wcześniej (przegłosowane przez radnych miejskich 28 września 2016 roku), a „zamiana” tej decyzji na emisję obligacji będzie dla Stalowej Woli tańszym rozwiązaniem. Zgodził się z tym radny Franciszek Zaborowski. Również o tym, że to rozwiązanie bardziej korzystne przekonywała skarbnik powiatu, a zarazem radna miejska Elżbieta Kulpa. Jak pamiętamy również powiat końcem listopada 2016 roku zdecydował się na taką formę „pożyczki” i decydując o emisji obligacji na kwotę 10 mln zł.

Podczas piątkowej sesji nieobecny był prezydent Lucjusz Nadbereżny. Radni decyzji nie podjęli jednogłośnie. Mimo okresu wakacyjnego na sesji nadzwyczajnej stawiło się 15 z nich. Za emisją obligacji było 13 rajców, 2 wstrzymało się od głosu.

Komentarze

Dodaj swój komentarz

Przed publikacją zapoznaj się z Polityką Prywatności. Pamiętaj ponosisz odpowiedzialność za swój wpis!
By sprawdzić czy nie jesteś bootem, wpisz wynik działania: 1 + 2 =
~siwy

to ja nie rozumiem. miasto sie rozwija, ale długi sie podwyższają? wytłumaczcie mi to

~juska

no,no,-planowany deficyt budżetowy,to coś nowego!matematycznie się zgadza,-+500 i mieszkanie+ dają taki minus.kiedy ten naród się otrzepie,,,,,.

~Luxurious

Dobrze napisane?Jak tak to gdzie mam odebrać kaskę za wpis?

~Luxurious

Sami eksperci ekonomiczni, jak te komentarze czytam.

Nic tylko załamać ręce...

~gutek mld

Co oznacza zwrot "kreowanie na poziomie inwestycyjnym?
Naprawdę nie wiesz?Nasze słoneczko na poczekaniu wymyśla takie hasła omamiające zwolenników,którym pobudował ławkę zakochanych czy ławki z kontenerów itp.

~gutek mld

A miało być tak pięknie i budżet bez deficytu z dobrą zmianą ale cóż tam taka mała 40 milionowa dziurka,podniesie sie podatki a kreatywna księgowość stwierdzi,że wszystko jest ok. i wyborcy będą szczęśliwi jak zawsze.

manukun

Co oznacza zwrot "kreowanie na poziomie inwestycyjnym?

I druga sprawa: gdzie są wszyscy klakierzy Nadbereżnego i spółki? Teraz może w końcu będą cichutko siedzieć, bo mam niezbity dowód na niesamowite zadłużanie miasta przez obecną władzę.

40 mln w ciągu roku! To ten znienawidzony Szlęzak potrzebował 12 lat na ponad 60 mln, a teraz zdolniachy w ciągu dwóch lat go przebijają. Rzeczywiscie był słaby...

~glut

No i porządzili.Niech teraz te obligacje kupują radni, bo podnosili łapy za kredytami.Niech żrą i piją na nasze konto. Ta rada zniszczyła miasto , hustaweczki, ławeczki dla zakochanych czy ciągle pikniki. Dośc waszego rządzenia.

~Edit

@ Obserwator: a może zamiast pierdoły pisać, najpierw byś się dowiedział, przestał pić i skończył zawodówkę...?

~jasio

a i zpowyzszego wynika ze banki to naciągacze co na to prekuratura abo ten kłepec co jest prawie na każdym zdjeciu

~jasio

ciekawe ILE OBLIGACJI KUPIA NASI RADNI I WLADZA poczytamy to JUZ za rok w ich zeznaniach podaTKOWYCH

~obserwator

A może to świadczy o tym, że banki boją się udzielać miastu kredytu.

~obserwator

A może to świadczy o tym, że banki boją się udzielać miastu kredytu.

~Tikkurila

Już są w czarnej dziurze. 👅

~Ekonomista

40mln jest ujęte w uchwale budżetowej na rok 2017. Więc niespodzianki nie ma. A obligacje są zawsze lepsze dla gminy niż kredyt. Z dwojga złego lepsze obligacje.

~kris35

Z powyższego opisu wynika że , lepszym zabezpieczeniem dla pożyczkodawcy byłoby zakopanie pieniędzy w lesie.

~Mieszkaniec

I co ekonomiści? Zaraz doktoraty I elaboraty księgowych po podstawówce i gimnazjum...

Mr_R

ale miało być bez deficytu, miało być na plus.

~cogito

To efekt " gospodarności" ludzi "dobrej zmiany"-czarna dziura.