Trwa policyjna akcja Znicz

Image

Od 27 października do wczoraj na podkarpackich drogach śmierć poniosły 2 osoby, a 31 zostało rannych. Wciąż wielu kierowców siada za kółkiem na podwójnym gazie. Przeglądamy statystyki.

Nie pomagają ostrzeżenia, nie pomagają akcje w radiu czy telewizji. Na polskich drogach króluje brawura, prędkość, brak wyobraźni.

Wczoraj na drogach Podkarpacia miały miejsce 3 wypadki, w których ranne zostały 3 osoby. Ujawniono także 7 nietrzeźwych kierowców. Od początku Akcji Znicz do poranka 2 listopada zatrzymano 46 nietrzeźwych kierujących. Najwięcej za kółkiem pijanych ujawniono 28.10- aż 13, 29.10 było ich 11, 30.10- 9, 31.10- 6, a 1.11- 7.

Dziś jeszcze, w Dzień Zadusznych, wiele osób powraca do domów. Warto pamiętać o "zdjęciu nogi z gazu". Na drogach panują trudne warunki, padający deszcz nie ułatwia zadania kierowcom. Również piesi, którzy nierzadko są ofiarami wypadków powinni pamiętać, żeby założyć odblaski. Nowelizacja ustawy z dnia 26 lipca 2013 r. o zmianie ustawy Prawo o ruchu drogowym obowiązuje od 31 sierpnia 2014 roku i nakłada na pieszych, poruszających się po drodze po zmierzchu poza obszarem zabudowanym, obowiązek noszenia elementów odblaskowych w sposób widoczny dla innych uczestników ruchu. Za nieprzestrzeganie tego przepisu grozi kara grzywny do 100 złotych.

Komentarze

Dodaj swój komentarz

Przed publikacją zapoznaj się z Polityką Prywatności. Pamiętaj ponosisz odpowiedzialność za swój wpis!
By sprawdzić czy nie jesteś bootem, wpisz wynik działania: 1 + 2 =
Licht

Ja se poszedłem pieszo.

maszynista

Zakonczyc ta akcje Znicz!!!!.Przejedz policjanta,kup mu znicz.

~Kierowca

Akcja akcją a na drogach dalej patologia. Wracałem z KRK do Stalowej Woli.Kierowca w srebrnym Renault Laguna I na tablicach RST też to robił.Ciąg samochodów,wszystko jedzie zgodnie z kulturą, aż pojawia się wspomniany "rycerz" i wyprzedza wszystkich na linii ciągłej. Kończąc manewr wyprzedzania w niedozwolonym miejscu,gwałtownie hamuje przed pierwszym samochodem kolumny - "ze..ał się",bo zobaczył policję.

Każdemu się spieszy i jadąc drogą krajową trzeba się dostosować do sytuacji a nie stwarzać zagrożenie dla innych.

Dopóki mandaty nie będą naprawdę odczuwalne to egoiści będą dalej chcieli być zawsze pierwszymi.