To wystawa, którą od piątku 3 listopada 2017 roku można oglądać w Bibliotece Miejskiej. Poświęcona jest tym kobietom, które kształtowały szlachetne postawy swoich dzieci…
Wystawa prezentuje portrety i biogramy dwudziestu matek dzieci angażujących się w latach 80. XX wieku w walkę z totalitarnym systemem komunistycznym. Zrealizowana została przez Fundację „Rodzice Szkole” w Warszawie, w ramach projektu o tym samym tytule.
Projekt zrodził się z potrzeby powrotu do trudnych kart historii, lat, kiedy aktywne włączenie się w walkę z komunistycznym totalitaryzmem uważano za swój obowiązek. Na kim wzorowali synowie tej ziemi? Skąd czerpali siły i determinację? Takie pytania postawił prezes fundacji Wojciech Starzyński. „W odpowiedzi na to pytanie pojawiają się Matki. To One zaraziły ich polskością i patriotyzmem. To One, przeżywając strach o przyszłość, a często życie swoich najbliższych w chwilach najważniejszej próby mówiły „idź”. To One niejednokrotnie o działaniach swoich córek i synów dowiadywały się, gdy ci byli już całkowicie „zanurzeni” w robocie konspiracyjnej, a czasem dopiero wówczas, gdy dostała ich w swoje łapy bezpieka. To One, tak jak ich matki i babki, uważały, że ze złem należy walczyć nawet z poświęceniem życia. Kilka lat wcześniej nim dziewczęta i chłopcy, o których mówimy w tej książce, poszli ”w bój bez broni”, jedna z matek pisała do syna internowanego w Białołęce: „Synku Mój Kochany! W trudnych czasach w jakich żyjemy serca matek muszą być zahartowane jak stal, a równocześnie zachować całą siłę miłości i wiary. [...]”.”
I to właśnie tym matkom, często bezimiennym bohaterkom polskich losów został zadedykowany ten projekt.
Skoro jest gdzie wystawiać, to może warto przygotować wystawę dokonań obecnego prezydenta i tego co działo się w mieście od początku kadencji. Zaczynając od potrójnego morderstwa w maju 2015 roku a kończąc(na razie) na ostatnich sztyletowych dokonaniach przy ul Jana Pawła. Czy w tym mieście można być dumną/ym i z czego?
@ ad_rem
Jedyne przekrety jakie mnie się kojarzą, to te AmberGold, afera taśmowa, afera reprywatyzacyjna, upadki polskich stoczni, wyprzedawanie majątku narodowego i wiele innych za rządów PO-PSL...
Co mnie obchodzi wypowiedź jakiegoś księżulka, artykuł jest o wystawie a nie o tym, ze jakiś leczący się psychicznie mężczyzna spalił się, a fakt ten jest wykorzystywany przez "totalną opozycję" jako paliwo polityczne.
Takie są fakty i tylko ktoś nie związany ani z jednym, ani z drugim obozem jest w stanie je dostrzec, bo jedni i drudzy już za dużo wchłonęli indoktrynacji.
Ale czy do wyznawców religii smoleńskiej coś dotrze ze słów takich mądrych ludzi jak ks.Boniecki? Oni mają swojego kapłana i jego kazania na drabince głoszone każdego 10-ego podczas miesiączki.
Ks. Adam Boniecki o samospaleniu Piotra Szczęsnego:
"To była manifestacja miłości ojczyzny. Zbliża się święto narodowe, więc myślimy o patriotyzmie. Oczywiście, wielu ludzi dziś uważa: co mi tam, zaszyję się w swoim kącie i jakoś przeżyję. Ale są też inni, tacy jak on. To jest desperacki krok człowieka, który kocha Polskę, któremu nie było wszystko jedno. Jego krzyk zwraca uwagę, że ci, którzy dziś protestują, krytykują i zabierają głos, to nie są jacyś cyniczni gracze o władzę, ale ludzie, którym naprawdę, do cholery, zależy na ich kraju.(..)
Nie wiem, czy ta śmierć zmusi szerokie kręgi społeczne do refleksji. Bardzo jest łatwa ta ucieczka, że albo to jest produkt „opozycji totalnej”, albo psychicznie chory człowiek. Takie alibi, żeby mieć spokój.(..)
Targnięcie się na własne życie świadczy o straszliwym załamaniu. Nawet Kościół, który przez wiele lat, gdy nauka o człowieku nie była jeszcze rozwinięta, dyskryminował samobójców, mówiąc choćby, że nie ma dla nich pogrzebu kościelnego, dawno się z tego wycofał. Bo znawcy człowieka powiedzieli, że ktoś, kto dokonuje czynu samobójczego, jest w sytuacji tak krańcowej, że nie można go osądzać tak, jak się osądza człowieka w stanie równowagi. To jest cierpienie nie do wytrzymania.(..)
A reakcja? Adekwatna?
Mówiąc chłodno, nie ma sytuacji, że można powiedzieć: jedyną twoją adekwatną reakcją jest samospalenie. Ale w przypadku tego człowieka to było jedyne, co mu zostało. W jego subiektywnym rozumieniu, ale to trzeba uszanować. Żeby coś takiego zrobić, trzeba być najgłębiej przekonanym, że już nie ma innego sposobu, żeby obudzić współobywateli.
To napisała Agnieszka Holland w OKO.press. Ani Jan Palach, ani Ryszard Siwiec nie apelowali do władz. Nie wierzyli, że zmienią postępowanie władz.
To jest krzyk do społeczeństwa.
Ludzie różnie reagują. Niektórzy uciekają, wyjeżdżają. Drudzy się zamykają w izolacji, zakopują się i kombinują, jak tu związać koniec z końcem możliwie dobrze. Przy pewnej bystrości umysłu sobie to zorganizują. A jeszcze inni włażą w to wszystko, ich to martwi, to jest ich osobista sprawa, oni się nie zakopią, bo ich ta Polska boli.
To prawda.
Kiedy ksiądz mówił o beznadziei, to pierwszy raz udało mi się wyobrazić sobie Piotra Szczęsnego na tym placu Defilad. Poczuć, jak on zupełnie nie widział żadnej drogi, choć to przecież człowiek, który ma dwoje dzieci, pracę, czyta, myśli, nie jest pozbawiony poczucia humoru. I taki człowiek, zdrowy na umyśle, zdolny do dystansu, się podpala.
Dlatego tam są dziś ludzie. Dlatego schodzą się pod Pałacem Kultury. Policja ich rozpędza.
To podłe, prawda?(..)
No ale co ja mam powiedzieć? Takie ich stare przyzwyczajenie, że rozpędzają. Dobrze, że ludzie się tam zbierają, zapalają znicze. Nadzieją i siłą są środowiska pozytywnie myślące. Wszędzie tam, gdzie się coś tworzy, gdzie się dzieje coś dobrego, gdzie się kształtuje świadomość i wspólnie myśli - jest nadzieja.
Chyba nie mówi ksiądz o partiach opozycyjnych? Przecież w normalnym państwie człowiek czujący tak głęboką potrzebę zaangażowania mógłby zapisać się do partii albo stowarzyszenia i działać.
Dlatego ten krzyk jest tak szalenie ważny. Pan Piotr krzyczy do tych, którzy mają wpływ na społeczeństwo. Że to nie społeczeństwo jest, ale ludzie, konkretni ludzie. On przejdzie do historii.
Bog: moje krolestwo nie jest z tego swiata, a kazda wladza pochodzi ode mnie i powiniscie byc jej posluszni.
Polscy katolicy: eee tam, my wiemy lepiej.
~ Olo
Wykorzystaj czas na modlitwę w tych domkach z krzyżem . Posłuchaj księdza ,odmów paciorek ,idź do lidla na zakupy , wróć do domu na schabowego , oglądnij program ziarno , zjedz podwieczorek , posłuchaj radia Maryja , idź na spacer nad oczko , zjedz tabletki przypisane ci przez lekarza , wróć do domku z krzyżem na wieczorna msze , a na końcu przestań pie...... tylko weź wiadro i szczotę i umyj to o czym piszesz moherowy lamusie
Całe życie tylko walczycie !!!! Nieproduktywne nieroby ,tylko wieczorki pamięci jakieś obchody żuli i bandziorów których nazwaliście wyklętymi , miesięcznice smoleńskie . Macie duże szczęście ze wasz elektorat to ludzie i niskim IQ, wiec łykają takie smęty .
Wystarczy już tego . Wasz towarzysz nadberezny to czysty lans na takich spotkaniach . Może by nagrodzić jeszcze prabababki i wujków .
Naszej opozycji stalowowolskiej przydałoby się przyjść na tę wystawę i poczytać te życiorysy.
Dowiedzieli się by wtedy na czym polega walka o wolą Polskę. Na pewno nie na lansie przy rozdawaniu konstytucji pod halą targową czy na lansie i wymachiwaniu kanistrem pod stacją CPN lub lansie przed mediami podczas sadzenia drzewka w trzy osoby...
Walką o Polskę i demokrację nie jest również ustawiczny hejt w internecie na wszystkich stalowowolskich portalach!
Może ten pismak co robił ten artykuł pofatygowałby się o to, by napisać czyimi matkami są te dwie starsze kobiety,które otrzymały kwiaty z rąk prezydenta..chyba, że jak zwykle chodzi o przedwyborczy lans prezydenta.
Może ten pismak co robił ten artykuł pofatygowałby się o to, by napisać czyimi matkami są te dwie starsze kobiety,które otrzymały kwiaty z rąk prezydenta..chyba, że jak zwykle chodzi o przedwyborczy lans prezydenta.
Może ten pismak co robił ten artykuł pofatygowałby się o to, by napisać czyimi matkami są te dwie starsze kobiety,które otrzymały kwiaty z rąk prezydenta..chyba, że jak zwykle chodzi o przedwyborczy lans prezydenta.
To Kaczyńskiego matka też była niepokorna ? Wychowała takie dwa potworki ,na szczęście jeden już nieaktywny . Drugi podobno załapał wirusa i ciężko chory . Jakby leczył się w normalnym szpitalu może dołączylby do brata ,a tak ma prywatna opiekę za nasze pieniądze . To jest największy nierób Rzeczpospolitej , które limuzyny ,ochroniarze hotele itd sa utrzymywane z naszych podatków .
Komentarze
Skoro jest gdzie wystawiać, to może warto przygotować wystawę dokonań obecnego prezydenta i tego co działo się w mieście od początku kadencji. Zaczynając od potrójnego morderstwa w maju 2015 roku a kończąc(na razie) na ostatnich sztyletowych dokonaniach przy ul Jana Pawła. Czy w tym mieście można być dumną/ym i z czego?
@do głupka Ty nie jesteś głupek tylko Czerep Rubaszny....
@ ad_rem
Jedyne przekrety jakie mnie się kojarzą, to te AmberGold, afera taśmowa, afera reprywatyzacyjna, upadki polskich stoczni, wyprzedawanie majątku narodowego i wiele innych za rządów PO-PSL...
~Otrzeźwiejcie TY Czerepie rubaszny otóż o tym mówi ks.Boniecki,że takie stworzenia jak Ty zawsze znajdą wytłumaczenie na swe przekręty (
Nie ma stosów ,to ludzie sami się podpalają.
@ @kika
Co mnie obchodzi wypowiedź jakiegoś księżulka, artykuł jest o wystawie a nie o tym, ze jakiś leczący się psychicznie mężczyzna spalił się, a fakt ten jest wykorzystywany przez "totalną opozycję" jako paliwo polityczne.
Takie są fakty i tylko ktoś nie związany ani z jednym, ani z drugim obozem jest w stanie je dostrzec, bo jedni i drudzy już za dużo wchłonęli indoktrynacji.
Ale czy do wyznawców religii smoleńskiej coś dotrze ze słów takich mądrych ludzi jak ks.Boniecki? Oni mają swojego kapłana i jego kazania na drabince głoszone każdego 10-ego podczas miesiączki.
Kiedy stalowowolskie elity oderwane od koryta zaczną rozdawać kiełbasę wyborczą? Bo już zgłodniałem
Wspaniałe matki.
Marku w Twoim spojrzeniu zawiera się niemy krzyk na to oni wyprawiają.
Przeszłość, która , niestety, powraca.
Ks. Adam Boniecki o samospaleniu Piotra Szczęsnego:
"To była manifestacja miłości ojczyzny. Zbliża się święto narodowe, więc myślimy o patriotyzmie. Oczywiście, wielu ludzi dziś uważa: co mi tam, zaszyję się w swoim kącie i jakoś przeżyję. Ale są też inni, tacy jak on. To jest desperacki krok człowieka, który kocha Polskę, któremu nie było wszystko jedno. Jego krzyk zwraca uwagę, że ci, którzy dziś protestują, krytykują i zabierają głos, to nie są jacyś cyniczni gracze o władzę, ale ludzie, którym naprawdę, do cholery, zależy na ich kraju.(..)
Nie wiem, czy ta śmierć zmusi szerokie kręgi społeczne do refleksji. Bardzo jest łatwa ta ucieczka, że albo to jest produkt „opozycji totalnej”, albo psychicznie chory człowiek. Takie alibi, żeby mieć spokój.(..)
Targnięcie się na własne życie świadczy o straszliwym załamaniu. Nawet Kościół, który przez wiele lat, gdy nauka o człowieku nie była jeszcze rozwinięta, dyskryminował samobójców, mówiąc choćby, że nie ma dla nich pogrzebu kościelnego, dawno się z tego wycofał. Bo znawcy człowieka powiedzieli, że ktoś, kto dokonuje czynu samobójczego, jest w sytuacji tak krańcowej, że nie można go osądzać tak, jak się osądza człowieka w stanie równowagi. To jest cierpienie nie do wytrzymania.(..)
A reakcja? Adekwatna?
Mówiąc chłodno, nie ma sytuacji, że można powiedzieć: jedyną twoją adekwatną reakcją jest samospalenie. Ale w przypadku tego człowieka to było jedyne, co mu zostało. W jego subiektywnym rozumieniu, ale to trzeba uszanować. Żeby coś takiego zrobić, trzeba być najgłębiej przekonanym, że już nie ma innego sposobu, żeby obudzić współobywateli.
To napisała Agnieszka Holland w OKO.press. Ani Jan Palach, ani Ryszard Siwiec nie apelowali do władz. Nie wierzyli, że zmienią postępowanie władz.
To jest krzyk do społeczeństwa.
Ludzie różnie reagują. Niektórzy uciekają, wyjeżdżają. Drudzy się zamykają w izolacji, zakopują się i kombinują, jak tu związać koniec z końcem możliwie dobrze. Przy pewnej bystrości umysłu sobie to zorganizują. A jeszcze inni włażą w to wszystko, ich to martwi, to jest ich osobista sprawa, oni się nie zakopią, bo ich ta Polska boli.
To prawda.
Kiedy ksiądz mówił o beznadziei, to pierwszy raz udało mi się wyobrazić sobie Piotra Szczęsnego na tym placu Defilad. Poczuć, jak on zupełnie nie widział żadnej drogi, choć to przecież człowiek, który ma dwoje dzieci, pracę, czyta, myśli, nie jest pozbawiony poczucia humoru. I taki człowiek, zdrowy na umyśle, zdolny do dystansu, się podpala.
Dlatego tam są dziś ludzie. Dlatego schodzą się pod Pałacem Kultury. Policja ich rozpędza.
To podłe, prawda?(..)
No ale co ja mam powiedzieć? Takie ich stare przyzwyczajenie, że rozpędzają. Dobrze, że ludzie się tam zbierają, zapalają znicze. Nadzieją i siłą są środowiska pozytywnie myślące. Wszędzie tam, gdzie się coś tworzy, gdzie się dzieje coś dobrego, gdzie się kształtuje świadomość i wspólnie myśli - jest nadzieja.
Chyba nie mówi ksiądz o partiach opozycyjnych? Przecież w normalnym państwie człowiek czujący tak głęboką potrzebę zaangażowania mógłby zapisać się do partii albo stowarzyszenia i działać.
Dlatego ten krzyk jest tak szalenie ważny. Pan Piotr krzyczy do tych, którzy mają wpływ na społeczeństwo. Że to nie społeczeństwo jest, ale ludzie, konkretni ludzie. On przejdzie do historii.
Bog: moje krolestwo nie jest z tego swiata, a kazda wladza pochodzi ode mnie i powiniscie byc jej posluszni.
Polscy katolicy: eee tam, my wiemy lepiej.
@ Olo
A co tam nabazgrali te wandale z opozycji ?
~ Olo
Wykorzystaj czas na modlitwę w tych domkach z krzyżem . Posłuchaj księdza ,odmów paciorek ,idź do lidla na zakupy , wróć do domu na schabowego , oglądnij program ziarno , zjedz podwieczorek , posłuchaj radia Maryja , idź na spacer nad oczko , zjedz tabletki przypisane ci przez lekarza , wróć do domku z krzyżem na wieczorna msze , a na końcu przestań pie...... tylko weź wiadro i szczotę i umyj to o czym piszesz moherowy lamusie
Kto posmarował chodniki farbą pod florianem?
Ten wandalizm to "walka o demokrację" stalowowolskich "opozycjonistów" czy kpina?
Całe życie tylko walczycie !!!! Nieproduktywne nieroby ,tylko wieczorki pamięci jakieś obchody żuli i bandziorów których nazwaliście wyklętymi , miesięcznice smoleńskie . Macie duże szczęście ze wasz elektorat to ludzie i niskim IQ, wiec łykają takie smęty .
Wystarczy już tego . Wasz towarzysz nadberezny to czysty lans na takich spotkaniach . Może by nagrodzić jeszcze prabababki i wujków .
Naszej opozycji stalowowolskiej przydałoby się przyjść na tę wystawę i poczytać te życiorysy.
Dowiedzieli się by wtedy na czym polega walka o wolą Polskę. Na pewno nie na lansie przy rozdawaniu konstytucji pod halą targową czy na lansie i wymachiwaniu kanistrem pod stacją CPN lub lansie przed mediami podczas sadzenia drzewka w trzy osoby...
Walką o Polskę i demokrację nie jest również ustawiczny hejt w internecie na wszystkich stalowowolskich portalach!
Nie sądź innych swoją miarą, boisz się że ktoś przebije cie w hejtowaniu? PiSdupce wszędzie przekupują głupich to i dla ciebie będzie!
Sądząc po ilości zdjęć Nadbereżnego to raczej pewne że chodzi o lans nic innego.
Sądząc po ilości zdjęć Nadbereżnego to raczej pewne że chodzi o lans nic innego.
Przeczytajcie ten hejt, tą pianę z pyska. Oni chcą rządzić Stalową Wolą.
Spasiba, dziękuję za taką "wymianę"
Nasz prezydent dba o dobrych ludzi . Chwała mu za to i nagrody . Faktycznie moznabylo napisać coś o tych starszych paniach
Może ten pismak co robił ten artykuł pofatygowałby się o to, by napisać czyimi matkami są te dwie starsze kobiety,które otrzymały kwiaty z rąk prezydenta..chyba, że jak zwykle chodzi o przedwyborczy lans prezydenta.
Może ten pismak co robił ten artykuł pofatygowałby się o to, by napisać czyimi matkami są te dwie starsze kobiety,które otrzymały kwiaty z rąk prezydenta..chyba, że jak zwykle chodzi o przedwyborczy lans prezydenta.
Może ten pismak co robił ten artykuł pofatygowałby się o to, by napisać czyimi matkami są te dwie starsze kobiety,które otrzymały kwiaty z rąk prezydenta..chyba, że jak zwykle chodzi o przedwyborczy lans prezydenta.
HITLEROWCY TEŻ NAGRADZALI MATKI
Troll opozycyjny nadaje hejt za 6 złotych za wpis. 70% wpisów ma, tylko nicki zmienia.
Żałosne działania opozycji totalnej w Stalowej Woli...
proszę koryciarzy aby nie wciągali w swe gierki niewinne dzieciaki,bo kiedyś ONE będą się wstydzić za obecność na takiej żenadzie
A była matka Kaczyńskiego na tym spotkaniu ?
To Kaczyńskiego matka też była niepokorna ? Wychowała takie dwa potworki ,na szczęście jeden już nieaktywny . Drugi podobno załapał wirusa i ciężko chory . Jakby leczył się w normalnym szpitalu może dołączylby do brata ,a tak ma prywatna opiekę za nasze pieniądze . To jest największy nierób Rzeczpospolitej , które limuzyny ,ochroniarze hotele itd sa utrzymywane z naszych podatków .