Mężczyzna zginął od ciosu nożem

Są już wyniki sekcji zwłok 32- latka, którego ciało ujawniono 31 października 2017 roku w jednym z bloków przy Al. Jana Pawła II. Mężczyzna został zamordowany.

Ciało mężczyzny zostało ujawnione w jednym z bloków przy Al. Jana Pawła II w Stalowej Woli. 31 października 2017 roku, około godz. 20:40, na Policję wpłynęło zgłoszenie o mężczyźnie ugodzonym nożem. Przybyły na miejsce lekarz pogotowia ratunkowego stwierdził zgon. Na miejscu pracowali śledczy, a także prokurator. Zdecydowano o dokonaniu sekcji zwłok w Zakładzie Medycyny Sądowej w Krakowie celem wyjaśnienia przyczyny śmierci mężczyzny. Wyniki są już znane. Wskazują jednoznacznie na to, że stalowowolanin życie stracił wskutek morderstwa. Świadczą też o tym zabezpieczone dowody z miejsca zdarzenia.

- Na miejscu ujawniono ciało mężczyzny z widoczną raną kłutą klatki piersiowej. Zakładaliśmy dwie wersje, że do zgonu mogło dojść zarówno ze względu na udział osób trzecich w zdarzeniu, jak również zgon mógł nastąpić w wyniku śmierci samobójczej. Całość tego materiału, który udało się nam zgromadzić do tej pory wskazuje na to, że do zgonu przyczyniły się osoby trzecie, w związku z czym ustalenia te pozwoliły na przedstawienie zarzutu popełnienia zabójstwa żonie pokrzywdzonego i taki zarzut został przedstawiony. Zostały przeprowadzone czynności z udziałem tej kobiety i został sporządzony wniosek do sądu. W dniu dzisiejszym sąd aresztował 22- letnią mieszkankę Stalowej Woli na okres dwóch miesięcy zaznaczając, że areszt ten zostanie uchylony w przypadku wpłacenia ustalonej przez sąd kwoty poręczenia majątkowego- mówi prokurator Piotr Walkowicz.

Sprawa jest w trakcie wyjaśniania. Wszelakie motywy działania 22- latki są dopiero określane.

- Z materiału dowodowego wynika, że w tym środowisku, w tym domu rodzinnym, mogło dochodzić do nieporozumień, do eskalacji konfliktów, do przemocy, która mogła mieć charakter wzajemny dlatego też nie chcemy informować o dokładnym przebiegu zdarzenia biorąc też pod uwagę dobro trójki małoletnich dzieci, które zamieszkują w tym domu- mówi prokurator.