Mamy Rondo im. Księdza Jerzego Warchoła

Image

Radni miejscy jednogłośnie, niemal w przededniu 5 rocznicy śmierci ks. Jerzego Warchoła, zdecydowali o nadaniu nowemu rondu w Stalowej Woli jego imienia.

Ulica Poniatowskiego to droga powiatowa, ale o nazwach, również rond w mieście decyduje Rada Miasta, a nie powiatu. W związku z tym starostwo zwróciło się z prośbą do prezydenta Lucjusza Nadbereżnego o nadanie rondu u zbiegu ulic Poniatowskiego i KEN imienia księdza, który był proboszczem w kościele pw. Opatrzności Bożej na Porębach. Ks. Jerzy Warchoł zmarł 18 grudnia 2012 roku. Decyzja o nadaniu imienia nowemu rondu niemal w rocznicę jego śmierci jest hołdem oddanym temu lubianemu i popularnemu kapłanowi.

- Chcielibyśmy oddać honor, sprawiedliwość i upamiętnić poprzez nadanie nazwy dla tego ronda dla osoby wyjątkowej, zasłużonej dla Miasta Stalowej Woli i zasłużonej dla mieszkańców Stalowej Woli. Chcemy w sposób szczególny uczcić i upamiętnić osobę ś.p. dobrego proboszcza parafii Opatrzności Bożej ks. Jerzego Warchoła, pierwszego proboszcza i budowniczego kościoła na Porębach, najpierw w kaplicy, później w tej pięknej świątyni, która również jest symbolem Stalowej Woli. Rondo znajduje się w bezpośrednim sąsiedztwie parafii, ulica należy też do parafii. Zarząd powiatu stalowowolskiego wystosował do nas odpowiedni wniosek- mówił na sesji Rady Miasta Lucjusz Nadbereżny.

Ks. Jerzy Warchoł znany był nie tylko w swojej parafii jako dobry, otwarty proboszcz, troskliwy duszpasterz, kapelan ludzi pracy, kapitan Solidarności. O tym ilu ludziom pomógł wiedzieli głównie ci, którzy tej pomocy doświadczyli, bo kanonik nie chwalił się tym na prawo i lewo. Potrafił jednak wyjąć z portfela wszystkie pieniądze i oddać je w jednej chwili, bez zastanowienia potrzebującej rodzinie. Mieszkańcy pamiętają go jako uśmiechniętego, wesołego człowieka, który ulicami Stalowej Woli jeździł starym, wysłużonym autem. O jego sentencjach przygotowywanych na niedziele wiedzieli wszyscy mieszkańcy Stalowej Woli. Jedne były śmieszne, inne wywoływały zadumę, a wszystkie razem skłaniały do refleksji. Te najlepsze zgromadzono nawet w książce. O księdzu z sercem na dłoni mówił dziś prezydent, nazywając się wychowankiem kapłana. ks. Warchoł miał wpływ na wychowanie dzieciaków i młodzieży z pobliskiej szkoły podstawowej (PSP 12). Kanonik uczył przede wszystkim szacunku dla drugiego człowieka. Te wartości pozostaną w jego uczniach już na zawsze…

Radni Miejscy jednogłośnie poparli uchwałę o nadaniu tytułu ks. Jerzego Warchoła rondu u zbiegu ulic Poniatowskiego i Komisji Edukacji Narodowej.

Komentarze

Dodaj swój komentarz

Przed publikacją zapoznaj się z Polityką Prywatności. Pamiętaj ponosisz odpowiedzialność za swój wpis!
By sprawdzić czy nie jesteś bootem, wpisz wynik działania: 1 + 2 =
~Amen

Znałem Jerzego, nie ze wszystkim się zgadzałem co głosił zwłaszcza jego polityka w kościele i miałem odwagę mu to mówić i cytować słowa jednego z najwspanialszych polskich kapłanów, że ,,czytając Marksa i Engelsa jeszcze nikt wiary nie stracił ale wielu straciło słuchając swojego proboszcza,,!

~olo

Takiego księdza ze świecą szukać....Super pomysł z rondem

~nonaxo

Niepotrzebnie został ubrany przez... w zbyt ciasne buty z krzyżem na Kokoszej Górce. On faktycznie to głęboko przeżywał i był zasmucony z tego powodu, że musial się tłumaczyć za nie swoje grzechy. Dawał temu wyraz w licznych rozmowach z osobami fizycznymi ktore znał. Szkoda go jako człowieka, ale czy zasłużył sobie na rondo i to na powiatowej ulicy pozostawiam bez rozwinięcia. To, że uczył pana Nadbereżnego to nie był powód ani do dumy ani tym bardziej dla zasług!

~jaki

Znowu chce błyszczeć niczym tombak pan prezydent... Zmarły duchowny zawsze kończył swój udział we mszy nie sentencją a mottami(najczęściej dwoma)!! Dlaczego pan Nadbereżny nie uważał wówczas na mszach tylko bujał w obłokach?

maszynista

Jak to jest urzedasy za Szlezaka gnebili ksiedza pismami i straszyli kara grzywny.Dzieki temu szybciej zachorował.Teraz zeby odkupic swoje winy to nazywaja rondo jego imieniem.

~kazio

Warchoł byłby niezadowolony.
takie upokorzenie

~prawica

ja mam bardzo mieszane uczucia i było tak jak napisał apropos i było też normalnie, ja bym go nie upamiętniał....

umarly

W ciągu ul. Poniatowskiego rondo powinno nosić im. Księcia Józefa Poniatowskiego. Po co sobie życie utrudniać? Tyle w temacie.

~rni EE03

Pojeb

~Taki jeden

Czy nie uwazacie Panstwo , ze nalezaloby uczcic pamiec wieloletniego dyrektora Huty , Pana Malickiego ? Znajdzie sie w Stalowej Woli czlowiek odwazny i uczciwy ?Czyz Pan Zdzislaw Malicki nie ma wiekszych i namacalnych zaslug dla tego miasta niz ksiadz Warchol ?

rsta

Dziękujemy Ci księże Jerzy.
Niech Dobry Bóg wprowadzi Cię do Królestwa Niebieskiego.

~mieszkaniec

protestuję przeciw nadawaniu nazw ulic i rond im.im. Agentów watykanu

~www

Cześć Twojej pamięci Księże Jerzy!

A ludzie podli, ludzie mali, niech piszą te swoje głupiutkie komentarze...

~a_propos

fakt ! było śmiesznie

~a_propos

warchoły źle się kojarzą
...był u mnie po koledzie,powiedzial kawal o żydach i...sam rechotał

~wojtek

Skoczek.Obys z ta swoja krytyka skoczyl po smierci do kotla piekielnego na samo dno.

~babcia Janka

absolutne poddaństwo i zacof tylko po co
nas nikt nie musi najeżdżać sami się wykładamy jak krowy i doją nas jak chcą

zielak69

Ś.P. ksiądz Jerzy Warchoł - wspaniały ksiądz a przede wszystkim człowiek. Darzony ogromnym szacunkiem przez mieszkańców naszego miasta, czego najlepszym dowodem jest ilość palących się zniczy na Jego grobie w Dniu Wszystkich Świętych. Dla mnie nieodżałowany Proboszcz mojej Parafii.

~skoczek

ciemnogród na całego umiech)

~MFW

Gdzie to było?
7 ulic 12 kościołów.

~60-latek

No nareszcie jakas mądra nazwa ronda dla człowieka który zasłużył sie małej ojczyżnie i jej mieszkańcom.
Właśnie tacy ludzie powinni być patronami ulic,szkół czy placów.
bo wszyscy ich znają i znają namacalnie ich zasługi.

~Alko

Super !!! Brawo

~jkl

Czy ktoś w ogóle używa nazw rond do czegoś? Raczej operuje się nazwami ulic.