Pasterka na smyczki, trąbki, bębenki
Kto śpiewa, ten dwa razy się modli. A gdy śpiew jest anielski, niesie się ku niebu z podwójną mocą...
W rozwadowskim klasztorze miała miejsce pasterka, podczas której wysłuchać można było kolęd i pastorałek w wykonaniu przyklasztornej scholi. Później oczywiście odbył się wspaniały koncert. I choć pasterki w polskich kościołach odbywają się tradycyjnie, co roku i na ogół mają uroczysty wymiar, to właśnie takie niezwykłe niesienie dobrej nowiny jest najpiękniejszą formą modlitwy.
W Rozwadowie po wigilii mieszkańcy licznie przybywają do klasztoru. I tym razem kościół wypełnił się po brzegi. I taka pasterka będzie mieć zapewne miejsce co roku aż po wsze czasy...
Komentarze
Do anioła: Fajnie,że artystyczna wizja,ale sprzeczna z istotą ducha, z wszelkimi przekazami objawionymi i namalowanymi! Ten stwór ma dwie pary skrzydeł,odwłok jak u chrabąszcza,stoi "toto" jak bałwan i pilnuje wstępu do kościoła ,zamiast zapraszać.Na rondzie w Rzeszowie są "cud piękności" anioły: zwiewne,smukłe,eteryczne i wyglądają jakby zleciały z nieba z wielką nowiną.
Do niefanka-to jest artystyczna wizja.
Jeśli ktoś nie był na tej pasterce to proszę się nie wypowiadać. Zaśpiewane było bardzo ładnie.
Brawa dla tej scholki😀😀😀
~niefanka a kiedy ty znikniesz z tego portalu internetowy trollu
Kiedy zniknie stojący przed katedrą ten ciężki, gruby bałwan ze skrzydłami? Nie widzieliście nigdy aniołów???
Piękna sprawa takie przygotowanie kolęd. Ale śpiew trochę bez życia. Mało radości i powera, z małymi wyjątkami. Więcej energii, może za słabo dyrygentki ruszały rękami.