Zbieramy na ratowanie Oka Rafała

Rafała, który stracił oko na szkolnej strzelnicy czekają kolejne cierpienia i kolejne zabiegi chirurgiczne. Leczenie jest bardzo kosztowne. Zbieramy pieniądze na operację! Potrzebna jest Wasza pomoc.

Cześć, mam na imię Rafał

Podczas zajęć na strzelnicy szkolnej rykoszet trafił w moje lewe oko powodując całkowitą i trwałą utratę wzroku. Gdy ciało obce znalazło się w gałce ocznej, a krew tryskała w każdym kierunku, major-prowadzący zajęcia przyłożył mi szary papier z toalety szkolnej. Mój stan był krytyczny. Przetransportowano mnie helikopterem do kliniki w Lublinie, gdzie podczas 5,5 godzinnej operacji walczono nie tylko o moje oko, ale również o życie (wykrwawiałem się w dość szybkim czasie ). Moje drugie oko również jest zagrożone z uwagi na fakt, iż przejęło funkcje oka lewego.

Moje dotychczasowe życie wywróciło się do góry nogami, a plany i marzenia runęły w gruzach. Jestem podporządkowany leczeniu, badaniom i staraniom by zachować gałkę oczną będąca protezą bez funkcji widzenia. Korzystam również z indywidualnego toku nauczania, gdyż stan zdrowia nie pozwala mi na regularne uczęszczanie na zajęcia szkolne. Przeszedłem już cztery poważne i skomplikowane operacje, których podjęli się jedynie prof. Ferenc Kuhn oraz Docent Jerzy Mackiewicz. Moje oko wymaga nieustannej i intensywnej opieki lekarskiej, a także farmaceutycznej. Walka o zachowanie gałki ocznej bez możliwości widzenia trwa. Blizny powypadkowe się rozrastają, a ostatnie z możliwych leków przestają działać. Jedyną nadzieją, aby zachować gałkę oczną jest pilna, 5 operacja-rekonstrukcja poszczególnych fragmentów oka (nie refundowanych przez NFZ). Dotychczasowe wydatki na leczenie pokryła moja rodzina, ponieważ szkoła nie wykupiła uczniom polisy OC. Koszty z każdym dniem stają się coraz wyższe, dlatego zwracam się z prośbą o Waszą pomoc. Z góry dziękuje!- pisze na stronie zrzutka.pl Rafał.

Osoby, które chciałyby wesprzeć leczenia chłopca, mogą to zrobić wpłacając pieniądze na leczenie Rafała + WPŁACAM

.