Razem w Walentynki
Po raz trzeci w Stalowej Woli odbył się Walentynkowy Dzień Małżeński. W tym niezwykłym wydarzeniu wzięło udział prawie 160 par...
Z roku na rok przybywa zainteresowanych osób, które są chętne, wraz z ukochaną osoba, w sposób szczególny przeżyć wspólnie czas biorąc udział w Walentynkowym Dniu Małżeńskim. W minionym roku w tym przedsięwzięciu wzięły udział 83 pary. Tym razem chętnych było 2 razy więcej. Uczestnikami Walentynkowego Dnia Małżeńskiego były nie tylko pary sakramentalne, ale również małżeństwa niesakramentalne. Staże małżeńskie uczestników były bardzo różne, od kilku miesięcy do nawet kilkudziesięciu lat.
Wszystko rozpoczęło się od Mszy Świętej odprawionej w parafii pw. św. Jana Pawła II w Stalowej Woli. Podczas eucharystii wszystkie pary otrzymały błogosławieństwo. Później uczestnicy Walentynkowego Dnia Małżeńskiego przenieśli się do restauracji "Sezam" gdzie odbyły się dwie konferencje małżeńskie o dość trudnej tematyce. Zastanawiano się m.in. nad tym… ile razy mamy przebaczać żonie, mężowi i jak wyglądać powinna oraz małżeńska droga do świętości. Po wykładach przyszedł czas na wspólną zabawę przy dźwiękach muzyki. Uczestnicy balu mogli odprężyć się i razem ze swoją drugą połową spędzić czas z dala od problemów w domu czy w pracy.
Organizatorem, a zarazem pomysłodawcą Walentynkowego Dnia Małżeńskiego było Katolickie Centrum Pomocy Rodzinie w Stalowej Woli.
Komentarze
Super!
Skoro się dobrze bawili to fajna rzecz. W moim przekonaniu grunt to dobra zabawa i wcale mnie to nie burzy, że obyczaj ten przywędrował do nas z USA. Kiedy się mają bawić a tym piekłem to nie straszcie bo na ziemi go jest pod dostatkiem.
Dlatego grzecznie pytam. Może wypowiedzą się organizatorzy? Toż to szok (nawet w radio tak mówią).
Czyli w eucharystii brały pary w zwiąźkach niesakramentalnych? To tylko w stalowce jest możliwe bo w całym świecie takie pary są uważane za grzesznikow.
Katolickie Centrum Pomocy Rodzinie - proszę o informację ile rodzin "niesakramentalych" (cokolwiek to znaczy) wzięło udział w tym cyrku. Zacytuję:" Wszystko rozpoczęło się od Mszy Świętej, podczas eucharystii wszystkie pary otrzymały błogosławieństwo, później uczestnicy Walentynkowego Dnia Małżeńskiego przenieśli się do restauracji na konferencje małżeńskie". Kur.a, jaja sobie robicie? Za pieniądze podatników???????
Bardzo fajne i potrzebne wydarzenie. Ludzie powinni jak najliczniej uczestniczyć to ważne dla normalnego związku. Wszyscy hejterzy to zapewne osoby samotne lub niezadowolone z życia szukające miejsca na wyrażenie swojej frustracji podsyconej zawiścią... Niestety taki naród...
abo z wojny i co się tam robi ze zdrajcami
Zastanawiano się m.in. nad tym… ile razy mamy przebaczać żonie chopy bierzcze przykład s arabow
walentsrynki to grzech kto wierzy w taki zabobon będzie się w piekle smazyl
Ja pier..... poważnie??? i to zdrowi ludzie na to idą???