Zaplecze komunikacyjne dla Rozwadowa

Image

Co z miejscami parkingowymi dla odnawianych obiektów historycznych Rozwadowa? Kiedyś chodziło się pieszo, dziś jeździ się samochodem. I tu jest kłopot, bo wciąż nie ma pomysłu gdzie zrobić parking…

Galeria Karpińskiego i budynek Sokoła nie będą mieć odpowiedniego zaplecza parkingowego. Powodem- brak miejsca pod budowę parkingów. Tutaj miasto ma niezły orzech do zgryzienia. Na ukończeniu są prace związane z aktualizacją dokumentacji budynku Sokoła w Rozwadowie. Stosowny przetarg zostanie ogłoszony już pod koniec marca 2018 roku.

- Wszystkie uzgodnienia z konserwatorem są już na ukończeniu. Pewnym problemem pozostaje funkcjonowanie w sąsiedztwie parkingów. Jest problem wynikający z braku przestrzeni zarówno przy Sokole, jak i przy Sądzie Rejonowym- Galerii Karpińskiego, która powstaje w tej chwili w ramach zadania realizowanego przez Muzeum Regionalne z dofinansowaniem Marszałka Województwa Podkarpackiego. Przed nami wyzwanie- stworzenie odpowiedniego zaplecza komunikacyjnego dla tych obiektów, które tam są budowane- mówi prezydent Lucjusz Nadbereżny.

O tym, że odwiedzający muzeum i Sokoła będą musieli pozostawiać auta gdzieś dalej, np. na ogromnym placu za kościołem, mówiło się już w grudniu ubiegłego roku. Prezydent wówczas wspomniał, że kiedyś w sposób nieodpowiedzialny miasto sprzedało sporej wielkości działkę przy Sokole (po prawej stronie, od ulicy Rozwadowskiej do Granicznej). Teraz nie ma do niej już prawa. O wykupie jej nikt nic nie mówi…

Kiedyś chodziło się pieszo, więc i dziś również można. W końcu nie wszędzie trzeba dojechać aż po same drzwi. Podobne problemy pojawiają się, gdy w Muzeum Regionalnym jest wernisaż wystawy. Tam także pobliskie uliczki oblepione są autami z każdej strony aż po dworzec PKP. Problemy parkingowe są w każdym mieście. Jak je minimalizować? Niektórzy stalowowolanie uważają, że odwiedzający Sokoła będą mogli parkować przy Biedronce, ale to przecież teren prywatny, dzierżawiony przez firmę z przeznaczeniem pod miejsca postojowe dla klientów marketu, a nie parking publiczny. Jedynym więc wyjściem zdaje się być opcja korzystania z parkingu Fary (choć swego czasu ówczesny prezydent Andrzej Szlęzak odmówił współfinansowania tej inwestycji tłumacząc to tym, że gdy miasto budowało drogę za Farą musiało od proboszcza teren wykupić, to teraz nie będzie finansować cudzego przedsięwzięcia. Ponadto parking budowany był na działce parafii, a nie miasta co dodatkowo komplikowało sprawę partycypacji samorządu w kosztach jego powstania).

Z Rozwadowa ma też być wyprowadzony ruch ciężki, ma powstać nowa koncepcja poruszania się pojazdów mechanicznych po tej dzielnicy.

Komentarze

Dodaj swój komentarz

Przed publikacją zapoznaj się z Polityką Prywatności. Pamiętaj ponosisz odpowiedzialność za swój wpis!
By sprawdzić czy nie jesteś bootem, wpisz wynik działania: 1 + 2 =