Wiosenna zmiana czasu
Za oknem słoneczko, topi się śnieg, a to bez wątpienia sygnał, by wcześniej wstawać i cieszyć się wiosną. Wszystkim przypominamy, że to właśnie dzisiejszej nocy przesuwamy zegarki z godz. 2 na 3…
Z soboty na niedzielę (z 24 na 25 marca) śpimy krócej. Swoje zegarki powinniśmy przestawić w nocy z godziny 2.00 na 3.00. Możliwe, że to jedna z ostatnich zmian w Polsce, choć wciąż nasi posłowie nie podjęli takiej decyzji.
Spytaliśmy mieszkańców miasta, czy akceptują zmiany czasu. Okazuje się, że głosy rozkładają się po połowie. Wcześniejsze wstawanie nie podoba się większości, ale fakt, że wychodzi się z pracy „wcześniej” i dłużej korzysta z uroków słonka, już tak. Śpiochy wprawdzie wolałyby w łóżku spędzać rankiem nieco dłużej, ale i ci, którzy dojeżdżają do pracy daleko i codziennie budzą się o 4 czy 5 przez pierwszy tydzień mogą czuć się niekomfortowo.
Przypominamy, że około 10% osób po zmianie czasu ma poważne kłopoty z sercem i trafia do szpitala, dlatego też lepiej do zmian przygotowywać się stopniowo. Po usłyszeniu budzika, jak radzą lekarze, warto chwilkę poleżeć, „powyciągać się” i powoli podnosić, niż zrywać i pędzić w nieznane…
Komentarze