PEC na sprzedaż? Wierutna bzdura?

W miasto poszła plotka, że stalowowolski PEC będzie sprzedany, bo sytuacja finansowa Stalowej Woli jest fatalna. Ile w tym jest prawdy?

Prezydentowi Stalowej Woli mocno dziś musiało skoczyć ciśnienie po tym, jak dowiedział się, że podobno sprzedaje jedną z miejskich spółek. Napisał o tym dziennikarz lokalnego portalu zastanawiając się czy sprzedany, komu sprzedany i ewentualnie za ile sprzedany zostanie PEC.

Jak się okazuje spółka miejska nadal pozostanie spółką miejską i sprzedana nie będzie, przynajmniej za kadencji Lucjusza Nadbereżnego. Artykuł mocno wkurzył włodarza Stalowej Woli. Informacje zawarte w artykule dementuje on w specjalnym oświadczeniu.

- Stanowczo dementuję wszystkie zawarte w nim informacje, uznając je za kłamstwo oraz celowe działanie na szkodę miejskiej spółki prawa handlowego oraz samorządu Miasta Stalowej Woli. Jako prezydent miasta nigdy nie planowałem i nie planuję sprzedaży choćby jednego procenta udziału którejkolwiek ze spółek komunalnych, w tym Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej. Od początku objęcia funkcji prezydenta miasta kieruję się zasadą kształtowania niskich opłat komunalnych, w tym taryfy za centralne ogrzewanie, które zapewnia Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej w Stalowej Woli. W ostatnich 3 latach mojej kadencji łączne ceny za ogrzewanie wzrosły o około 2%. Dla porównania, podwyżki dokonane za kadencji mojego poprzednika Andrzeja Szlęzaka i poprzednich władz PEC na przestrzeni lat 2011-2014 wynosiły blisko 29%- wyjaśnia sprawę prezydent.

Informacje, według włodarza miasta, mają na celu wprowadzenie w błąd mieszkańców. Wkrótce wybory samorządowe, a przy ich okazji będą dziać się jeszcze różne rzeczy. Dodatkowo Lucjusz Nadbereżny zdementował pogłoski o złej sytuacji finansowej miasta.

- Ze wszystkich niezależnych badań instytucji kontrolnych i finansowych, wynika wysoki rating kondycji finansowej Miasta, pozwalający na dalszy dynamiczny i niezagrożony rozwój- mówi prezydent.