Podstawówka w Malcach walczy

Nie milkną echa walki o utrzymanie Szkoły Podstawowej w Malcach. Rodzice nie odpuszczają. Chcą by ich dzieci uczyły się nadal blisko domu.

Problem szkoły na osiedlu Malce poruszany był przez nas już nie raz. Teraz, w sytuacji, gdy ośmioklasowa podstawówka nie będzie działać od września 2018 roku, rodzice apelują do mieszkańców. Na mocy opinii Podkarpackiego Kuratora Oświaty szkoła ma mieć oddział przedszkolny oraz klasy od I do III. Te od IV do VIII nie będą prowadzone. Czy szkoła ma szansę przetrwać? Na pewno budynek nie jest przystosowany do prowadzenia w nim wszystkich potrzebnych zajęć określonych przepisami. Nie ma pracowni, nie ma zaplecza sportowego. Za zaistniałą sytuację rodzice obwiniają burmistrza, który nie dał tyle pieniędzy na szkołę, ile np. dał na inne placówki edukacyjne gminy. Nie można jej więc było rozbudować i przebudować, bo nie było za co. Nie ma też co ukrywać, że liczba uczniów w całej szkole nie była imponująca. Szkoła w Malcach to drewniana, stara chałupa wymagająca rozbudowy. Daleko jej do nowoczesnych gmachów, z jakich mają szansę korzystać dzieci z miast. By dobrze mogła służyć uczniom musiałaby się mocno zmienić. Ale z drugiej strony 112 lat istnienia, jak mówią rodzice, do czegoś zobowiązuje.

Obecnie na osiedlu Malce mieszka około 160 dzieci podlegających obowiązkowi szkolnemu (podstawówka). Tylko niewielka część z nim uczęszcza do placówki w Malcach. Zapewne dzieje się to z różnych powodów. Pierwszy to taki, że troskliwa matka i ojciec nie chcą zapisywać swoich potomków do szkoły, z której wkrótce trzeba będzie się przenieść do innej, a zmiana środowiska, przyjaciół, nauczycieli niekorzystnie wpływa na psychikę dziecka. Niepewna sytuacja i zła atmosfera wokół tej placówki nie sprzyjają jej rozwojowi. Rodzice, którzy pracują na co dzień w Nisku czy w Stalowej Woli wolą zawozić swoje pociechy do miasta. Ponadto w Malcach brakuje boiska i świetlicy z prawdziwego zdarzenia, która świadczyłaby całodzienną opiekę nad dziećmi (obecnie to 7 godzin tygodniowo). W szkole jest też tylko 6 sal lekcyjnych (było 7, ale Sanepid jedną z nich kazał zamienić na pokój nauczycielski).

Żeby zapobiec wygaszeniu placówki, rodzice dzieci z osiedla Malce wystosowali apel do mieszkańców, by zapisywali swoje maluchy do własnej szkoły, tym samym zapobiegając jej całkowitej likwidacji. Pismo takie zostało skierowane za pośrednictwem fb do wszystkich mieszkańców.

- Szkoła w Malcach istnieje nieprzerwanie od 1906 roku (wskazują dzienniki szkolne). Najstarsza i jedyna przez dziesięciolecia szkoła w Nisku (112 lat nieprzerwanej działalności). Wydaje się, że dla nas i dla burmistrza nic nie znaczy fakt, że szkoła jest darem właścicieli dóbr niżańskich dla mieszkańców Malc. Nie jest ważne, że nasza Mała Ojczyna nie ma nic więcej oprócz szkoły kościoła- argumentują rodzice.