Nigdy nie daj sobie wmówić, że jesteś gorszy- Marsz Godności Osób Niepełnosprawnych
Stowarzyszenie na Rzecz Dzieci Niepełnosprawnych Szansa, we współpracy z organizacjami i placówkami powiatu stalowowolskiego i niżańskiego po raz trzeci zorganizowało Marsz Godności Osób Niepełnosprawnych.
Marsz wyruszył tym razem z parkingu przy Bazylice Konkatedralnej. Trasa różniła się w tym roku od tej z lat ubiegłych. Uczestnicy szli ul. ks. Jerzego Popiełuszki, następnie ul. Prymasa Stefana Wyszyńskiego, ul. Gabriela Narutowicza aż do Parku 24.
- Celem naszego marszu jest zademonstrowanie praw osób niepełnosprawnych, pokazanie, że w naszym społeczeństwie żyją osoby z niepełnosprawnościami, które mają takie same prawa jak każdy obywatel. (…) Naszymi uczestnikami są podopieczni, uczestnicy wszystkich warsztatów terapii zajęciowej, środowiskowych domów samopomocy, nie tylko ze Stalowej Woli, ale też z Bojanowa, Radomyśla i Niska, uczniowie Zespołu Szkół nr 6 Specjalnych, Publicznej Szkoły Podstawowej z Oddziałami Integracyjnymi nr 7, Stowarzyszenie Szansa i podopieczni Ośrodka Rehabilitacji Dzieci Niepełnosprawnych- mówi prezes Stowarzyszenia na rzecz Dzieci i Młodzieży Niepełnosprawnej „Szansa” w Stalowej Woli Maria Kasprowicz.
Marsz nie bez powodu odbywa się w maju. 5 maja obchodziliśmy Dzień Walki z Dyskryminacją Osób Niepełnosprawnych. Organizacja takiego wydarzenia to łamanie barier, głównie tych mentalnych, czasem absurdalnych, ale też zwrócenie uwagi na potrzeby tych słabszych, ale przecież pełnoprawnych członków naszego społeczeństwa.
- Marsz odbywa się po raz trzeci. Trochę zmieniliśmy dzisiaj trasę i formułę żebyśmy mogli się rozwinąć i dobrze bawić przy okazji, ale przede wszystkim pokazać, że rzesza osób niepełnosprawnych jest ogromna. Mówi się, że jest to nawet 1% całej populacji ludzkości. Nie można więc stać obok, patrzeć, nie zauważać tej grupy ludzi, która w związku z rozlicznymi ograniczeniami, bo mówimy o różnych rodzajach niepełnosprawności, jest jednak skazana, czasami na niebyt lub życie na marginesie społeczeństwa. Pokazujemy tutaj i chcemy pokazać, że ci ludzie się bawią, śmieją, idą, tańczą, są kolorowi i radośni, i mają takie same, różne potrzeby jak ludzie pełnosprawni, funkcjonujący w społeczeństwie- mówi wiceprezes prezes Stowarzyszenia „Szansa” Agnieszka Pelic.
Mimo, że marsz odbywa się w Stalowej Woli, jego uczestnicy przyjechali do nas nie tylko z powiatu stalowowolskiego, ale i niżańskiego. Łącznie swój udział w imprezie zadeklarowało około 500 osób. Maszerujący nieśli transparenty, „medaliony” uśmiechu i różnobarwne baloniki, które rozdawali po drodze dzieciom. Wszyscy witani byli serdecznie, machano do nich rękoma, bito im brawo, uśmiechano się do nich. Marsz zakończył w Parku 24. Tam czekały na wszystkich występy artystyczne. Trzeba przyznać, że i dzieciaki, i dorośli świetnie się bawili. Pogoda dopisała wspaniale mimo, że jeszcze godzinę przed imprezą kropił deszczyk.
W połowie zabawy do parku przyjechali samorządowcy. Przedstawiciele organizacji otrzymali z rąk prezydenta Lucjusza Nadbereżnego flagi, które przywiózł do Stalowej Woli premier Mateusz Morawiecki.
Po części oficjalnej odbywał się dyskoteka pod chmurką.
- Myślę, że społeczeństwo troszeczkę boi się niepełnosprawności. Wynika to z takiego niezrozumienia problemu, może ze strachu rozmowy i przebywania wśród takich ludzi, dlatego ten marsz, dlatego nowa formuła w kształcie pikniku, żeby może zobaczyć, że to nie jest tak, jak się wydaje- mówi Agnieszka Pelic.
I faktycznie po takim marszu, spotkaniu i ogólnodostępnej imprezie, na którą zaproszono mieszkańców te bariery nieco się zacierają. Kolejny marsz już za rok!
Komentarze