Spotkanie z Barbarą Mazurkiewicz
W czwartek, 24 maja w Miejskiej Bibliotece Publicznej im. Melchiora Wańkowicza odbyła się prezentacja tomiku poezji Barbary Mazurkiewicz „Podróż do kresu nocy”.
Barbara Mazurkiewicz to redaktor naczelny dziennika E-Literaci.pl, koordynator kultury, wydawca, poetka, felietonistka i fotografik. Laureatka nagrody zarządu Oddziału ZLP w Rzeszowie i serwisu literackiego E-Literaci.pl. Wydała obok tomów poetyckich, tom prozy i sztukę teatralno-filmową. Organizuje: warsztaty literackie, spotkania autorskie, wystawy i wernisaże, również swoich prac. Członek Stowarzyszenia Autorów Polskich w Warszawie i Stowarzyszenia Literackiego „Witryna” w Stalowej Woli. Podczas spotkania autorka prezentowała swój najnowszy tomik wierszy, tworzących zamkniętą opowieść o zasugerowanym tytule przez dr Stanisława Dłuskiego - "Podróż do kresu nocy" składający się na przeszło 100 wierszy autentycznych, przeważnie pisanych nocą; o wydarzeniach dnia codziennego, o miłości, przemijaniu, odchodzeniu, tęsknocie i pamięci. Autorka sama recytowała wiersze, opowiadając o okolicznościach ich powstania, wspominała chwile dzieciństwa w urokliwym Lubaczowie.
- Twórczość Barbary Mazurkiewicz jest naznaczona tragizmem, który oznacza konflikt ważnych wartości, z jednej strony mamy tutaj - metaforycznie mówiąc - wędrówkę do "kresu nocy", z drugiej strony rozpaczliwie poszukiwanie wyższego sensu. Nie jest to poezja naznaczona myśleniem martyrologicznym czy też tradycją tyrtejską, wydaje się, że w centrum światopoglądu znajduje się tu "egzystencja", którą Karl Jaspers pojmuje jako "bycie sobą, które odnosi się do siebie samego i przez to do transcendencji". Noc może tu być pojmowana jako metafora ciemności poznawczej, niewyrażalności i niepoznawalności bytu, ale może też być symbolem sytuacji granicznych, takich jak samotność, cierpienie, śmierć. Mazurkiewicz jest maksymalistką, w tym sensie, że nie poddaje się poczuciu klęski, lecz wychodzi naprzeciw zwątpienia i rozpaczy, podejmuje walkę o uczucia metafizyczne, bez których człowiek sprowadzony jest do konsumpcji i egzystencjalnej wegetacji. W centrum zainteresowania znajduje się byt (istnienie w ogóle) oraz projekt antropologiczny, który poetka buduje pomimo chronicznego sceptycyzmu i moralnego relatywizmu. Drogowskaz wyznacza jednak wierność sobie i własnym przekonaniom – recenzuje tomik poezji dr Stanisław Dłuski z Uniwersytetu Rzeszowskiego.
Spotkaniu w Stalowej Woli towarzyszyła prezentacja zdjęć autorki.
Komentarze