Pamięci powstańców styczniowych
Kolejny rok z rzędu mieszkańcy mieli okazję uczcić pamięć o powstańcach. Uroczystości rozpoczęły się od modlitwy na cmentarzu w Rozwadowie.
22 stycznia 1863 roku, w będącym pod zaborem rosyjskim Królestwie Polskim, wybuchło Powstanie Styczniowe, które było największym powstaniem narodowym w naszej historii. W ciągu kilkunastu miesięcy jego trwania walczyło w nim ok. 200 tys. osób, z czego jednocześnie na polu walki stawało około niż 30 tys. walczących. Od początku walka przybrała formę walki partyzanckiej. Stoczono ponad 1200 bitew i potyczek w Królestwie, na Litwie, Białorusi i Ukrainie. Przez 16 miesięcy powstańcy trzymali w szachu jedną z największych armii Europy. Powstanie zakończyło się klęską. Tysiące Polaków skutych kajdanami ruszyło w drogę zesłańczą na Sybir. Mimo porażki wzmocnione zostało poczucie narodowej solidarności. W naszym rejonie toczyły się walki m.in. w Zaklikowie, Lipie i Zdziechowicach.
Również w tym roku uczczono pamięć o tych, którzy walczyli z wrogiem o wolną Polskę. Uroczystości rozpoczęły się na cmentarzu parafialnym w Rozwadowie, na którym spoczywają powstańcy styczniowi. Odwiedzono mogiły ks. Jana Leszczyńskiego, Ambrożego Sługockiego oraz modlono się przed Pomnikiem Powstańców Styczniowych. Pierwszy raz podobna uroczystość miała miejsce w 2016 roku.
- Chcemy przypomnieć o tym wydarzeniu, o naszej historii, powstańcach, którzy spoczywają tutaj, na cmentarzu w Rozwadowie i Zaleszanach. Powstanie styczniowe zakończyło się oczywiście klęską. Być może to jest przyczyną tego, że mniej o nim pamiętamy. Jest to jednak taka dobra lekcja dla nas, o tym, żebyśmy pamiętali, że wolność nie jest dana raz na zawsze, żebyśmy ją po prostu szanowali- mówi Witold Adamski z Fundacji "Przywróćmy Pamięć".
Podobnie jak w latach minionych został odczytany Apel Poległych, złożono znicze w miejscach pamięci. Podczas uroczystości honorową wartę wystawili harcerze z Hufca ZHP im. Powstańców Styczniowych w Stalowej Woli. Później zgromadzeni ruszyli w marszu pamięci do Zaleszan. Tam modlono się przy mogiłach dwóch powstańców: majora Edmunda Śląskiego oraz porucznika Tytusa Stadnickiego poległych w 1863 roku.
Komentarze