Kiedy doczekamy się ścieżki rowerowej w parku?

Image

Jeszcze w 2014 r. obiecano mieszkańcom, że w Parku Miejskim powstanie ścieżka rowerowa. 5 lat później rowerzyści wciąż nie mają obiecanego połączenia Popiełuszki- Mickiewicza.

- 5 lat temu radni PiS walczyli o 40 tysięcy złotych na ścieżkę rowerową. Było to przed samymi wyborami w 2014 roku. Do tej pory nie powstała ścieżka rowerowa przez Park Miejski od przejazdu kolejowego przy Policji do dworca PKP (wzdłuż Parku Miejskiego)- mówi radny Dariusz Przytuła.

I faktycznie, gdy tylko robi się nieco cieplej, w parku pojawia się mnóstwo ludzi, spacerują matki z małymi dziećmi. Przejeżdżający obok rowerzyści, często z dużą szybkością, to niezbyt dobre sąsiedztwo. Część osób korzysta z wydeptanego szlaku przy samych torach. Wciąż brakuje bezpiecznej i wygodnej ścieżki rowerowej.

O sprawie mówiło się już w 2015 roku. Wówczas to prezydent wyjaśniał, że teren, na którym miałaby powstać ścieżka należy do PKP i właściciel działki chce by miasto wykupiło ją sobie od niego za 100 tys. zł. Innego wyjścia nie było. Ale minęło kilka lat, a sprawa utkwiła w martwym punkcie. O ścieżkę, a raczej jej brak, włodarza Stalowej Woli pytano podczas ostatniej sesji Rady Miasta.

Prezydent zapewnia, że ruch rowerowy będzie mógł odbywać się w Parku Miejskim.

- Są na ukończeniu uzgodnienia z PKP, które umożliwią nam działania w tym zakresie. Jak państwo jesteście w parku, to widać, że tam tak nagle urywa się taki element asfaltowy, który omija wodny plac zabaw. To jest element tej ścieżki rowerowej, który będzie łączył się z tą przestrzenia, która będzie szła po terenie zbliżonym do szyn kolejowych- powiedział Lucjusz Nadbereżny.

O szczegółach jeszcze nic nie mówiono. Nie wiadomo więc jeszcze jak ostatecznie będzie przebiegać nowa ścieżka przez park.

Komentarze

Dodaj swój komentarz

Przed publikacją zapoznaj się z Polityką Prywatności. Pamiętaj ponosisz odpowiedzialność za swój wpis!
By sprawdzić czy nie jesteś bootem, wpisz wynik działania: 1 + 2 =