Noc Muzeów w Stalowej Woli
Kolejny rok z rzędu nasze miasto bierze udział w Nocy Muzeów. Dziś wszędzie tam, gdzie znajdują się wystawy, dzieła sztuki, można za darmo wejść i zachwycać się przeszłością.
18 maja 2019 roku instytucje kultury i sztuki w Polsce i Europie, również w Stalowej Woli, ponownie otwarły swe podwoje dla miłośników nocnego zwiedzania. Udostępnianiu wystaw tego dnia towarzyszą także wyjątkowe programy artystyczne dla wszystkich zwiedzających. W naszym mieście z roku na rok nie słabnie zainteresowanie tym wydarzeniem. Dziś, tradycyjnie już dla odwiedzających przygotowano wiele atrakcji. Było coś i dla dużych, i dla małych, dla miłośników historii, muzyki, sztuki. Jednym słowem było czym nakarmić duszę.
Jak zwykle wstęp na wszystkie wydarzenia był bezpłatny. Była więc okazja do naładowania akumulatorów kultury do pełna. W sobotę można było wziąć udział w wycieczce śladami historii Stalowej Woli oraz wysłuchać plenerowych koncertów, których główną gwiazda jest zespół LAO CHE.
Odwiedzić można było: Muzeum Regionalne w Stalowej Woli na Sandomierskiej (wystawy: Stacja Rozwadów. Między Lwowem a Krakowem, Galeria przez Dotyk- dziedziniec Muzeum, Secesja, Koncerty na dziedzińcu Muzeum, Orkiestra Dęta MDK, Z pasją i zadęciem, Nadsańska Orkiestra Kameralna oraz Pałacyk Michla- Miejski Dom Kultury, Chór Dworski- Stalowowolskie Stowarzyszenie Artystyczne– STOWART oraz zaproszeni goście). Wydarzeniem towarzyszącym był Spacer kulturalny– wycieczka śladami sztuk wszelakich w Stalowej Woli. Chętni mogli też zajrzeć do Muzeum Regionalnego na Rozwadowskiej by obejrzeć dzieła Alfonsa Karpińskiego. Tam też odbywały się różnego rodzaju warsztaty i interaktywne zabawy dla dzieci.
A kto ceni sobie odpoczynek na świeżym powietrzu mógł obejrzeć dodatkowo wystawy plenerowe (Wspomnienia ze sportowych kronik. ZKS Stal Stalowa Wola 1938–2018 – plac przed budynkiem Biblioteki Międzyuczelnianej przy Popiełuszki, 80 lat Stalowej Woli – Zawsze z Rozwadowem, Rynek w Stalowej Woli- Rozwadowie). Czynne było również Muzeum Jana Pawła II przy Konkatedrze.
Komentarze