Monitoring miejski skutecznie wyłapuje wandali

Image

Wandalizm w Stalowej Woli stanowi duży problem. Media często opisują akty dewastacji. Teraz głupota jest skutecznie ścigana okiem kamer.

W 2018 roku miasto przystąpiło do wdrażania inteligentnego systemu bezpieczeństwa. Sztab Stalowowolskiego Centrum Monitoringu Wizyjnego mieści się przy ulicy Kwiatkowskiego, w budynku dawnej dyrekcji generalnej. W Stalowej Woli jest wiele miejsc, które powstały w ostatnim czasie, a o które trzeba odpowiednio zadbać, by nie uległy dewastacji. Są to między innymi: Park Miejski z szeregiem atrakcji takich jak: Park Wodny, Park Linowy, place zabaw czy siłownie terenowe, błonia nadsańskie, skatepark, liczne place zabaw itp. Również mieszkańcy chcą czuć się bezpieczni. Sieć kamer na pewno przyczynia się do komfortu życia. Skutki aktów wandalizmu kosztują drożej niż utrzymanie monitoringu. Teraz za swoje czyny każdy musi odpowiedzieć. Efekty pracy kamer już są widoczne.

- Niestety, poziom wandalizmu na terenie Stalowej Woli jest dość wysoki. Ponosimy z tego tytułu wysokie koszty: i miesięczne, i roczne. Niestety, okres wakacyjny jest tutaj rekordowy. Przede wszystkim monitoring daje nam dobre narzędzie do tego, żeby reagować i żeby również przekazywać odpowiedni materiał do policji. Kilkukrotnie udało już się złapać tych, którzy dokonywali takich bardzo bezsensownych aktów wandalizmu na terenie Stalowej Woli- mówi Lucjusz Nadbereżny.

Rozrabiające osoby nie są bezkarne. Sprawnie i szybko trafiają przed wymiar sprawiedliwości. Mieliśmy okazję przekonać się o tym niejednokrotnie.

- Dotyczyło to parku, „grzybka”- tej kawiarenki „Pod Sosnami”, która tam się znajduje. Było tam zniszczenie szyby. Dotyczyło to również błoni nadsańskich, gdzie monitorowane są wjazdy. Była np. taka sytuacja, że samochód pędził przez drugą część błoni nadsańskich i uszkodził ławkę, która później została gdzieś wyrzucona nad San. Takie rzeczy są nagrane, jest to zgłaszane policji i osoby, które dopuściły się aktów wandalizmu są w bardzo szybkim czasie namierzane- mówi prezydent.

I dodaje, że już teraz można powiedzieć, że monitoring się sprawdza i jest bardzo pomocny w ustaleniu sprawców zniszczeń. Monitoring się rozrasta. Wkrótce sieć kamer pokryje miasto czyniąc je bezpiecznym.

- Planujemy rozbudowę o główne ciągi komunikacyjne. Projekt jest przewidziany do realizacji jeszcze w tym roku o objęcie głównego skrzyżowania Jana Pawła II z KEN, skojarzenie al. Jana Pawła z 30 przystankami, które będą miały kamery 360 stopni co pozwoli jeszcze lepiej śledzić osoby, które dopuszczają się stanów zagrożenia na terenie miasta- mówi prezydent.

Są plany, by podgląd monitoringu miała również policja. System z powodzeniem działa jeszcze w 3 miastach w Polsce. Jest to system inteligentny, obsługiwany przez 3 operatorów. W pomieszczeniu na dużej ścianie wyświetlany jest obraz z kamer. W sytuacji, gdy coś będzie się działo na mieście, sam „wyłapie” niebezpieczną sytuację i „wrzuci” ją na ścianę zwracając uwagę, że trzeba szybko zareagować (np. nagle wstrzymany zostanie ruch na ulicy, dojdzie do szarpaniny, ktoś podrzuci jakiś pakunek i ucieknie). Operator może zareagować w sytuacji np. pożaru lub zagrożenie życia ludzkiego, gdy ktoś zasłabnie, ulegnie wypadkowi. Na jednym stanowisku można na raz oglądać widok z 16 kamer (maksymalna liczba dopuszczana w percepcji do podglądu). Takich stanowisk przewidziano aż trzy. W wydzielonym pokoju odpowiednie służby (policja, prokuratura) mogą zapoznawać się z nagraniami. System może śledzić osobę, która doprowadzi do niebezpiecznego zdarzenia. Posiada możliwość identyfikacji twarzy. Pozwala to na „współpracę” wszystkich kamer w mieście, które natychmiast po zdarzeniu podejmą próbę odnalezienia na terenie Stalowej Woli sprawcy ustalając trasę, którą przemierzy. Docelowo w mieście ma pojawić się aż 500 kamer. System obejmuje również kamery podwójne (śledzenie równoczesne dwóch przestrzeni z jednej kamery).

Komentarze

Dodaj swój komentarz

Przed publikacją zapoznaj się z Polityką Prywatności. Pamiętaj ponosisz odpowiedzialność za swój wpis!
By sprawdzić czy nie jesteś bootem, wpisz wynik działania: 1 + 2 =