Relikwie krwi i serca bł. ks. Jerzego Popiełuszki trafią do konkatedry
Uroczystości odbędą się 16 czerwca 2019 roku. Dzień wcześniej w Bazylice Mniejszej będzie mieć miejsce koncert zespołu Śląsk.
Organizatorem uroczystości jest Zarząd Regionu Ziemia Sandomierska NSZZ „Solidarność” i Międzyzakładowa Organizacja Związkowa NSZZ „Solidarność” Huty Stalowa Wola. Uroczystości wprowadzenia relikwii krwi z serca błogosławionego księdza Jerzego Popiełuszki, Patrona „Solidarności” do kościoła pw. Matki Bożej Królowej Polski w Stalowej Woli będą mieć miejsce 16 czerwca o godzinie 12:00 podczas uroczystej eucharystii.
Dzień wcześniej odbędzie się koncert maryjno– patriotyczny Zespołu Śląsk (w sobotę 15 czerwca o godzinie 17.00 w konkatedrze).
HISTORIA ODNALEZIENIA RELIKWII KRWI BŁ. KS. JERZEGO POPIEŁUSZKI
Po wyłowieniu zwłok księdza Jerzego Popiełuszki z Wisły w październiku 1984 roku przewieziono ciało do Białegostoku, gdzie – decyzją sądu – miała zostać przeprowadzona sekcja.
Przez prawie 2 lata pobrane szczątki przechowywano w tamtejszym Zakładzie Medycyny Sądowej Akademii Medycznej. Nie było wtedy prawnych regulacji po jakim czasie szczątki należy poddawać kremacji. W końcu jednak groziło im zniszczenie. W tej sytuacji dr Jan Szrzedziński, narażając się na szykany bezpieki, postanowił przekazać je, wraz z dokumentacją lekarską, władzom kościelnym.
Ówczesny arcybiskup białostocki Edward Kisiel polecił, aby sprawą zajął się ks. Jerzy Gisztorowicz. Relikwie umieszczono w dębowej skrzynce, którą opatrzono pieczęciami. W roku 1986 skrzynkę zamurowano w ścianie kaplicy sióstr Misjonarek Świętej Rodziny, w sanktuarium bł. Bolesławy Lament w Białymstoku.
Z racji na ścisłą tajemnicę przy wmurowaniu skrzynki było tylko kilka osób: ks. Cezary Potocki - ówczesny kanclerz kurii, dr Jan Szrzedziński, ks. Jerzy Gisztorowicz, inż. Toczydłowski, który pracował przy budowie kaplicy oraz siostra Laurencja Fabisiak. Jedyny świadek tego wydarzenia żyjący do dzisiaj.
W związku z beatyfikacją Ks. Jerzego Popiełuszki ks. abp Edward Ozorowski, metropolita białostocki podjął decyzję o wydobyciu skrzynki. Nie było to zadanie łatwe. Kaplica sióstr była przebudowywana i nie było wiadomo, czy w czasie prac remontowych nie uszkodzono, bądź nie zniszczono skrzynki. Po przebudowie trudno także było określić miejsce jej zamurowania. W drugim dniu poszukiwań skrzynka została wydobyta. Relikwie ks. Jerzego przetrwały ponad ćwierć wieku w bardzo dobrym stanie. Skrzynka zawierała także dokument potwierdzający autentyczność relikwii.
fot. relikwiarz bł. ks. J. Popiełuszki
Komentarze