VI Forum Pszczelarskie: „Stalowa pszczoła nie istnieje”
I znów w Stalowej Woli zapachniało miodem. Do miasta przybyli hodowcy pszczół i miłośnicy miodu.
To był trudny rok dla pszczelarzy dlatego tym bardziej warto było się spotkać, by przedyskutować problemy i porozmawiać o nowych metodach w świecie pszczelarskim. Forum to konferencja naukowa z udziałem prelegentów z ośrodków akademickich, instytucji i firm zajmujących się ochroną pszczół. Powiat Stalowowolski organizuje ją cyklicznie od 2014 roku. Początkowo była ona adresowane do pszczelarzy z najbliższej okolicy i miała charakter lokalny. Rozrosła się jednak w błyskawicznym tempie i dziś ma już zasięg międzywojewódzki.
– Tematyka konferencji dotycząca szeroko pojętej ochrony i hodowli pszczół sprawia, że Forum Pszczelarskie cieszy się ogromnym zainteresowaniem. Organizujemy je po raz 6., a już zdążyło stać się dużym wydarzeniem o charakterze ponadregionalnym, w którym cyklicznie uczestniczy około 300 uczestników z województw: podkarpackiego, świętokrzyskiego, lubelskiego oraz małopolskiego- mówi Mariusz Sołtys, wicestarosta stalowowolski.
Pszczelarstwem zajmują się całe pokolenia, a wiedza przekazywana jest nie tylko z ojca na syna, bo coraz częściej pasję do hodowli pszczół przejmują kobiety. One również przyjechały na miododajne forum do Stalowej Woli.
- W tym roku mamy bardzo dużo rzepaku, gryki, gryki z nawłocią, a teraz jeszcze wrzosu- wylicza młoda pszczelarka z Bojanowa Agnieszka Marut, która ma wraz z rodziną pasiekę wędrowną.- To był, powiem szczerze, slaby sezon dla pszczelarzy. Były lepsze, ale nie ma co narzekać, bo w końcu coś jest tego miodu. W tym roku były trudne warunki atmosferyczne. U nas najpierw była powódź, później susza i mocne słońce co spowodowało, że nektar na kwiatach był zaschnięty i pszczoły największą produktywność mają z samego rana i wieczorem.
Oczywiście jak co roku przybyli na forum mieszkańcy Stalowej Woli mogli zakupić wartościowy miód prosto od producentów, świeży, aromatyczny, bardzo różnorodny, a także wyroby z propolisu, wosku itp. Kiermasz co roku cieszy się ogromnym zainteresowaniem. Dodatkowo przybyli mogą skosztować miodu z lokalnych pasiek.
- Jesteśmy liderem w Polsce- mówi starosta powiatowy Janusz Zarzeczny.- Bo takie konferencje się nie odbywają w kraju. Jesteśmy jedynym powiatem, który taką konferencję organizuje i teraz ta konferencja ma już zasięg ogólnopolski. Zainteresowani tematem przyjeżdżają do nas z całego kraju. Wykładowców mamy z najwyższej półki, z tytułami profesorskimi, więc każdy przybyły na forum może skorzystać z tej najnowszej wiedzy i myślę, że właśnie dlatego ludzie tak chętnie tu przyjeżdżają. To już VI Forum Pszczelarskie. Chcemy tę tradycje kontynuować, bo to wydarzenie bardzo dobrze wpisuje się w nasz powiat, który jest powiatem słynącym z produkcji miodu, dlatego też chcemy promować naszą małą ojczyznę i doszkalać osoby zajmujące się pszczelarstwem dając im możliwości rozwoju.
Z produkcji miodu, jak wylicza starosta, słyną zwłaszcza Bojanów, Zaleszany, Radomyśl, ale tak naprawdę nie ma miejscowości, gdzie ktoś nie posiadałby pasieki i nie hodował pszczół. Sam starosta najchętniej je miód wielokwiatowy i gryczany.
Komentarze