Trwają Stalowowolskie Dni Seniora

Jesień wciąż daleko od nas. Gdy nasi seniorzy organizują kilkudniowe świętowanie wraca słońce i lato. Bo nie wiek się liczy, a młodość w sercu, werwa, uśmiech i chęć do działania. A tego na pewno nie brakuje naszym babciom i dziadkom.

Wszystko rozpoczęło się w czwartek od wielkiego koncertu „Jeszcze w zielone gramy” według pomysłu i w reżyserii Ewy Woynarowskiej. W programie znalazły się piosenki z repertuaru Ludwika Sempolińskiego, Jeremiego Przybory i Jerzego Wasowskiego, Wojciecha Młynarskiego, Maryli Rodowicz, Sławy Przybylskiej. W piątek natomiast nasi seniorzy przygotowali przeróżne smakołyki, które zaprezentowali na stoiskach ustawionych na małej scenie MDK. Oczywiście nie obyło się bez degustacji.

Stoły uginały się od ciast i ciasteczek, aromatycznych sałatek, chleba ze smalcem, szaszłyczków, było coś na słono i na słodko, a to tego naleweczki przeróżnych smaków i kolorów na dobre trawienie. A że humory dopisywały wszyscy świetnie się bawili. Pośród mchów i paproci, grzybów i kwiatów, dekoracji pięknych jak sama jesień prezentowali się: Klub Seniora Jarzębinka, Klub Seniora Emka, Parafialny Klub Seniora Na Zatorzu, Klub Seniora Radość Jesieni, Związek Zawodowy Emerytów i Rencistów Huty Stalowa Wola, Uniwersytet Trzeciego Wieku, Stowarzyszenie Uniwersyteckie Srebrne Lata, Klub Seniora Promyk.

A że świętowanie nie może trwać zbyt krótko, jutro i pojutrze kolejne atrakcje. Przecież czego jak czego, ale młodości i werwy nie brakuje naszym nieco starszym nastolatkom.