Dominika Korwin-Mikke, Lista NR 4 Konfederacja Wolność i Niepodległość, pozycja nr 10

Szanowni państwo,

Startuję z list Konfederacji do Sejmu w okręgu rzeszowsko-tarnobrzeskim. Jestem rodowitą rzeszowianką. Urodziłam się w 1986 roku i wychowałam w Rzeszowie. Tutaj skończyłam II LO im. płk. Leopolda Lisa-Kuli, a następnie teatrologię na Uniwersytecie Jagiellońskim w Krakowie.

W dzieciństwie bardzo często przebywałam w Nisku u mojego Dziadka Franciszka Sycza (1917 – 1994), znanego społecznika, harcerza, działacza spółdzielczego i sportowego. A obecnie bardzo chętnie, już z moimi dziećmi Nadzieją i Karolem, odwiedzam - zwłaszcza latem - niżańskie okolice. Mam liczną rodzinę w Nisku, Rudniku nad Sanem, Stalowej Woli, Tarnobrzegu, okolicach Krzeszowa i innych pobliskich miejscowościach.

Wiem, że Podkarpacie zamieszkuje wielu ludzi o poglądach: prawicowych, konserwatywnych i wolnościowych. Nie bez powodu nazywane jest zagłębiem polskiego patriotyzmu. I ciężko sobie wyobrazić, aby nasz region miałby zostać pozbawiony należytej, prawicowej i wolnościowej reprezentacji w Sejmie.

Szanowni Państwo! Konfederacja jest tak naprawdę jedyną partią, która walczy o poprawę bytu każdego Polaka, a nie tylko poszczególnych grup społecznych lub zawodowych. Likwidacja podatku dochodowego to zdecydowanie więcej pieniędzy w kieszeni każdego podatnika. Skorzystają na tym wszyscy, również rodziny. Brnięcie przez obecny rząd w zasiłki socjalne, wcale nie tworzy dobrobytu. Polska gospodarka potrzebuje zdecydowanej obniżki podatków! A polski Sejm potrzebuje prawdziwej, ideowej prawicy.

Czy mają państwo też takie wrażenie, że pomimo programu „500 plus”, z naszych portfeli znika co miesiąc coraz więcej pieniędzy? A dodatek rodzinny w postaci tych 500 zł zaczyna się tak jakby kurczyć? Niestety, z czasem sytuacja się pogorszy, gdyż rosnąca inflacja doprowadzi do jeszcze większego wzrostu cen na towary i produkty, które kupujemy na co dzień, a 500 zł będzie mieć coraz mniejszą wartość. Jaka przyszłość czeka polskie rodziny za kilka lat?

Brak wyrazistej partii po prawej stronie sceny politycznej spowoduje, że cały środek ciężkości przesunie się wyraźnie w lewą stronę. Politykom PiS-u wystarczy, że będą tylko minimalnie lepsi od Platformy, aby zawłaszczyć sobie w całości prawicowy elektorat. Nie będą mieli żadnej motywacji, aby spełniać obietnice, na które czeka tak wiele osób, czyli: zagwarantowanie każdemu człowiekowi prawnej ochrony życia, obrona szkół przed aktywistami LGBT czy wreszcie realna obniżka podatków.

Trzeba się będzie więc pogodzić z wszechobecną biurokracją, absurdalnym opodatkowaniem pracy, zapomnieć o ochronie życia, i powoli przyzwyczajać do indoktrynacji naszych dzieci przez środowiska spod znaku ideologii gender.

Ale tak wcale nie musi się stać! To co wydarzy się z Polską przez najbliższe kilka lat zależy od tego, jak w dniu wyborów zachowają się sympatycy idei konserwatywno-wolnościowej, których przecież jest bardzo wielu!

Podkarpacie zawsze postrzegane było jako bastion prawicy. Sprawmy, żeby było tak jak dawniej, wróćmy do korzeni. Niech z naszego regionu wyjdzie ten prawdziwie patriotyczny, wolnościowy, niepodległościowy głos. Niech Podkarpacie pokaże jak zwycięża prawica!

Dominika Korwin-Mikke

Lista NR 4 Konfederacja Wolność i Niepodległość, pozycja nr 10